DV-2018 Wylosowany / Nie Wylosowany

[Gość]

9 minut temu, ndmker napisał:

No mnie z lekka przerasta ta cała papierologia bo jestem hipisem. Nie liczę czasu, pieniędzy mi nie brakuje, nie pracuję, podróżuję. No i tu nagle pierdylion dyplomów ze studiów, jakieś zaświadczenia z sądu, akty małżeństwa, narodzin itd. Martwię się też o szczepionki, bo mam dwójkę dzieci i jak zobaczyłem listę KILKUNASTU szczepionek obowiązujących w związdu z DV, to zrobiło mi się słabo, bo niby jak moje dzieciaki mają na jednej wizycie tyle dostać zastrzyków (wraz z rtęcią jako konserwantem szczepionek). Zastanawiam się właśnie jak to obejść.

Jesli chcesz to obejsc to zrezygnuj z zielonej karty.

Szokiem bedzie dla ciebie jak zobaczysz, ze szkoly w USA tez wymagaja szepionek. Jak dotrzesz to USA, to tez dopadnie sie dodatkowa papierkologia.

[Jackie]

2 godziny temu, ndmker napisał:

Martwię się też o szczepionki, bo mam dwójkę dzieci i jak zobaczyłem listę KILKUNASTU szczepionek obowiązujących w związdu z DV, to zrobiło mi się słabo, bo niby jak moje dzieciaki mają na jednej wizycie tyle dostać zastrzyków (wraz z rtęcią jako konserwantem szczepionek). Zastanawiam się właśnie jak to obejść.

 

Teoretycznie możesz starać się o waiver ale nie masz gwarancji że go uznają. Zacznij szczepić dzieci teraz, rozciągniesz wsio w czasie. Poza tym niektóre szczepionki są kombinowane, więc są w zasadzie jednym zastrzykiem.

[ndmker]

Czyli jak uzupełnię dziecku szczepionki w przychodni to lekarz 'ambasadowy' się nie wkur..., że nie zrobiłem u niego za kasę? Czytałem o waiverze na szczepionki, ale jest on dla ludzi, którzy z przekonań osobistych lub religii nie pozwalają na zaaplikowanie ŻADNYCH szczepionek. Ja po prostu chcę to odwlec w czasie, np szczepioneczka co 3 miesiące a nie 12 chorób w ciągu tygodnia.

 

[Joanna30]

Jak będziesz za bardzo przeciągał, to wizy się skończą

[mcpear]

2 hours ago, ndmker said:

Czyli jak uzupełnię dziecku szczepionki w przychodni to lekarz 'ambasadowy' się nie wkur..., że nie zrobiłem u niego za kasę? Czytałem o waiverze na szczepionki, ale jest on dla ludzi, którzy z przekonań osobistych lub religii nie pozwalają na zaaplikowanie ŻADNYCH szczepionek. Ja po prostu chcę to odwlec w czasie, np szczepioneczka co 3 miesiące a nie 12 chorób w ciągu tygodnia.

 

Stan emocjonalny lekarza nie powinien cię obchodzić, jak będziesz miał szczepionki to wystawi odpowiednie dokumenty. Robiłbym je gdziekolwiek jest taniej, gdzie masz zaufanie. Od maja 2017 (kiedy Ciebie wylosowano) do lipca 2018 mogłeś "rozkładać" i nie musiało to się odbyć w ciągu tygodnia. Szczepionki jak DATP czy MMR łączą odpowiednio 4 czy 3 choroby. A jeśli dziecko miało jakiekolwiek szczepionki w przeszłości to sprawdź na karcie szczepień, może się okazać, że są ważne. W USA te szczepionki będą bardzo ważne. Nie zapiszesz bez nich dziecka do przedszkola czy do szkoły. A po wrześniu 2018 twoja wylosowana szansa przepada. Jak odczekasz za długo to może się okazać, że ... musisz startować w loterii raz jeszcze.

