ilya_ Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 21 minut temu, Booster napisał: Nie. Ale wiem ze jeden strażnik machnie ręka a drugi będzie drążył temat Twoja dziewczyna pomyslila sie pomiedzy 2 tyg, a 6 m-cy. Co bedzie jak pomyli sie teraz ? Ja widze, ze Wy juz drazycie ten temat, juz sie nakrecacie. Zapewne u Was w domu juz sie dzieje.... ZOSTAW TEN TEMAT NA BOKU. MILYCH WAKACJI.
andyopole Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 5 godzin temu, Jackie napisał: Jakiś czas temu (dawno temu) pamiętam jak ostrzegali ludzi z Azji by nie lecieli przez PDX, bo czepiali się i zawracali. Nie wiem jak jest teraz. Nigdy też nie ma gwarancji że nie trafi się na upierdliwca nawet na najbardziej przyjaznym lotnisku. W 2012 odwiedziła mnie siostra, czekałem na lotnisku bardzo długo, ja i grupka Arabów. Oni powiedzieli mi że wszyscy, na których czekają poszli na secondary i pewnie moja siostra też. Okazało się jednak że ona siedziała na końcu samolotu a na dodatek coś pokickała w I94 i musiała wypisać nowe. Więc na secondary nie była ale jak widać podpadziochow jednak biorą na bok. W każdym razie, w gronie znajomych nigdy nie słyszałem żeby kogoś na PDX wzięli na secondary.
rzecze1 Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 7 godzin temu, Jackie napisał: Jakiś czas temu (dawno temu) pamiętam jak ostrzegali ludzi z Azji by nie lecieli przez PDX, bo czepiali się i zawracali. Nie wiem jak jest teraz. Nigdy też nie ma gwarancji że nie trafi się na upierdliwca nawet na najbardziej przyjaznym lotnisku. To chyba trochę zalezy od "zagęszczenia" konkretnych grup na konkretnym terenie... Im więcej jakiejś grupy w okolicy jest, tym więcej było zawróceń, tym bardziej tą grupę celnicy znają, tym bardziej na nich uwazają, tym bardziej się czepiają, tym więcej jest zawróceń... Samo nakręcająca się maszyna. Dla Azjatów właśnie tez słyszałem, ze to Waszyngton (PDX, Seattle), po części California. Dla Polaków zaś oczywiście "najgorzej" na ORD, Newark, no i JFK tez pewnie gdzieś w czołówce. Im bardziej na Zachód, tym chyba "łatwiej". Latając Skyteam'em rozmów w Seattle, Salt Lake City czy Minneapolis nawet nie pamiętam. Ale dokładnie tak jak piszesz - to tylko teoria, gwarancji nikt nikomu nie da.
andyopole Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 14 minut temu, rzecze1 napisał: ...słyszałem, ze to Waszyngton (PDX, Seattle).... Z całym szacunkiem ale prosze uważać na to co sie pisze! PDX to nie jest żaden, jakiś tam, zardzewialy Waszyngton? PDX to OREGON!
Joanna30 Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 12 godzin temu, Jackie napisał: Są dwie szkoły tyczące lotnisk molochów typu LAX, ORD czy JFK: 1. Na lotnisku-molochu będzie więcej zamieszania, więc jest większa szansa że urzędnik będzie przepracowany i machnie reką na większość przybywających którzy powinni być z miejsca podejrzani. 2. Na lotnisku-molochu urzędnicy są bardziej zmęczeni i wściekli, więc szanse że się przypierdzielą z czystej złośliwości są większe. Nie znając statystyk ciężko powiedzieć czy LAX jest najlepszym rozwiązaniem. Ja tylko od siebie dodam że nienawidzę LAX choć moje własne miejscowe ORD to też niezła kupa... Ej, a my lądowałyśmy na ORD i było super Najpierw jedna podeszła do oficera CBP, on ją zapytał, czy przyleciała sama, jak powiedziała, że nie to kazała zawołać resztę, machał ręką w naszym kierunku, "Don't be shy!", no to stanęłyśmy wszystkie Pytał, która jest największym troublemaker, a w międzyczasie podstęplował nam paszporty i z uśmiechem życzył miłego pobytu
andyopole Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 32 minuty temu, Joanna30 napisał: Ej, a my lądowałyśmy na ORD i było super Najpierw jedna podeszła do oficera CBP, on ją zapytał, czy przyleciała sama, jak powiedziała, że nie to kazała zawołać resztę, machał ręką w naszym kierunku, "Don't be shy!", no to stanęłyśmy wszystkie Pytał, która jest największym troublemaker, a w międzyczasie podstęplował nam paszporty i z uśmiechem życzył miłego pobytu Wiesz, fachowiec na odległość wyczuje grupę luzaków jak i motajacego się w zeznaniach górala z Łomży z wypastowanymi gumofilcami i nowiuskimi pedzlami w walizce. Używa stempla w celu stemplowania.
Booster Napisano 28 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 I właśnie o takie wasze „wspomnienia” mi chodziło a nie o smieszkowanie w postach. Dziękuje ! Ale fakt - jest tutaj na Forum jeden taki śmieszek - Żarty zapamiętam na przyszłość bo takie dobre!
Jackie Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 7 godzin temu, Joanna30 napisał: Ej, a my lądowałyśmy na ORD i było super Najpierw jedna podeszła do oficera CBP, on ją zapytał, czy przyleciała sama, jak powiedziała, że nie to kazała zawołać resztę, machał ręką w naszym kierunku, "Don't be shy!", no to stanęłyśmy wszystkie Pytał, która jest największym troublemaker, a w międzyczasie podstęplował nam paszporty i z uśmiechem życzył miłego pobytu Piszac "kupa" mialam bardziej na mysli ze nie jest w ogole przyjazne lotnisko, jest zle zaplanowane, rozlazle, brzydkie, nudne, i 24/7 jest tlok.
andyopole Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 Nie ma to jak na naszym wiejskim, sennym PDX. Kilka samolotow zza granicy. Chyba dwa czy trzy dziennie do Europy. Cisza, spokoj, jedyne 19 mln pasazerow rocznie. Nie to co potezne Okecie…. Kudy nam do tego kolosa…?
rzecze1 Napisano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 28 Czerwca 2019 16 godzin temu, andyopole napisał: Z całym szacunkiem ale prosze uważać na to co sie pisze! PDX to nie jest żaden, jakiś tam, zardzewialy Waszyngton? PDX to OREGON! My deepest apologies!!! Te wszystkie Seattle, Tacomy, Boeingi i inne Portland scisniete w rogu mapy zlewaja mi sie w glowie w jeden stan i zawsze zapominam ze pomiedzy polnocna California a Waszyngtonem to jest jednak cos odrebnego. To znaczy Oregon. Jest
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.