Xarthisius Napisano 26 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Sierpnia Piekny deal. Nie ma to jak wziac swiezynke freshly off the boat. Po co splacac kredyt samemu jak mozna to zrobic za kase z firmy i jeszcze za te forse kogos zatrudnic do czarnej roboty. Potwierdza to moj bias, ze od prawdziwej Polonii z Jacykowa to sie lepiej trzymac z daleka. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xarthisius Napisano 26 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 26 Sierpnia @Markunvip jeszcze dodam, bo to moze byc nieoczywiste, "kolega" sugeruje Ci zalozyc firme, bo wtedy nie placi za Twoje ubezpieczenie. Dla niego czysty zysk, a Ty do nizszych podatkow musisz dolozyc ubezpieczenie + inne koszty zwiazane z prowadzeniem firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markunvip Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia Kurcze, jest sens w tym co piszecie. Nie znam się wogóle na prawie pracy i podatkowym w USA. W Polsce zawsze pracowałem i pracuje nadal na umowę o pracę. Firma placi za mnie wszystkie składki. Na dzień dzisiejszy zarabiam ponad 10 tys zł mc. Chciałem to rzucić aby zacząć żyć w Stanach ale teraz się zastanawiam czy to dobry ruch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xarthisius Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia USA to dosc duzy kraj. Na pewno znajdzie sie w nim wiecej niz jedna oferta pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 6 hours ago, Markunvip said: Kurcze, jest sens w tym co piszecie. Nie znam się wogóle na prawie pracy i podatkowym w USA. W Polsce zawsze pracowałem i pracuje nadal na umowę o pracę. Firma placi za mnie wszystkie składki. Na dzień dzisiejszy zarabiam ponad 10 tys zł mc. Chciałem to rzucić aby zacząć żyć w Stanach ale teraz się zastanawiam czy to dobry ruch. Prawa pracy tutaj praktycznie nie ma - nawet bedac zatrudnionym na umowe, mozesz byc zwolniony od reki - dostajesz pudelko zeby spakowac swoje rzeczy i do widzenia. Pracujac jako kontraktor sam jestes swoim pracodawca.... Ubezpieczenie to dluzszy temat - zdrowotne to jedno ale jak masz robic inspekcje dachow to nie jedyne ubezpieczenie o ktorym bedziesz musial pomyslec i zaplacic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cavscout Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 7 hours ago, Markunvip said: Kurcze, jest sens w tym co piszecie. Nie znam się wogóle na prawie pracy i podatkowym w USA. W Polsce zawsze pracowałem i pracuje nadal na umowę o pracę. Firma placi za mnie wszystkie składki. Na dzień dzisiejszy zarabiam ponad 10 tys zł mc. Chciałem to rzucić aby zacząć żyć w Stanach ale teraz się zastanawiam czy to dobry ruch. Na sam start to nie jest zla oferta. Ale traktuj ta prace jako "jumping off point". Ale jeżeli spodoba Ci się i wyrobisz sobie markę to możesz potem się starać o tego typu robotę na stały etat. Ja mam ubezpieczenie na dom is samochód w USAA. Ta firma bazuje w Texasie ale ma ludzi w całych Stanach którzy przychodzą do domu i wydaja estimates. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markunvip Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 8 godzin temu, kzielu napisał: Prawa pracy tutaj praktycznie nie ma - nawet bedac zatrudnionym na umowe, mozesz byc zwolniony od reki - dostajesz pudelko zeby spakowac swoje rzeczy i do widzenia. Pracujac jako kontraktor sam jestes swoim pracodawca.... Ubezpieczenie to dluzszy temat - zdrowotne to jedno ale jak masz robic inspekcje dachow to nie jedyne ubezpieczenie o ktorym bedziesz musial pomyslec i zaplacic. No właśnie w Stanach prawo jest mniej przyjazne dla pracownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markunvip Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 7 godzin temu, cavscout napisał: Na sam start to nie jest zla oferta. Ale traktuj ta prace jako "jumping off point". Ale jeżeli spodoba Ci się i wyrobisz sobie markę to możesz potem się starać o tego typu robotę na stały etat. Ja mam ubezpieczenie na dom is samochód w USAA. Ta firma bazuje w Texasie ale ma ludzi w całych Stanach którzy przychodzą do domu i wydaja estimates. Właśnie chciałem tą pracę potraktować jako coś na poczatek. Coś w czym będę się mógł zaczepić i zacząć żyć w USA. A potem po zdobyciu doświadczenia i znajomosci języka poszukam czegoś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mcpear Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2 minutes ago, Markunvip said: No właśnie w Stanach prawo jest mniej przyjazne dla pracownika. Brak jego "przyjazności" powoduje, że ... łatwo znaleźć pracę. Pracodawcy zatrudniają chętnie bo nie ma obaw, że: - pójdziesz w długie chorobowe - jak się zmieni koniunktura i twoja pozycja będzie nieopłacalna to nie będzie Ciebie jak zwolnić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyopole Napisano 27 Sierpnia Zgłoś Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 23 minuty temu, Markunvip napisał: Właśnie chciałem tą pracę potraktować jako coś na poczatek. Coś w czym będę się mógł zaczepić i zacząć żyć w USA. A potem po zdobyciu doświadczenia i znajomosci języka poszukam czegoś innego. Pamietaj ze prowizorki sa najtrwalsze! Przyszedlem do "mojej" firmy na dwa tygodnie. Leci juz pietnasty rok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.