Skocz do zawartości

Polska i kontrowersje (nacjonalizm, itp.)


katlia

Rekomendowane odpowiedzi

@Paulina_89 filmik porusza trywialne zagadnienia, w dodatku w dosyc sarkastyczny sposob. Mam przeczucie, ze co pokolenia ludzie moga wysunac takie same watpliwosci, a Kosciol odpowiedzial na nie przed wiekami na soborach i poprzez dziela doktorow kosciola (nie, nie czytalem wszystkich). Moja wiedza jest za mala, by w sposob satysfakcjonujacy moc odpowiedziec na wszystkie watpliwosci tam zawarte.

Chwile porozmawialem z moja 10-latka (by dac argument przeciwnikom - chodzaca do prywatnej szkoly katolickiej, i bardzo czesto zaskakuje mnie dojrzaloscia odpowiedzi dotyczaca spraw kosciola i religii), i dala odpowiedz, jakiej sie spodziewalem: "Dla Boga nie ma rzeczy niemozliwych".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 138
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 godziny temu, kzielu napisał:

Jest dosc drastyczna roznica pomiedzy proszeniem o tolerancje a teoriami w stylu "to nie jest naturalne" (co jest dosc kuriozalne biorac pod uwage ze wg. tejze teorii ludzie innej orientacji czy religii zostali stworzeni przez tego samego dziadka z nieba....)

Ten dobroduszny Dziadek z Nieba dal nam wolna wole, stad tez mozemy grzeszyc (takie banaly i Ty wiesz, ale jednak przypomne). Dal nam wykladnie jak odrozniac dobro od zla (Biblia). Jak juz napisalem wyzej jest to jedna z dostepnych drog/metod na zycie, i mozesz wybrac jakas inna, ale moj maly intelekt nie pozwala mi dostrzec spojnosci w ideologii lewackiej. Prywatnie dostrzegam owoce dzialania Boga i chwale Jego imie. Przez lata pracy wsrod Zydow moja wiara w Boga Prawdziwego jeszcze sie umocnila - i to glownie dzieki nim.

Ktos powyzej dostrzegl owoce (milo mu sie spedza czas, uzyskal same dobro od nich - troche mi to pachnie hedonizmem, i nie mam zadnego podtekstu seksualnego tutaj na mysli) dzialan LGBT. Zartobliwie napisze slowa wyczytane kiedys w necie: "Juz predzej spodziewalbym sie owocow ze zwiazku czlowieka z grusza, niz dwoch wynaturzencow, wszak drzewo chociaz obrodzi". I jako mierny katolik nie wiem do konca czy naszym zadaniem na Ziemi jest li tylko przekazanie genow i splodzenie potomstwa (ale wiem, ze moja zona narzeka, ze mamy tylko 2-ke dzieci - wiec moze to byc znak, ze powinnismy przekazac tych genow wiecej), czy raczej darzenie do zbawienia, ale wykluczam ze zostalem stworzony tylko po to by przezyc te zycie jak najprzyjemniej.

Ow Dziadek powiedzial tez bysmy jego slowo szerzyli, stad tez spotykasz sie z tym, ze inni moga Ciebie nagabywac na temat religii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, marwin napisał:

Ow Dziadek powiedzial tez bysmy jego slowo szerzyli, stad tez spotykasz sie z tym, ze inni moga Ciebie nagabywac na temat religii.

Wszystko sie sprowadza do czyjejs wiary w cos na co nie ma zadnych dowow. Religii na swiecie jest cala mase, spojne ze soba specjalnie nie sa i nie ma absolutnie zadnego powodu zeby akurat uwazac ze jedna jest bardziej prawdziwa od drugiej, poza tym ze Ci z nia zwiazani byly lepsi w manipulowaniu ich "wiernymi".  

