Skocz do zawartości

Poszukuję partnerki ...


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
4 godziny temu, andyopole napisał:

Forum zamienia się w poradnik matrymonialno randkowy. Tutaj sugeruje się rozwiązanie, w innym wątku nasz ukochany przywódca namawia na portale randkowe. A ja glupi zamiast się poradzić na forum sam brnę...:D

na portalach randkowcyh jest pelno dziadostwa. Wg mnie jakis 10 % ludzi tam na powaznie szuka 2 polowki. Pozostale 90 % to hookers, malolaty szukajace za kase, inne friends for benefits. 

To forum jest ok co do tego pytania.

Napisano

Z wielką ciekawością przeczytałem wszystkie wpisy, dziękuję, pozwoliło mi to również wyciągnąć pewne wnioski, Ilya , dobrze zauważyła, zamieściłem to ogłoszenie na tutejszym forum , bo są tu osoby które są zainteresowane ogólnie USA, . Jak napisałem w moim ogłoszeniu, mam możliwość wyjechać do pracy , ale nie zostawię dziecka, bo dostałem ofertę pracy, jasno określiłem zasady współpracy, są kobiety co lubią się realizować się zawodowo i takie , które lubią domatorski tryb życia. Ja mam świadomość takiego związku i gram w otwarte karty. Według mnie nie ma tu oszustwa  , ale to już moja opinia.., pozdrawiam

Napisano
9 godzin temu, hisense napisał:

Z wielką ciekawością przeczytałem wszystkie wpisy, dziękuję, pozwoliło mi to również wyciągnąć pewne wnioski, Ilya , dobrze zauważyła, zamieściłem to ogłoszenie na tutejszym forum , bo są tu osoby które są zainteresowane ogólnie USA, . Jak napisałem w moim ogłoszeniu, mam możliwość wyjechać do pracy , ale nie zostawię dziecka, bo dostałem ofertę pracy, jasno określiłem zasady współpracy, są kobiety co lubią się realizować się zawodowo i takie , które lubią domatorski tryb życia. Ja mam świadomość takiego związku i gram w otwarte karty. Według mnie nie ma tu oszustwa  , ale to już moja opinia.., pozdrawiam

żeby nie było - nie krytykuję Twojego podejścia. Po prostu staram się zrozumieć.

Co do wieku - nie wiedziałam, że do 14 roku życia nie można zostawiać samych. Matko jakie ubezwłasnowolnienie... ja miałam 7 lat i wracałam z kluczem na szyi do domu. No ale to inne czasy, inny kraj... O pedofilach się nie słyszało. Co najwyżej o czarnej wołdze ;) 

Powodzenia w szukaniu. Z chęcią bym skorzystała z takiej zmiany w życiu ale wiem, że bez pracy bym zakwitła ;) no i mój stosunek do zamążpójścia jest taki sobie :) 

Ale wierzę, że jakie rozwiązanie nie nastąpi to będzie ono dla Was najlepsze!

 

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Zalozyles idealny watek dla szeryfow wizowych i szlachetnych obroncow praw imigracyjnych. 

Takich kowboi jak widzisz tutaj pelno, a sami na jakim statusie przebywaja w USA - tego nigdy do konca nie wiesz. Wlasnie wrocilem z Chicago - tam dopiero jest plaga Polakow przebywajacych na czarno.

 

Napisano
Dnia 9.06.2018 o 05:06, shmehr napisał:

Zalozyles idealny watek dla szeryfow wizowych i szlachetnych obroncow praw imigracyjnych. 

Takich kowboi jak widzisz tutaj pelno, a sami na jakim statusie przebywaja w USA - tego nigdy do konca nie wiesz. Wlasnie wrocilem z Chicago - tam dopiero jest plaga Polakow przebywajacych na czarno.

 

Ci Polacy co tam przesiaduja to sa dopiero szeryfowie i krolowie zycia. 

Watek bardzo dobry. Przy znalezieniu partnerki i slubie PRZED procesem wizowym autor nie ma sie czego obawiac.  

  • 2 miesiące później...
Napisano

Kolega forumowicz jeżeli na serio się zastanawia nad dyskutowaną propozycją najwyraźniej spadł z dużej wysokości na pewną

część ciała i nie mam tu na myśli doopy. 

Proponuje poczytać na internecie i się zastanowić nad różnymi alternatywnymi rozwiązaniami np., au pair, niania, itd. 

https://www.mamamia.com.au/hiring-an-au-pair/

 

Pozdrawiam.

