Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Jako nowicjusz tutaj za wielką wodą. Odbieram to jako po prostu spełnienie obietnicy wyborczej w niebyle jakim czasie bo przed midterms. Dzisiaj mamy takie czasy na całym świecie, władza obojętnie z której strony, daje coś ludowi za pieniądze tego ludu, żeby przed nim zapunktować. Tak samo jak w PL, opozycja dzisiaj tez popiera programy socjalne bo wie , że bez nich nie wygra....
W tym przypadku jest dokładnie tak samo, bo ten zabieg nie naprawi systemu, tylko chwilowo zmniejszy problem a przy okazji, będzie bardzo dużym kosztem. Ktoś zyska, ktoś straci 

Edytowane przez micham

Napisano
27 minutes ago, micham said:

Jako nowicjusz tutaj za wielką wodą. Odbieram to jako po prostu spełnienie obietnicy wyborczej w niebyle jakim czasie bo przed midterms. Dzisiaj mamy takie czasy na całym świecie, władza obojętnie z której strony, daje coś ludowi za pieniądze tego ludu, żeby przed nim zapunktować. Tak samo jak w PL, opozycja dzisiaj tez popiera programy socjalne bo wie , że bez nich nie wygra....
W tym przypadku jest dokładnie tak samo, bo ten zabieg nie naprawi systemu, tylko chwilowo zmniejszy problem a przy okazji, będzie bardzo dużym kosztem. Ktoś zyska, ktoś straci 

No ale przynajmniej lud - ten nienajbogatszy coz z tego ma. W poprzedniej wersji z tego cos mialo ten przyslowiowy 1% ktore specjalnie tego (oczywiscie nie wg. nich) nie potrzebowalo. Ja wole zeby moje podatki splacaly student loans ludzi ktorzy je maja niz szly na tax cuts dla korporacji. Feel free to take it.

  • Like 3
Napisano
13 minut temu, kzielu napisał:

ten nienajbogatszy coz z tego ma.

Tylko zazwyczaj za wszystkie tego typu pomoce płacą wszyscy pracujący (middle class - najważniejsi dla każdej gospodarki), którzy nie koniecznie mogą z tych pomocy skorzystać (w tym akurat przypadku limit jest dosc sprawiedliwy 125 k rocznie, bo nie obejmuje jedynie najbiedniejszych) i to oni są stratni. Najbogatsi i tak uciekną przed podatkami a najbiedniejsi niewiele ich płacą (często dostają więcej od państwa niż do niego wpłacają).

W Polsce też chcieli przebudować społeczeństwo...i  teraz  osoby pracujące często, gorzej żyją od tych oficjalnie najbiedniejszych, bo im za wszystko płaci rząd a do tego na boku pracują 

Napisano
11 minutes ago, micham said:

Tylko zazwyczaj za wszystkie tego typu pomoce płacą wszyscy pracujący (middle class - najważniejsi dla każdej gospodarki), którzy nie koniecznie mogą z tych pomocy skorzystać (w tym akurat przypadku limit jest dosc sprawiedliwy 125 k rocznie, bo nie obejmuje jedynie najbiedniejszych) i to oni są stratni. Najbogatsi i tak uciekną przed podatkami a najbiedniejsi niewiele ich płacą (często dostają więcej od państwa niż do niego wpłacają).

W Polsce też chcieli przebudować społeczeństwo...i  teraz  osoby pracujące często, gorzej żyją od tych oficjalnie najbiedniejszych, bo im za wszystko płaci rząd a do tego na boku pracują 

Ugh. Pozyjesz tutaj troche dluzej to zobaczysz. 

Napisano
2 hours ago, micham said:

Tylko zazwyczaj za wszystkie tego typu pomoce płacą wszyscy pracujący (middle class - najważniejsi dla każdej gospodarki), którzy nie koniecznie mogą z tych pomocy skorzystać 

Placenie za pare milionow loan forgiveness w sumie 10K i to nic, absolutnie nic, w porownaniu do tego co placimy za milarderow ktorzy dostaja tax breaks i korpo ktore nie placi podatkow. Przynajmniej ci ludzie ktorzy dostali troche ulgi w formie tego loan forgiveness beda mogli cos kupic - moze dom, moze lepszy samochod, ale pewnie po prostu ta osoba pojdzie do dentsysty bo od 5 lat nie byla w stanie za to zaplacic. W ten sposob te pieniadze jakos powroca "na podworko." A tych miliardow od korporacji czy tax breaks amerykanskie spoleczenstwo nigdy nie zobaczy - sa ukrywane w Szwajcarii i off shore accounts. 

  • Like 2
  • 2 miesiące później...
Napisano

Moje przewidywanie: NIGDY. Prawo to będzie obowiązywać już na stałe. Nie ma woli po żadnej ze stron politycznej aby coś z tym zrobić.

Wg mnie temat uchylenia tego zakazu chyba nie istnieje. Zagraniczna turyści wlatują do USA na poziomie chyba podobnym jak to było przed 2020. Obywatele i rezydenci nie muszą szczpić się aby podróżować. Za niezaszczepionmi turystami nie ma kto lobbować. A jak wybuchłaby jakaś kolejna fala z kolejną grecką literką to za zniesienie tego obostrzenia posypałyby się medialne gromy. Czyli potencjalna decyzja w żadnym z politycznych scenariuszy nie przynosi pożytku a może przynieść negatywną prasę. Nie spodziewam się zniesienia tego wymogu do końca kadencji - co więcej po wyborach 2024 ta decyzja nie zostanie uchylona niezależnie kto wygra. To jest priorytet numer 754,328, tuż przed ustanowieniem amerykańskiego dnia zjadaczy hot-dogów a tuż za rozporządzeniem o wielkości fontów drukarskich na instrukcjach obsługi do pralkosuszarek.

  • Haha 2
Napisano
2 minutes ago, mcpear said:

To jest priorytet numer 754,328, tuż przed ustanowieniem amerykańskiego dnia zjadaczy hot-dogów a tuż za rozporządzeniem o wielkości fontów drukarskich na instrukcjach obsługi do pralkosuszarek.

:D

Napisano

Obywatele i rezydenci nie musza sie szczepic? Myslalam ze wszystkich podrozujacych to obowiazuje.

Mam nadzieje ze obowiazku szczepienia dla turystow i potencjalnych imigrantow nigdy nie zniosa. Jak tak bardzo sie lubi swoje zarazki to mozna siedziec w domu :) dobrze ze kraje jeszcze moga sobie jeszcze wybierac kto moze przekroczyc granice. 

Potem sie siedzi z takim chorym w samolocie i samemu sie potem choruje. 

  • Like 1
  • Upvote 1
  • Downvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...