Gość Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 Może ktos z was coś pomoże, podpowie. Mój mąż został wylosowany na loterii, ja niestety nie. Wystartowal z VS do wylotu do ameryki na sponsoringu i wylatuje we wrzesniu tego roku. Dodam, ze bedziemy się rozwodzić ale pozew nie jest złożony. Jak ugryźć ta sprawe zebym i ja skorzystala z zielonej karty? Czy on może wylecieć i wrócić tylko na rozmowę do kunsulu z wizą już zebym ja ją otrzymała? Dodam, ze ds260 wysłał miesiąc temu do VS i w umowie zaznaczył, ze leci sam i ubiega się o jedną wizę. Zaoszczędźcie sobie pytań czemu nie chciałam leciec z VS itd...
Gość Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 VS - czyli visa solution jest to agencja, która sponsoruje kierowców ciężarówki do pracy w ameryce. Opłacają przelot,wize (podobno zielona karta) , prawo jazdy w zamian za kontrakt na 3 lata
Xarthisius Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 To co proponujesz to jak to ladnie sie okresla: attempt to gain an immigration benefit by lying -- material misrepresentation. Za to grozi dozywotni ban w Twoim wypadku, nie jestem pewien co w wypadku "o malo co bylego" Meza. Obstawialbym ban + utrate GC, ktora w pocie czola uzyskal.
kislawa Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 Abstrahując że prawnie jest to oszustwo, to właśnie tak wygląda polactwo...
andyopole Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 Wyjeżdżacie razem a rozwód bierzecie później. Proste.
Gość Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 No wyczyn roku, podpisać aż jeden dokument i czekac na decyzje. Faktycznie pot z czoła leciał
Xarthisius Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 11 minutes ago, karolinatruckerka said: No wyczyn roku, podpisać aż jeden dokument i czekac na decyzje. Faktycznie pot z czoła leciał Pomijasz te wszystkie km, ktore zrobil po Polsce/EU i godziny spedzone za kolkiem, ktore kwalifikowaly go zeby ten dokument podpisac... No chyba ze VS bierze wszystkich z ulicy i chec szczera zrobi z Ciebie truckera.
mola Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 Abstrahując od tego, że otrzymanie przez Ciebie zielonej karty to trochę szemrana sprawa jeśli planujecie rozwód, to jako że to mąż jest beneficjentem zielonej karty to on przede wszystkim musi chcieć Cię do USA zabrać. Jeśli nie chce - to "przez męża" zielonej karty nie dostaniesz w tym wypadku.
Jackie Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 Pogadaj z mężem, bo tak jak pisze mola, od niego zależy czy będziesz w ogóle podpięta pod GC skoro to on wylosował kartę. Być może mąż pójdzie ci na rękę. Jeżeli nie jesteście de facto w separacji to od strony prawnej jesteście małżeństwem. Z drugiej strony, jak znów pisze mola, to JEST szemrana sprawa, bo planujecie małżeństwem nie być.
Gość Napisano 9 Maja 2019 Zgłoś Napisano 9 Maja 2019 2 godziny temu, Xarthisius napisał: Pomijasz te wszystkie km, ktore zrobil po Polsce/EU i godziny spedzone za kolkiem, ktore kwalifikowaly go zeby ten dokument podpisac... No chyba ze VS bierze wszystkich z ulicy i chec szczera zrobi z Ciebie truckera. Wyobraz sobie, że zanim to podpisal jezdzil juz 5 lat a przed podpisaniem ze mna w podwójnej wiec to nie ma nic do rzeczy. Praca to praca
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.