Tak ze zupelnie nie wiem o czym piszesz powyzej - generalnie nie na temat ale mam nadzieje ze nie twierdzisz ze bycie odmiennej orientacji niz Twoja to jakikolwiek wybor. Dyskusja z pierdolami powyzej ktore sa niczym innym nie indokrtynacja nie ma sensu. To ze sobie w czyms tam wierzysz w niczym mi nie przeszkadza, przeszkadza mi calkowity brak logiki w wytlumaczeniu absolutnego braku tolerancji ludzi innych niz Ty - ktory jest powszechny.  A poniewaz rozmawiamy o nacjonalizmie, to ten dobry dziadek zdaje sie mowi o dobrym traktowaniu _wszystkich_  - jakos to zupelnie nie trzyma sie kupy z rzeczywistoscia. I nie chodzi tu o LGBT, chodzi o imigrantow, ludzi o innym kolorze skory czy innych przekonaniach politycznych. 

Ci gleboko wierzacy to tacy sami fundamentalisci religijni jak CI islamscy i podobnie niebezpieczni. Nie ma absolutnie zadnych roznic pomiedzy nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kzielu napisał:

Ci gleboko wierzacy to tacy sami fundamentalisci religijni jak CI islamscy i podobnie niebezpieczni. Nie ma absolutnie zadnych roznic pomiedzy nimi.

Oprocz slowa 'niebezpieczni' to sie zgodze. W obecnych czasach my juz wyeoluowalismy i nie jestesmy niebezpieczni. Z obecnych duzych monoteistycznych religii kazda ma swoj czas ekspansji sila (robii to Zydzi w starym testamencie, robilismy to my, obecnie robia to muzulmanie - byc moze jakas koincydencja jest ze nastepuje to okolo 1200-1500 lat po ustanowieniu wierzen).

Pomiedzy nami, katolikami, rowniez jest dyskusja o tym, czy immigranci powinni byc traktowani z miloscia, czy z nienawiscia. Oba stanowiska mozemy udowodnic slowami z Biblii (i nie ma tam sprzecznosci) - roznica jest w tym z jakimi oni zamiarami przychodza i czy bede respektowac nasze prawa. Ja patrzac na stan obecny jestem za nienawiscia - taka zdrowa Biblijna nienawiscia, z jaka Bog pozwalal sie Izraelowi rozprawic z ich wrogami.

Dodam do tego (mimo mojej malej sympatii do obecnego Papieza, ale mialem i mala do Papieza Polaka), ze oczekiwalbym od Papieza zwolania nastepnej krucjaty. I od razu odpowiem, ze tak, pomimo wygodnego zycia, 280lbs i podupadlej sprawnosci fizycznej, rodziny ktora z duma tylko ja utrzymuje, dobrej pracy, doktoratu i tysiaca innych wspanialosci do ktorych sie przywiazalem, oddalbym zycie walczac za Boga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeszcze przy okazji - komiczne sa protesty tutejszych konserwatystow w kwestii pokazania w telewizji dwoch calujacych sie kobiet na Macy's Thanksgiving Parade twierdzacych ze "our children lost their innocence" w momencie gdy ich prezydent (nie moj) gazuje dzieci na granicy albo zamyka w klatkach....

Tak, tak - Ci gleboko wierzacy to najwieksi hipokryci - tym polskim nie przeszkadza Rydzyk czy masa pedofilow siedzacych po kosciolach (nie tylkow w PL - tutaj tez zreszta), ale przeszkadza im tolerowanie ludzi ktorzy wcale nie sa jakos drastycznie rozni od nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kzielu napisał:

Tak jeszcze przy okazji - komiczne sa protesty tutejszych konserwatystow w kwestii pokazania w telewizji dwoch calujacych sie kobiet na Macy's Thanksgiving Parade twierdzacych ze "our children lost their innocence" w momencie gdy ich prezydent (nie moj) gazuje dzieci na granicy albo zamyka w klatkach....

Tak, tak - Ci gleboko wierzacy to najwieksi hipokryci - tym polskim nie przeszkadza Rydzyk czy masa pedofilow siedzacych po kosciolach (nie tylkow w PL - tutaj tez zreszta), ale przeszkadza im tolerowanie ludzi ktorzy wcale nie sa jakos drastycznie rozni od nich.

