rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 22 minuty temu, Cryptoniczny napisał: W tej chwili mam wybór Lufthansa, bądź British Airways. Czy warto dopłacić te 100 zł, żeby zasmakować tego niemieckiego "luksusu"? Z przesiadką w Monachium, BA dalej LHR. To zalezy ile jest dla kogo jest warte te 100 zl Pamietaj ze w BA nie dostaniesz nic za darmo w drodze do Londynu i spowrotem (co najwyzej wode z kranu gdy stewardessy skoncza juz sprzedawac), a i na transatlantykach poobcinali ofertę, zatem moze to wez pod uwage?
agatenka Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Widzisz zdania są podzielone - ja bym bez zastanowienia wybrała BA i jak najkrótsza przesiadkę. Jeżeli by ci się udało jakoś nie zdążyć (ja się wyrabiałam na LHR spokojnie w 40 min ale wiadomo że w PL mogą być jakieś opóźnienia) przebookoja cię na następny lot tego dnia - jeżeli takiego nie ma dostaniesz hotel, shuttle, vocher na posiłki i lot następnego dnia. Także tutaj nie musisz się martwić.
Cryptoniczny Napisano 31 Marca 2017 Autor Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Super. Udało mi się zarezerwować bilet lotniczy BA wylot w weekend przed sezonem w czerwcu, a przylot w tygodniu w sierpniu. Zapłaciłem 1609 zł, więc myślę, że to była dobra okazja.
ilon Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Moja rodzina leciala do mnie ostatnio BA i bardzo sobie chwalili. Z tego co pamietam to na lotach do Londynu i z Londynu tez mieli normalny serwis, jakis tam posilek i napoje. Wiec nie wiem, zmienilo sie cos od maja?
Cryptoniczny Napisano 31 Marca 2017 Autor Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Mam tylko pytanie... Przeczytałem, że w niektórych liniach (np. Emirates) trzeba mieć ze sobą kredytówkę, którą się płaciło. Ja nie mam takowej, więc zapłaciłem kartą rodzica. W BA znalazłem tylko zapis: Możemy korzystać z danych osobowych, które od Ciebie uzyskamy i które gromadzimy, w tym informacji na temat Twoich wcześniejszych zakupów oraz sposobu, w jaki korzystasz z naszych usług i urządzeń („Twoje dane osobowe”), dla potrzeb: weryfikacji i kontroli kart kredytowych oraz innych kart płatniczych; Zaś w American Airlines (bo lot LHR->JFK i JFK->LHR jest codeshare) żadnego takiego przepisu nie znalazłem. Myślicie, że będę musiał zabrać ze sobą tę kartę, którą płaciłem...? :/
rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Godzinę temu, ilon napisał: Moja rodzina leciala do mnie ostatnio BA i bardzo sobie chwalili. Z tego co pamietam to na lotach do Londynu i z Londynu tez mieli normalny serwis, jakis tam posilek i napoje. Wiec nie wiem, zmienilo sie cos od maja? Zmiany weszly na poczatku stycznia 2017. Na lotach krotko i sredniodystansowych wszystko jest teraz platne, od bagazu po kawe, herbate i wode. Jesli nie ma sie statusu w One World, to British Airways niczym sie juz nie rozni od Easy Jet'a czy Ryanair'a, oprocz ceny oczywiscie...
rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Godzinę temu, Cryptoniczny napisał: Mam tylko pytanie... Przeczytałem, że w niektórych liniach (np. Emirates) trzeba mieć ze sobą kredytówkę, którą się płaciło. Ja nie mam takowej, więc zapłaciłem kartą rodzica. W BA znalazłem tylko zapis: Możemy korzystać z danych osobowych, które od Ciebie uzyskamy i które gromadzimy, w tym informacji na temat Twoich wcześniejszych zakupów oraz sposobu, w jaki korzystasz z naszych usług i urządzeń („Twoje dane osobowe”), dla potrzeb: weryfikacji i kontroli kart kredytowych oraz innych kart płatniczych; Zaś w American Airlines (bo lot LHR->JFK i JFK->LHR jest codeshare) żadnego takiego przepisu nie znalazłem. Myślicie, że będę musiał zabrać ze sobą tę kartę, którą płaciłem...? :/ Teoretycznie jest to mozliwe (kontrola przeciwdzialajaca oszustwom "internetowym"), w praktyce na Zachodzie nigdy sie tego nie stosuje. Czasem zdaza sie to w liniach egzotycznych, a i to tez raczej jako wyjatek niz zasada, zatem nie ma sie czym przejmowac.
agatenka Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 Od stycznia 2017 więc po zmianiach - leciałam własnie BA i Lotem - na olbrzymi plus tych pierwszych - zwłaszcza na locie transatlantyckim. Ja nigdy z nimi problemu nie miałam czego nie mogę powiedziec o Air Italii, Air France itd. Każdy ma jakieś tam swoje preferencje . Mi rowniez nikt nigdy nie kazał pokazywać karty - takze tu sie nie martw , nie ty pierwszy nie ostatni któremu rodzice płacili za bilet
rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 28 minut temu, agatenka napisał: Od stycznia 2017 więc po zmianiach - leciałam własnie BA i Lotem - na olbrzymi plus tych pierwszych - zwłaszcza na locie transatlantyckim. Ja nigdy z nimi problemu nie miałam czego nie mogę powiedziec o Air Italii, Air France itd. Każdy ma jakieś tam swoje preferencje . A oczywiście, kazdy będzie miec odrębne zdanie i najwazniejsze aby wybrac co nam najbardziej odpowida. No i tez nie wyrabiac sobie zdania na podstawie pojedyńczych doswiadczen. Leciałaś od 11 stycznia BA w Europie? Jak wyglądał serwis? Jestem czasem na Flyertalk i feedback jaki tam się regularnie pojawia jest dla BA dewastujący. Gdyby nie rezerwacje korporacyjne, silna obecnosc na Gatwick i faktyczny monopol na Heathrow to oni by juz dawno padli. Sam nie korzystałem z ich usług juz od jakichś pięciu lat, zatem opieram się na doświadczeniach innych i oficjalnych informacjach. Jako człowiek który lubi zmiany, miałem to "nieszczęście", ze od razu wybrałem liniie/sojusz dla siebie najlepszy... KLM/AF/Delta. I teraz juz tak "utknąłem" bo nikt inny nie oferuje mi nic lepszego, zwłaszcza pod względem grafiku. KLM lata z trzykrotnie większej liczy lotnisk w UK niz tak zwane British Airways (a "tak zwane", bo poza stolicą często nazywane "London Airways"...), takze z mojej wioski na końcu europejskiego świata, zatem tu nie mam się nad czym zastanawiac. Delta tez jest ok, choc American ostatnio próbuje się wybic. A z usług LOT-u, się przyznam, nigdy nie miałem okazji skorzystac. Edycja: A Aiitalii to nikt nie lubi, chyba nawet sami Włosi
andyopole Napisano 1 Kwietnia 2017 Zgłoś Napisano 1 Kwietnia 2017 Przeżywacie te loty jak mrówka okres. To tylko kilka lub jak w moim przypadku kilkanaście godzin lotu. Czy koniecznie trzeba się w tym czasie napchać i nażłopać, najlepiej aż do bólu i za darmo. Dwa tygodnie pociągiem z Moskwy do Wladywostoku to jest podróż, tam warunki są ważniejsze a nie słychać tyle płaczu. Ktoś kto lata co tydzień to może pomarudzic a jeśli się leci raz na rok albo raz w zyciu...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.