[Xarthisius]

2 hours ago, ndmker said:

Czyli jak uzupełnię dziecku szczepionki w przychodni to lekarz 'ambasadowy' się nie wkur..., że nie zrobiłem u niego za kasę? Czytałem o waiverze na szczepionki, ale jest on dla ludzi, którzy z przekonań osobistych lub religii nie pozwalają na zaaplikowanie ŻADNYCH szczepionek. Ja po prostu chcę to odwlec w czasie, np szczepioneczka co 3 miesiące a nie 12 chorób w ciągu tygodnia.

A wczesniej dzieci w Polsce nie szczepiles? Kalendarz szczepien w Polsce chyba wyglada w tej chwili tak samo jak w USA...

[mcpear]

Enforcement kalendarza jest słabszy. W przedszkolu / szkole nikt "zakazu wstępu" dla nieszczepionych  nie może ustanowić.

[Karuzelka]

Kalendarz szczepień wygląda inaczej w Polsce i w USA , w moich okolicach trzeba pokazać kartę szczepień w szkole/przedszkolu. Z ciekawostek dodam jeszcze, że żadna z szczepionek, które miało podane moje dziecko w USA nie zawierało rtęci (nie było tego w składzie szczepionki i lekarz mnie zapewniał, że Kaiser nie używa żadnych szczepionek z rtęcią) dodatkowo część wirusów, która w Polskich szczepionkach jest żywa w tutejszych szczepionkach jest martwa  - w Polsce takiego wyboru niestety nie ma

Śmiało możesz zaszczepić dziecko samemu a na spotkanie z lekarzem przynieść tylko dowód, że dziecko zostało zaszczepione.

[Xarthisius]

6 minutes ago, Karuzelka said:

Kalendarz szczepień wygląda inaczej w Polsce i w USA , w moich okolicach trzeba pokazać kartę szczepień w szkole/przedszkolu. Z ciekawostek dodam jeszcze, że żadna z szczepionek, które miało podane moje dziecko w USA nie zawierało rtęci (nie było tego w składzie szczepionki i lekarz mnie zapewniał, że Kaiser nie używa żadnych szczepionek z rtęcią) dodatkowo część wirusów, która w Polskich szczepionkach jest żywa w tutejszych szczepionkach jest martwa  - w Polsce takiego wyboru niestety nie ma

Śmiało możesz zaszczepić dziecko samemu a na spotkanie z lekarzem przynieść tylko dowód, że dziecko zostało zaszczepione.

Jedyne roznice ktore widze: to brak Rotavirus, WZW-A i ospy, za to ekstra gruzlica. Polio daja 2 miesiace pozniej i to tyle... Na pewno dziecko szczepione w Polsce normalnie nie dostanie 12 zastrzykow...

[1] http://dziennikmz.mz.gov.pl/api/DUM_MZ/2017/108/journal/4169

[2] https://www.cdc.gov/vaccines/schedules/hcp/imz/child-adolescent.html

[Karuzelka]

3 godziny temu, Xarthisius napisał:

Jedyne roznice ktore widze: to brak Rotavirus, WZW-A i ospy, za to ekstra gruzlica. Polio daja 2 miesiace pozniej i to tyle... Na pewno dziecko szczepione w Polsce normalnie nie dostanie 12 zastrzykow...

[1] http://dziennikmz.mz.gov.pl/api/DUM_MZ/2017/108/journal/4169

[2] https://www.cdc.gov/vaccines/schedules/hcp/imz/child-adolescent.html

 Ten kalendarz szczepień do którego podałeś linka wygląda trochę inaczej niż moje dziecko było szczepione, szczególnie, DTaP gdzie tutaj ta szczepionka występuje w postaci martwej i jest podawana ciężarnym, aby dziecko przyszło na świat już z wyrobioną odpornością, ktora utrzymuje się u dziecka ponad 6 miesięcy i dopiero wtedy dziecko dostaje tutaj to szczepienie samodzielnie.