Wiza turystyczna dla rodziny.

[ndmker]

Mam pytanie. Jak ogarniacie możliwość odwiedzin rodziny z Polski? Póki dziadkowie mają jeszcze trochę życia w sobie chcielibyśmy dać im możliwość zobaczenia się z wnukami. Czy mają ubiegać się o wizę turystyczną i mówić prosto z mostu, że chcą mieć możliwość widzenia się z wnukami/dziećmi? A może lepiej niech ubiegają się o tę wizę zanim wyjedziemy, żeby nie było że mają 'metę' w USA?

Tego typu sytuacja zwiększa ryzyko odmowy? W takim razie może powinni ściemniać i mówić, że chcą odbyć jedynie na starość podróż życia?

Ktoś przerabiał taki problem?

[sly6]

Nic nie sciemniac a mówić prawdę zobaczyć wnuki oraz dzieci. 

[andyopole]

Jezeli dziadek z babcia nie maja 40 lat to nikt ich o chec pracy nie bedzie posadzal.

[mola]

Wiza B2 jest wydawana dla osób, które interesuje: (za https://travel.state.gov/content/travel/en/us-visas/tourism-visit/visitor.html)

• Tourism
• Vacation (holiday)
• Visit with friends or relatives
• Medical treatment
• Participation in social events hosted by fraternal, social, or service organizations
• Participation by amateurs in musical, sports, or similar events or contests, if not being paid for participating
• Enrollment in a short recreational course of study, not for credit toward a degree (for example, a two-day cooking class while on vacation)

Odwiedzanie wnuków i dzieci jak najbardziej się kwalifikuje.

 

 

[ndmker]

Dzięki za informacje. Zobaczymy jak w praktyce to wyjdzie. Dziadkowie mają powyżej 70 lat, więc raczej praca im nie w głowie.

[ilon]

Moja rodzina ubiegala sie o turystyczna jak ja juz bylam w USA i czekalam na GC. Dostali wszyscy bez problemu na 10. 

[andyopole]

18 godzin temu, ndmker napisał:

Dzięki za informacje. Zobaczymy jak w praktyce to wyjdzie. Dziadkowie mają powyżej 70 lat, więc raczej praca im nie w głowie.

ja znam taka Pania, 70+, ktora zapiernicza na dwoch pracach az trzeszczy. Mieszka i pracuje w NYC, legalnie. Poniewaz jest zagorzalym zwolennikiem kaczej zmiany w Polsce, byla szczerze oburzona gdy zostal tam podwyzszony wiek emerytalny do 67 lat. Jak widac fakt ten nie przeszkadza jej zupelnie sprzatac w tym wieku zydowskich domow na Manhattanie.

[ilya_]

Dnia 10.08.2018 o 12:00, andyopole napisał:

ja znam taka Pania, 70+, ktora zapiernicza na dwoch pracach az trzeszczy. Mieszka i pracuje w NYC, legalnie. Poniewaz jest zagorzalym zwolennikiem kaczej zmiany w Polsce, byla szczerze oburzona gdy zostal tam podwyzszony wiek emerytalny do 67 lat. Jak widac fakt ten nie przeszkadza jej zupelnie sprzatac w tym wieku zydowskich domow na Manhattanie.

ja znam 84 letniego hydraulika w Polsce.  Ostatnio go na mojej wichurze spotkalem nawet. Wiek to tylko liczba.