Skocz do zawartości

rynek pracy


mvgda

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

co z waszej perspektywy jest pożądane na amerykańskim rynku pracy? W jakie kursy warto zainwestować, jakie dodatkowe języki są atutem? W co warto wzbogacić się jeszcze w polsce przed wyjazdem tak aby nasze kwalifikacje na start w usa były jak najlepsze? 

Napisano
1 godzinę temu, PiciuK napisał:

 Zapewne zależy to od tego, czym chcesz się zajmować - jeśli coś w okolicach handlu, to  raczej chiński.  :D

Ciekawe na ile to jakiś nowy trend, czy jednak braki na rynku takich speców, ponieważ filologia sinologia na poznańskim UAM jest wręcz oblegana...

a jak z językami skandynawskimi? w europie tez pożądane a jak w us?

Napisano
2 minuty temu, mvgda napisał:

a jak z językami skandynawskimi? w europie tez pożądane a jak w us?

Tylko jaki zawód chcesz wykonywać znając ten język? 

Napisano

To co jest poszukiwane albo pozycjonuje Cie na rynku pracy to _doswiadczenie_ w zawodzie. Kursy, języki mają znacznie mniejsze znaczenie.

Napisano

Kzielu ma racje ze jezyki maja mniejsze znaczenie niz kursy, doswiadczenie i wyksztalcenie. (Jezeli w ogole to hiszpanski, mimo tego ze w USA mowi sie raczej meksykanskim hiszpanskim, a w Europe raczej z Hiszpanii.) Rynek pracy wita technikow (komputery) inzynierow, ludzi w finansach, ekonomii, ksiegowosci. Takze ludzi z wyksztalceniem medycznym, ale to jest troche problematyczne bo trzeba tu potem sie doksztalcac wedlug przepisow amerykanskich/kazdego stanu.

Napisano
3 godziny temu, mvgda napisał:

a jak z językami skandynawskimi? w europie tez pożądane a jak w us?

Większość Skandynawow mówi po angielsku lepiej niż Anglicy i Amerykanie.

Napisano

 

4 godziny temu, sly6 napisał:

Tylko jaki zawód chcesz wykonywać znając ten język? 

to co obecnie w polsce, księgowość i finanse i tu jest spory nacisk na jezyki obce dlatego zapytałam

Napisano
23 minuty temu, mvgda napisał:

tu jest spory nacisk na jezyki obce dlatego zapytałam

W USA jest naprawde malo popytu na jezyki. Wiekszosc Amerykanow nie zna ani jednego obcego jezyka i jak najbardziej nie ma z tym problemu:lol: 

Napisano
51 minut temu, katlia napisał:

W USA jest naprawde malo popytu na jezyki. Wiekszosc Amerykanow nie zna ani jednego obcego jezyka i jak najbardziej nie ma z tym problemu:lol: 

Na tej podstawie, wyłącznie anglojęzyczny, jeśli widzi że go w obcym kraju nie rozumieją jest w stanie jeszcze raz powtórzyć pytanie, tylko wolniej. Im się wydaje że cały świat powinien rozumieć w ich języku. :)

Napisano
25 minut temu, andyopole napisał:

Im się wydaje że cały świat powinien rozumieć w ich języku. :)

I troche tak jest, bo wiekszosc wysztalconych ludzi na swiecie moze sie porozumiec po angielsku. Taka lingua franca 20 wieku. I biorac pod uwage trudnosc chinskiego to sie szybko nie zmieni nawet jezeli Chiny beda dominujaca gospodarka/potega polityczna w 21m wieku.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...