Skocz do zawartości

Ubezpieczenie zdrowotne w USA nie takie straszne jak malują.


Rekomendowane odpowiedzi

Dobre ubezpieczenie zdrowotne i darmowy college to chyba jedne z bardziej popularnych powodow dla ktorych mlodzi Amerykanie zaciagaja sie do wojska. :p I jeszcze do tego te enlistment bonuses ktore wahaja sie od $10k - $50k. Sorry ale mlodych patriotyzm sam w sobie juz chyba nie interesuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, katlia said:

Bo Ameryka ciagle wysyla mlodych na wojne! Gdzies na drugiej stronie swiata. Wiec wcale sie nie dziwie. 

Teoretycznie teraz nie ma zadnych wojen. Ale wiadomo ze to moze sie zmienic w kazdej chwili. Ale w koncu taki jest jeden z glownym celow wojska... wojna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, rzecze1 napisał:

Amerykański system zdrowia jest nie tylko skomplikowany… chory… to chyba największy szwindel w nowoczesnym świecie. Politycy w kieszeni lobbystów i korporacji, ceny usług i produktów wzięte dosłownie z powietrza, podatnik płaci nie tylko w podatkach, podatnik płaci także w prywatnym ubezpieczeniu.

Za oceanem nie rządzą politycy tylko wielkie - często ponadnarodowe - koncerny. A w Kongresie lobbing jest właściwie rzecz biorąc zalegalizowany. Chociaz nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w to, że ceny świadczeń/usług medycznych w USA  (kilkunastokrotnie wyższe od tych w Europie) podyktowane są kilkunastokrotnie wyższymi kosztami ich wytwarzania.

Edytowane przez Kleofas11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Kleofas11 said:

Za oceanem nie rządzą politycy tylko wielkie - często ponadnarodowe - koncerny. A w Kongresie lobbing jest właściwie rzecz biorąc zalegalizowany. Chociaz nikt przy zdrowych zmysłach nie wierzy w to, że ceny świadczeń/usług medycznych w USA  (kilkunastokrotnie wyższe od tych w Europie) podyktowane są kilkunastokrotnie wyższymi kosztami ich wytwarzania.

