Jump to content

USA vs UK zycie oto jest pytanie


rowan111

Recommended Posts

Witam

Mam pytanie czy jest ktos kto sie przeprowadzill niedawno z UK do USA (zakladajac ze dwie osoby przed 30.  beda pracowac w swoich zawodach plus staly pobyt - wylosowana zielona karta - zawody IT i sluzba zdrowia - szkoly ukonczone w UK i jeden zawod na pewno bedzie nostryfikowany kwestia podejscia do egzaminu). Oferty pracy sa, ale jak mozna porownac te dwa kraje jesli chodiz o koszty zycia kulture pracy spoleczenstwo? Chodzi o  wschodnie wybrzeze stany CT, NY.. Prosze nie sugerowac innych krajow typu Australia itp. Wchodza w gre tylko Stany. Dziekuje i  Pozdr 

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 147
  • Created
  • Last Reply

Bardzo trudno do porownania - UK i US to jablko i pomarancz. Kazdy tez bedzie mial inna opinie o tych roznicach. Jednym otwartosc amerykanow sie podoba, inni mowia ze sa nieszczerzy. Dla jednych wieksza odleglosc od Polski jest trudna, drugim nie przeszkadza. Jedni maja na tyle dobra prace ze nie maja problemu wydawac duze sumy na ubezpieczenie medyczne+rachunki medyczne, dla innych to jest obciazenie ktore bardzo irytuje. (Tak samo z kosztami zwiazanymi z wyksztalceniem dzieci.) NY i CT moga byc bardzo drogie, a miejsca ktore sa tansze moga nie oferowac dosyc profesjonalnych mozliwosci -- i rozni ludzie beda na ten fakt reagowac inaczej. To czy czujesz sie dobrze w jednym miejscu, a nie w innym -- to sa bardzo indiwidualne rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Dnia 8.09.2018 o 20:33, andyopole napisał:

W 2009 przeniosłem się  po pięciu latach pobytu z UK do USA. Wszędzie trzeba pracować. 

Hej :)  Moglbys troche rozwinac wypowiedz ? Jak porownujesz prace w UK i USA ? Jesli mialbys porownac oba kraje, gdzie jest wedlug Ciebie lepiej ? :) 

Link to comment
Share on other sites

Co tu rozwijac? Wszedzie trzeba pracowac. W UK zarabialem ok. 40 k rocznie, tutaj tez nie najgorzej a nie jestem zadnym CEO tylko zwyklym szeregowym pracownikiem jakich wielu. I tu i tam wystarczalo na spokojne zycie. Na plus mieszkania w USA zaliczylbym, przynajmniej w moim przypadku, nizsze koszty zycia.

Nie wiem co Cie jeszcze interesuje, moze masz jakies konkretne pytania?

Link to comment
Share on other sites

Moze dodaj kwestie opieki zdrowotnej jak piszesz o kosztach zycia... Konkretnie jak to mozna zbankrutowac ( nie ma w tym zadnej zlosliwosci mojej - tylko nie fair jest pisac o nizszych kosztach zycia moim zdaniem)...

Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, kzielu napisał:

Moze dodaj kwestie opieki zdrowotnej jak piszesz o kosztach zycia... Konkretnie jak to mozna zbankrutowac ( nie ma w tym zadnej zlosliwosci mojej - tylko nie fair jest pisac o nizszych kosztach zycia moim zdaniem)...

Mialem na ysli codzienne rachunki, za media, itp. Opieka zdrowotna to temat rzeka, juz gdzies  tutaj opisywalem swoje z nia problemy i starzy forumowicze je znaja, nie bardzo mi sie chce znow klepac. Teraz jestem w pracy i akurat nie bardzo mam czas ale jesli pytajaca zechce wiedziec to trudno, sprobuje jeszcze raz.;) A moze ktos bystrzejszy w obsludze szukajki znajdzie te moje stare wypociny.

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.




×
×
  • Create New...