Skocz do zawartości

Wiza narzeczeńska i ślub w USA


hazoyaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam serdecznie. Mam duży problem - mój obecny chłopak jest obywatelem USA i chcielibyśmy w przyszłości wziąć ślub, a co z tym się wiąże - moja imigracja do Stanów Zjednoczonych. W przeszłości jednak miałam kłopoty przez swojego byłego chłopaka i niestety sytuacja potoczyła się tak, że przez moją obecność w niewłaściwym miejscu i czasie zostałam osobą karaną - otrzymałam wyrok ograniczenia wolności, karę uznano za odbytą i wyrok wkrótce ulegnie zatarciu (muszą upłynąć trzy lata od czasu uznania kary za odbytą, stanie się to za kilka miesięcy). Moje pytanie brzmi - czy moje małżeństwo w obywatelem USA może zostać utrudnione przez moją przeszłość?

Napisano
44 minuty temu, hazoyaaa napisał:

czy moje małżeństwo w obywatelem USA może zostać utrudnione przez moją przeszłość?

Malzenstwo nie... ale Twoj wjazd do USA mozliwie tak. Sa niektore przestepstwa ktore zablokuja Ci droge do USA - zwlaszcza tak zwane "crimes of moral turpitude" 
https://en.wikipedia.org/wiki/Moral_turpitude
Niestety, kradziez podlega do tej definicji. Sprawa moze wymagac prawnika imigracyjnego.  

Napisano
3 minuty temu, katlia napisał:

Malzenstwo nie... ale Twoj wjazd do USA mozliwie tak. Sa niektore przestepstwa ktore zablokuja Ci droge do USA - zwlaszcza tak zwane "crimes of moral turpitude" 
https://en.wikipedia.org/wiki/Moral_turpitude
Niestety, kradziez podlega do tej definicji. Sprawa moze wymagac prawnika imigracyjnego.  

@katlia wyjasnila jak profesjonalny "lojer", Nalezy sie jej $200 za porade prawna. Mnie wystarczy czteropak.  :D

Napisano
13 minut temu, andyopole napisał:

@katlia wyjasnila jak profesjonalny "lojer", Nalezy sie jej $200 za porade prawna. Mnie wystarczy czteropak.  :D

LOL. Wiesz, moj maz kiedys mial taka sytuacje: mloda Rosjanka przyjechala na program letni na jego uniwersytet. No i wyobraz sobie ona i jeszcze inna Rosjanka byly aresztowane za shop lifting. Ukradly kilka... stanikow! Po prostu wlozyly kilka (kazdy ciut wiekszy, lol) na siebie pod bluzki i chcialy tak wyjsc ze sklepu. A poniewaz to byly glupiutkie dziewczyny, zaaregowaly tak jak gdyby byly w Rosji: zaoferowaly pieniadze dla policjanta ktore je zatrzymal. Od razu byly poslane do ciupy, i grozilo im nie tylko oskarzenie theft ale bribery i attempt to corrupt a public official czy cos takiego. Gdyby byly convicted, to te dziewczyny nigdy nie dostalyby sie ponownie do USA. Uniwersytet wspolpracowal z district attorney i w koncu wynegocjowali dziewczynom jakies male kary, glownie dlatego ze DA tez uwazal je po prostu jako glupie dzieciaki (i bawilo ich caly koncept kradziezy coraz wiekszych stanikow). Teraz jedna z nich nawet pracuje w ambasadzie amerykanskiej w Moskwie jako "biurowa." 

Napisano
48 minut temu, katlia napisał:

Gdyby byly convicted, to te dziewczyny nigdy nie dostalyby sie ponownie do USA.

Jak to? Jest chyba wiele przypadkow osob, ktore w przeszlosci byly skazane i jednak podrozuja do US, przykladem moze byc chocby Szpilka, ktory mial tam walke, mimo ze wczesniej mial wyrok.

Nie to jednak jest moim problemem - samo dostanie sie do Stanow w celach turystycznych ok, ale chec pobytu na dluzej spedza mi sen z powiek.

Wczesniej bylam w US przez prawie rok, mialam wize J1 i nie przedluzylam nielegalnie pobytu. Mysle, ze podczas skladania wniosku wizy narzeczenskiej, po prostu nalezy powiedziec prawde, mimo ze wyrok ulegnie juz zatarciu, bo wydaje mi sie, ze jednak potencjalnych emigrantow sprawdzaja dokladniej niz zwyklych turystow.

Napisano
Teraz, hazoyaaa napisał:

Jak to? Jest chyba wiele przypadkow osob, ktore w przeszlosci byly skazane i jednak podrozuja do US, przykladem moze byc chocby Szpilka, ktory mial tam walke, mimo ze wczesniej mial wyrok,

 

I został cofnięty z lotniska, musiał starac sie o waiver.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...