Napisano
Dnia 26.05.2018 o 07:27, Ariadna napisał:

żeby nie było - nie krytykuję Twojego podejścia. Po prostu staram się zrozumieć.

Co do wieku - nie wiedziałam, że do 14 roku życia nie można zostawiać samych. Matko jakie ubezwłasnowolnienie... ja miałam 7 lat i wracałam z kluczem na szyi do domu. No ale to inne czasy, inny kraj... O pedofilach się nie słyszało. Co najwyżej o czarnej wołdze ;) 

A DO TEGO MIELISMY RODZENSTWO, KTORYM TRZEBA BYLO SIE ZAJAC I W WIEKU 7 LAT TO MIELISMY POD OPIEKA 2-3 LATKA I NIE TYLKO NIE BYLO TO NICZYM NADZWYCZAJNYM, ALE WRECZ NORMALNYM. I NIKT NIE ZGLASZAL NASZYCH RODZICOW DO BOG WIE JAKICH INSYTUCJI. 

CZARNA WOLGA, O TAK, MOJE DZIECINSTWO :)   

A PAMIETACIE "SWIAT MLODYCH" ? 

I TAK TYLKO TOTALNIE NA MARGINESIE.... BEDAC W POLSCE, KUPILAM MOJEMU BRATANKOWI KILKA KSIAZEK Z SERII PANA SAMOCHODZIKA. KURCZE, TO BYLY EMOCJE JAK SIE CZYTALO, CZEKALO KIEDY KTOS ODDA NASTEPNY TOM DO BIBLIOTEKI... :) A DZIECIE PO KILKU STRONACH MOWI DO MNIE: CIOCIA, DZIWNA KSIAZKA I TEN PAN SAMOCHODZIK TO SAM POJECHAL Z CHLOPAKAMI NA WYPRAWE? RODZICE POZWOLILI IM SAMYM JECHAC? A CO JAKBY ON IM KRZYWDE ZROBIL A NAWET KOMOREK NIE ZABRALI ZE SOBA! 

ARIADNO DROGA - TAK JAK PISZESZ: INNE CZASY, INNE OBYCZAJE... A MNIE SIE WYDAWALO, ZE MIALAM BEZNADZIEJNE DZIECINSTWO :rolleyes:

 

ARIADNA, DZIEKI ZA WPIS - NAPRAWDE SUPER :) 

Dnia 26.05.2018 o 07:27, Ariadna napisał:

Powodzenia w szukaniu. Z chęcią bym skorzystała z takiej zmiany w życiu ale wiem, że bez pracy bym zakwitła ;) no i mój stosunek do zamążpójścia jest taki sobie :) 

Ale wierzę, że jakie rozwiązanie nie nastąpi to będzie ono dla Was najlepsze!

 

 

Napisano
12 minut temu, karina napisał:

I TAK TYLKO TOTALNIE NA MARGINESIE.... BEDAC W POLSCE, KUPILAM MOJEMU BRATANKOWI KILKA KSIAZEK Z SERII PANA SAMOCHODZIKA. KURCZE, TO BYLY EMOCJE JAK SIE CZYTALO, CZEKALO KIEDY KTOS ODDA NASTEPNY TOM DO BIBLIOTEKI... :) A DZIECIE PO KILKU STRONACH MOWI DO MNIE: CIOCIA, DZIWNA KSIAZKA I TEN PAN SAMOCHODZIK TO SAM POJECHAL Z CHLOPAKAMI NA WYPRAWE? RODZICE POZWOLILI IM SAMYM JECHAC? A CO JAKBY ON IM KRZYWDE ZROBIL A NAWET KOMOREK NIE ZABRALI ZE SOBA! 

Mój chrześniak przeczytał całą serię o Tomku Alfreda Szklarskiego. Zaraz po tym jak przeczytał Władcę Pierścieni, Hobbita i pozostałe opowieści Tolkiena :) Też się zastanawiam nad podrzuceniem mu Pana Samochodzika :P

Napisano

Szklarskiego czy Fiedlera zaczytywalem na amen.

Natomiast Pan Samochodzik jakos mnie nie rajcowal, chociaz wiek mam jak najbardziej "odpowiedni", tez wtedy mialem kilkanascie lat i to bardziej kilka niz nascie. Moze ze wgledu na malo prawdopodobne historyjki. jakos od malego bylem odporny na rozne banialuki.;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...