Tak i nie - (generalnie szacun za zrozumienie jak dziala USA bo wiele osob - szczegolnie w PL (nie wiem czy jestes w PL) tego nie rozumie - koszty zaczynaja sie od zdobycia medycznej edukacji - ona jest kosmicznie droga - wiec jej koszty (i praktycznie niezbednego w tym kraju ubezpieczenia od malpractice) trzeba sobie zrekompensowac - do tego sa firmy ubezpieczeniowe i na koniec szpitale / przychodnie - kazdy element tej ukladanki to biznes / korporacja - ich glownym (czesto niestety jedynym) celem jest zarobienie pieniedzy. Idealnego systemu nie ma (nie ma sie co oszukiwac ze polski jest ok, inne "single payer systems" tez maja swoje problemy) ale ten jest chyba najbardziej na swiecie ukieronkowany zysk - a mozna by argumentowac ze opieka zdrowotna byc nie powinna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To prawda że lekarz w USA żeby się wykształcić musi wyłożyć duże pieniądze, ale ceny usług medycznych pomimo tego i tak są chore. Znajomy niedawno zranił się w stopę. W szpitalu oczyśclili ranę, zaszyli i zostawili na dobę na obserwację bo mogło wdać się zakażenie. Rachunek? $60.000. I co tam tyle kosztowało? Teraz są na etapie rozmów z ubezpieczycielem bo ten też kręci na to nosem. Biznes się kręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanwialem się nieraz "jak to rozwiązać" aby było dobrze. I nie wiem - tutaj jestem szczery. Przeniesienie ubezpieczenia na rząd i wprowadzenie publicznej bezpłatnej (niskopłatnej) służby zdrowia przy tym poziomie cen jakie są dzisiaj rozsadzi budżet amerykański całkowicie. "Znegocjowanie" cen w dół przez rząd spowoduje, że masowo dostarczyciele usług zdrowotnych będą się z tego systemu wypisywać. Utrzymanie systemu jaki jest spowoduje, że za parę lat doba szpitalna będzie kosztowała 100k a ubezpieczyciele będą dostawać 85% upustu. Co prawda oni też nie będą skłonni płacić te 15k za dobę, więc będą przerzucać znaczącą część (o ile nie wszystko) z tych 15k na ubezpieczonego wykazując jemu, że oni już "pokryli" 85% rachunku negocjując cenę w dół, tak więc ubezpieczonemu zostaje "jedynie" 15%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie sadze ze wprowadzenie publicznej bezplatnej sluzby zdrowia "rozsadzi budżet amerykański całkowicie." Te ceny o ktorych mowimy -- te $60,000 na zraniona stope -- to sa ceny z bajki. Ani szpital ktory wystawia taki rachunek, ani firma ubezpieczeniowa, nie oczekuja ze te $60,000 bedzie zaplacone. Ubezpieczenie pokryje jakis maly procent, chory tez cos zaplaci, a szpital ktory wystawia taki rachunek co zrobi? Nic. Moze odliczy z podatkow przynajmiej czesc, jako "loss." W USA jest taka korupcja jezeli chodzi o system placenia za opieke lekarska, ze wlasciwie nikt nie wie o jakie pieniadze chodzi - wiec tez nie mozna powiedziec ze rozsadza jakikolwiek budzet. Ja bym miala nadzieje, ze jezeli rozsadzi cokolwiek to te firmy ktore zabijaja ciezkie miliardy na oszukiwaniu rzadu federalnego. New York Times mial swietna serie artykulow na ten temat: jak plany medicare advantage zmienily sie w "cash monsters." Chodzi tu o dziesiatki miliardow dolarow na rok: (Oto link, powinny byc dostepny bez paywall.)

https://www.nytimes.com/2022/10/08/upshot/medicare-advantage-fraud-allegations.html

Edytowane przez katlia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, MiL999 said:

To prawda że lekarz w USA żeby się wykształcić musi wyłożyć duże pieniądze, ale ceny usług medycznych pomimo tego i tak są chore. Znajomy niedawno zranił się w stopę. W szpitalu oczyśclili ranę, zaszyli i zostawili na dobę na obserwację bo mogło wdać się zakażenie. Rachunek? $60.000. I co tam tyle kosztowało? Teraz są na etapie rozmów z ubezpieczycielem bo ten też kręci na to nosem. Biznes się kręci.

Kosztowaly pensje wszystkich w calym lancuszku ktory na tym zarabia - lekarz, pielegniarka, recepcjonistka, ludzi od billing w szpitalu,  armia ludzi pracujacych w firmie ubezpieczeniowej (Ci od billingu), itd... Nikt tych kosztow nie kontroluje w zaden sposob - dlatego jakis disruption tego systemu (taki zeby np. wyeliminowac firmy ubezpieczeniowe) z w miare delikatna kontrola kosztow troche by w tej sytuacji pomogl - niemniej jednak to jest niemozliwe - bo jest wolny rynek, kapitalizm itd...

Sasiadka po przekatnej - chirurg ortopeda z dosc miernego szpitala niedaleko - ma dom za $1.5M (infinity pool i rozne inne ciekawostki), cztery samochody po srednio $200k - ja jej absolutnie nie zaluje - bo w takim systemie tutaj zyjemy - problem z kapitalizmem robi sie wtedy jak dotyczy opieki zdrowotnej ktora moim zdaniem nie powinna podlegac zasadom rynkowym.

Czesto tutaj ludziom opowiadaja taki kretynizm ze powinni sie cieszyc "wolnoscia" i tym ze zyja w "best country in the world". Jezeli te panstwo nie potrafi im - jak sa w potrzebie - zapewnic podstawowych potrzeb (jak dach na glowa i jakas podstawowa opieka zdrowotna) , to troche panstwo z kartonu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...