Skocz do zawartości

Wyjazd do usa - wiza pracownicza


Ania1990

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc wszystkim,

Czy sa tu pracodawcy w USA, ktorzy sponsorowali komus gc kiedykolwiek? Mam duza rodzine w USA (pokrewienstwo dalsze, bardzo dalecy kuzyni - nie ma szans na sponsorowanie rodzinne), ktora ma swoje firmy i tutaj nasuwa sie moje pytanie, czy istnieje mozliwosc wyjazdu na wizie pracowniczej, ktora oni by zasponsorowali? Jak wyglada taki proces od strony pracodawcy? Slyszalam, ze autyty zdarzaja sie ekstremalnie rzadko, dlatego coraz czesciej mysle nad ta forma emigracji do USA. Skonczylam studia w UK, mam swoja firme aktualnie, ktora chcialabym otworzyc rowniez w USA jezeli udaloby mi sie tam dostac. Od razu odpowiem, ze biore udzial w loterii. Szukam osob ktore przechodzily ten proces od strony pracodawcy i moga sie podzilic swoim doswiadczeniem. Pozdrawiam, Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Pracodawcow to chyba nie ma na forum, aczkolwiek mamy tu ludzi ktorzy sami byli/sa sponsorowani.

W ogole, sponsorowanie pracownika jest drogie (wymaga prawnika bo jest cala masa przepisow) czasochlonne i ma element ryzyka bo tez wymaga loterii. Z tych powodow zajmuja sie tym glownie duze firmy i korporacje. Co nie znaczy ze male nie moga jezeli chca w to zainwestowac. Oczywiscie w ramach sponsorowania musza udowodnic ze brakuje amerykanow na dana pozycje. 

https://gldlaw.com/small-company-sponsor-h1b-workers/
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Ania1990 napisał:

Czesc wszystkim,

Czy sa tu pracodawcy w USA, ktorzy sponsorowali komus gc kiedykolwiek? Mam duza rodzine w USA (pokrewienstwo dalsze, bardzo dalecy kuzyni - nie ma szans na sponsorowanie rodzinne), ktora ma swoje firmy i tutaj nasuwa sie moje pytanie, czy istnieje mozliwosc wyjazdu na wizie pracowniczej, ktora oni by zasponsorowali? Jak wyglada taki proces od strony pracodawcy? Slyszalam, ze autyty zdarzaja sie ekstremalnie rzadko, dlatego coraz czesciej mysle nad ta forma emigracji do USA. Skonczylam studia w UK, mam swoja firme aktualnie, ktora chcialabym otworzyc rowniez w USA jezeli udaloby mi sie tam dostac. Od razu odpowiem, ze biore udzial w loterii. Szukam osob ktore przechodzily ten proces od strony pracodawcy i moga sie podzilic swoim doswiadczeniem. Pozdrawiam, Ania

Nawet dobra historia nie pomoże Ci jeśli trafisz na złego prawnika.. Tak nawet małe firmy mogą sponsorować pracowników na gc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz wszystko czego potrzebujesz:

https://www.uscis.gov/working-us

Jesli chodzi o stala emigracje to patrz na wizy EB. Jest tam 5 preferencji, ktore sie dziela na pewnie jeszcze wiecej kategorii. Sprawdz pod ktora sie kwalifikujesz. Od tego zalezy dostepnosc (wizy maja roczne limity), czas oczekiwania, pewnie koszty, itp. O ta wize wystepuje pracodawca, zazwyczaj przez reprezentujacego go prawnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 10/23/2019 at 4:39 PM, katlia said:

To FIRMA musi zatrudnic prawnika, a nie Ty. 

Firma rodzinna mojej rodziny, ale zalatwiamy to razem, wiec prawnika tez moge poszukac ja. Oczywsicie oni go zatrudnia i wszystko bedzie wychodzilo od nich. 

 

On 10/23/2019 at 5:16 PM, andyopole said:

Malo tego. To firma musi pokryc wszystkie koszty i wydaje mi sie ze nie ma prawa zadac ich zwrotu od Ciebie.

Oczywiscie, ze tak, ale ta firma nalezy do mojej rodziny,  dla mnie to oczywiste, ze pokryje koszty z tym zwiazane (nieoficjanie). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ania1990 napisał:

Firma rodzinna mojej rodziny, ale zalatwiamy to razem, wiec prawnika tez moge poszukac ja. Oczywsicie oni go zatrudnia i wszystko bedzie wychodzilo od nich. 

 

Oczywiscie, ze tak, ale ta firma nalezy do mojej rodziny,  dla mnie to oczywiste, ze pokryje koszty z tym zwiazane (nieoficjanie). 

A po roku... Nauka Radziecka zna takie przypadki: wujek informuje że niestety proces się nie udal, jego koszy wyniosły $xxxx. Oczekuje zwrotu ASAP.

 

Czego oczywiście nie życzę ani nawet nie przypuszczam.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...