Skocz do zawartości

Kiedy rusza zgłoszenia do kolejnej loterii?


MeganMarkle

Rekomendowane odpowiedzi

25 minutes ago, PHU_MONO said:

Kłócić się nie będę - mówię to co dowiedziałem się od prawnika i osoby której ten prawnik w taki sposób pomógł. Może teraz wszystko się pozmieniało - tamten przypadek był ok 7 lat temu więc od tego czasu mogło wszystko się wydłużyć.
Tak czy inaczej wygrana przez żonę jest najprostszą drogą do mojego wyjazdu tam :)

Sugerowalbym moze innego prawnika bo ten Ci ciemnote wciska. Jakikolwiek prawnik mowiacy w tej chwili o pol roku nie ma najmniejszego pojecia o czym w ogole mowi - szczegolnie ze za rok jak sie zacznie wydawanie to F2A moze nie byc current (nie wiem czy jest teraz ale ostatnio bylo) - co dodatkowo wydluzy timeline dosc znaczaco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kzielu napisał:

Sugerowalbym moze innego prawnika bo ten Ci ciemnote wciska. Jakikolwiek prawnik mowiacy w tej chwili o pol roku nie ma najmniejszego pojecia o czym w ogole mowi - szczegolnie ze za rok jak sie zacznie wydawanie to F2A moze nie byc current (nie wiem czy jest teraz ale ostatnio bylo) - co dodatkowo wydluzy timeline dosc znaczaco.

Podstawowym celem prawnika jest wziac honorarium. Azeby wziac honorarium trzeba mowic to co klient chce uslyszec. 

A potem: no coz, nie udalo sie , przykro mi.

Historyja taka. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, andyopole napisał:

Podstawowym celem prawnika jest wziac honorarium. Azeby wziac honorarium trzeba mowic to co klient chce uslyszec. 

A potem: no coz, nie udalo sie , przykro mi.

Historyja taka. 

Spoko rozumiem - może macie rację - nie wiem jakie przygody mieliście z prawnikami.

Ja wiem, że w swojej firmie jak tylko był mi potrzebny prawnik i zapytałem go o to czy "damy radę" to za każdym razem mówił prawdę - jak wiedział, że nic nie wygra to też mi o tym mówił.

Może z prawnikami imigracyjnymi jest inaczej - nie wiem - ale pewnie się dowiem bo mimo wszystko będę go zatrudniał do waivera dla mnie za jakieś 2 lata bo ten zakaz nie jest mi na rękę bo mam jeszcze kilka miejsc do odhaczenia na mojej "liście podróżniczej" - a, że ja jestem osobą która doży do celu nawet jak to się mówi po trupach to jak będzie trzeba zapłacić to zapłacę za ogarnięcie sprawy...

Zresztą ludzie nie z takimi wyrokami i zakazami przekraczali tamte granice - moje przewinienie na tle tamtych to jak mała kropka...

 

Ale szkoda już "strzępić klawiszy" - jak się uda to się uda i napiszę kiedyś gdzieś na forum, a jak nie to jest jeszcze jeden sposób ale nie będę pisał bo znów dostanę "ostrzeżenie" i w konsekwencji bana :)

Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...