Skocz do zawartości

Wizyta w konsulacie RP w NYC


kzielu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jako ze nigdy nie mialem przyjemnosci a musze odnowic paszport bo mi sie skonczyl :

- czy do konsulatu moze wejsc ze mna osoba towarzyszaca nie bedaca obywatelem PL ?

- odeslanie paszportu poczta - jest to jakos specjalnie bolesne czy to zwykla formalnosc ?

  • Odpowiedzi 21
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
12 minutes ago, kzielu said:

Jako ze nigdy nie mialem przyjemnosci a musze odnowic paszport bo mi sie skonczyl :

- czy do konsulatu moze wejsc ze mna osoba towarzyszaca nie bedaca obywatelem PL ?

Tego nie wiem. Jedyny USC ktorego przemycalem mial <2 lata i moglbyc traktowany ulgowo.

12 minutes ago, kzielu said:

- odeslanie paszportu poczta - jest to jakos specjalnie bolesne czy to zwykla formalnosc ?

Trzeba wypelnic formularz na miejscu, ze jest Ci bardzo przykro, ze nie mozesz odebrac osobiscie.

Napisano
57 minut temu, kzielu napisał:

Jako ze nigdy nie mialem przyjemnosci a musze odnowic paszport bo mi sie skonczyl :

- czy do konsulatu moze wejsc ze mna osoba towarzyszaca nie bedaca obywatelem PL ?

- odeslanie paszportu poczta - jest to jakos specjalnie bolesne czy to zwykla formalnosc ?

Po uprzednim zapisaniu sie na wizyte w konsulacie on-line( strona e-konsulat czy cos w ten deseń), do konsulatu mozesz wejsc tylko Ty, jako osoba zapisana. Ja jako osoba towarzyszaca mężowi nie bylam wpuszczona, ale moze cos sie zmieniło w tej kwestii.

Po złożeniu odciskow i zaplacie, oddaja Twój stary paszport, daja kartke z info na jaki adres masz odeslac stary paszport. Trzeba odeslac stary paszport, zeby nowy przyszedl. Po okolo w naszym przypadku 1 miesiaca z hakiem, maż dostal koperte z nowym paszportem i starym , ktory zostal przeciety.

Napisano
Godzinę temu, Xarthisius napisał:

Tego nie wiem. Jedyny USC ktorego przemycalem mial <2 lata i moglbyc traktowany ulgowo.

Tenże nieletni USC był przedmiotem całej wizyty, bo to jemu wyrabialiśmy paszport wtedy. Nie pamiętam, czy musiał się do tego stawić osobiście, ale poniekąd sprawa dotyczyła jego więc się raczej do przemycania nie zalicza.

Napisano

Dzieki wszystkim. Na wizyte juz sie zapisalem, bilety do NYC kupilem (tak swoja droga - Chicago - ktore jest blizej - praktycznie nie ma terminow), w sumie do moglem poleciec do LA zeby nie marznac albo nie trafic na jakis snowstorm, ale xmas w NYC, jakies choinki gdzies tam  itp bezsensy wiec niestety jade tam...

W miedzyczasie jeszcze lece do PL, mam nadzieje ze nie skonczy to sie jakas katastrofa ;-) 

Napisano

To jeszcze takie dodatkowe pytania dla znawcow NYC (@motorolnik ?)  - jak dojechac w okolice konsulatu najlatwiej z LGA ? 

Jakis sensowny hotel nie kosztujacy miliona $ za noc ?

Napisano

Gdy ja wyrabialem (2013 rok) w Portland polski paszport to chlopaki od razu zabrali moj stary ale umowilismy sie (ze wzgledu na moich sedziwych rodzicow) ze nie beda go uniewazniac (dziurkowac) dopoty, dopoki nie bedzie nowego i w razie naglej potrzeby mi go wysla. W kazdym razie nowy paszport, wraz ze starym dostalem do domu po niecalych czterech tygodniach. Dziekowac Bogu staruszkowie do dzis zyja I maja sie dobrze.

Gdyby kogos to urzadzalo to jeszcze w tym roku maja w Portland OR byc znow konsulowie z LAX I zalatwiac sprawy paszportowe. Stawiam piwo! Kawalek podlogi tez sie znajdzie pod karimate w razie cus.

Napisano
3 godziny temu, kzielu napisał:

- odeslanie paszportu poczta - jest to jakos specjalnie bolesne czy to zwykla formalnosc ?

Ambasada w DC wysyla tylko FedExem i to zwykla formalnosc. Placisz za przesylke, wypelniasz papier i tyle. Ja mialam troche bolesny proces bo mi sie zapomnialo, ze czekam na nowy paszport a akurat bylam w trakcie przeprowadzki. Ostatecznie paszport siedzial w oddziale FedExu przez jakis czas, wrocil do Ambasady i koniec koncow podjechalam sobie do DC go osobiscie odebrac. 

Napisano
6 minut temu, ilon napisał:

Ambasada w DC wysyla tylko FedExem i to zwykla formalnosc. Placisz za przesylke, wypelniasz papier i tyle. Ja mialam troche bolesny proces bo mi sie zapomnialo, ze czekam na nowy paszport a akurat bylam w trakcie przeprowadzki. Ostatecznie paszport siedzial w oddziale FedExu przez jakis czas, wrocil do Ambasady i koniec koncow podjechalam sobie do DC go osobiscie odebrac. 

Thnx - na stronie piszą coś o stosowaniu prośby do konsula w wypadku gdy dojazd jest problematyczny... Mój raczej jest ;)

Napisano

Tez pewnego dnia zastalem na drzwiach aviso z FEDEXu o paczce do odebrania. Nie moglem skojarzyc co to by moglo byc, nie oczekiwalem zadnej przesylki. Zapomnialem o paszporcie, ktory mozna odebrac tylko za potwierdzeniem odbioru, nie rzucaja pod drzwi jak inne przesylki. Caly tydzien przyjezdzali w godzinach pracy I zostawiali aviso wiec w sobote musialem sie pofatygowac do ichniego hubu ad personam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...