Well, jednak sodomita rozni sie bardziej ode mnie niz Rydzyk. Ja rowniez pragne bogactwa, a jakos mnie nie ciagnie by calowac sie z innym facetem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, kzielu napisał:

Go ahead. To swietny dowod na to jak religia wypiera (w sensie wyprania) mozg i to jest najlepszy dowod ze nie ma ona zadnego sensu.

Aby nie zasmiecac forum, pozostawmy to do rozwiazania za ca. 50 lat. Jesli ja mialem racje, to przysle Ci pozdrowienia z czyscca, lub spotkamy sie tam na dole. Jesli Ty miales racje, coz smutne, ale nawet nie wiem jak Ci bede mogl ja przyznac:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, marwin napisał:

Ten dobroduszny Dziadek z Nieba dal nam wolna wole, stad tez mozemy grzeszyc (takie banaly i Ty wiesz, ale jednak przypomne). Dal nam wykladnie jak odrozniac dobro od zla (Biblia). Jak juz napisalem wyzej jest to jedna z dostepnych drog/metod na zycie, i mozesz wybrac jakas inna, ale moj maly intelekt nie pozwala mi dostrzec spojnosci w ideologii lewackiej. Prywatnie dostrzegam owoce dzialania Boga i chwale Jego imie. Przez lata pracy wsrod Zydow moja wiara w Boga Prawdziwego jeszcze sie umocnila - i to glownie dzieki nim.

Ktos powyzej dostrzegl owoce (milo mu sie spedza czas, uzyskal same dobro od nich - troche mi to pachnie hedonizmem, i nie mam zadnego podtekstu seksualnego tutaj na mysli) dzialan LGBT. Zartobliwie napisze slowa wyczytane kiedys w necie: "Juz predzej spodziewalbym sie owocow ze zwiazku czlowieka z grusza, niz dwoch wynaturzencow, wszak drzewo chociaz obrodzi". I jako mierny katolik nie wiem do konca czy naszym zadaniem na Ziemi jest li tylko przekazanie genow i splodzenie potomstwa (ale wiem, ze moja zona narzeka, ze mamy tylko 2-ke dzieci - wiec moze to byc znak, ze powinnismy przekazac tych genow wiecej), czy raczej darzenie do zbawienia, ale wykluczam ze zostalem stworzony tylko po to by przezyc te zycie jak najprzyjemniej.

Ow Dziadek powiedzial tez bysmy jego slowo szerzyli, stad tez spotykasz sie z tym, ze inni moga Ciebie nagabywac na temat religii.

Jesli moja interakcja z LGBT zajezdza hedonizmem, mimo, ze to proza zycia pisze nasze codziennie scenariusze i czlowiek znajduje sie w takiej sytuacji, ze potrzebuje czasem wsparcia emocjonalnego i je otrzymuje, to niech i to bedzie hedonizm;) Either way, mam wiecej dobrego do powiedzenia na temat grupy LGBT niz zradykalizowanych Katolikow. 

Pracuje z kilkoma osobami homoseksualnymi i czasem mozna dostrzec ze ktos jest gejem poprzez np. sposob bycia, gestykulacje, a czasem dopiero kiedy facet opowiadal o jakichs sprawach rodzinnych i powiedzial “my husband” dowiedzialam sie, ze jest gejem. Ciezko mi to w takim razie powiedziec zeby ktos mi sie ze swoja seksualnoscia narzucal. Nie zamierzam oceniac kogos tylko przez pryzmat tego z kim sypia, bo nic mi do tego. Moim zdaniem jesli ktos jest przeciwko dwum facetom kochajacym sie i chcacym byc ze soba, to jest przeciwko milosci i tyle. 

A co do kwestii braku mozliwosci rozmnazania sie. Co w takim razie z bezplodnymi? Palic na stosie? ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...