Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
38 minut temu, margherita_s napisał:

Mój syn ma prawie 3 lata. Rodzina polsko-amerykanska. Nigdy nie powiedziałam do niego słowa po angielsku. Jest dwujęzyczny, code switching ma w jednym palcu. Jestem nauczycielką ESL, więc zdaje sobie doskonale sprawę z tego, że gdy pójdzie do szkoły, przez cały dzień będzie otoczony przez osoby mówiące po angielsku i język polski zejdzie na dalszy plan, ale nie wyobrażam sobie, żeby nie mówił po polsku chociaż w stopniu komunikatywnym. Nie wyobrażam sobie, żeby nie mógł porozmawiać z moimi rodzicami, którzy angielskiego w ogóle nie znają. 

Mój syn poszedł do żłobka jak miał niecałe dwa lata, córka jak miała 9mcy. Na 8 godzin dziennie. A po powrocie ze żłobła/przedszkola - zabawy na podwórku z amerykańskimi dziećmi sąsiadów. Język polski nigdy nie był na pierwszym planie. 

Co do argumentu, żeby rozmawiać z dziadkami… no cóż, to działa w dwie strony - co dziadków powstrzymuje przed nauczeniem się komunikatywnego angielskiego? świetny sposób na poćwiczenie pamięci. A i jeszcze na inne okazje się przyda.

Napisano
27 minutes ago, mola said:

Mój syn poszedł do żłobka jak miał niecałe dwa lata, córka jak miała 9mcy. Na 8 godzin dziennie. A po powrocie ze żłobła/przedszkola - zabawy na podwórku z amerykańskimi dziećmi sąsiadów. Język polski nigdy nie był na pierwszym planie. 

Co do argumentu, żeby rozmawiać z dziadkami… no cóż, to działa w dwie strony - co dziadków powstrzymuje przed nauczeniem się komunikatywnego angielskiego? świetny sposób na poćwiczenie pamięci. A i jeszcze na inne okazje się przyda.

Tak jak powiedziałam, nie wyobrażam sobie, żeby mój syn nie mówił po polsku. Ja jestem Polką i jestem z tego dumna i moje pochodzenie wiele dla mnie znaczy. Poza tym, bycie dwujęzycznym to jest wspaniała sprawa. Oczywistym jest to, że język angielski jest i będzie jego językiem dominującym, ale ja jestem dumna z tego, że on jest dwujęzyczny. To moja ciężka praca i szczerze mówiąc nie rozumiem, jak można nie mówić do dziecka w swoim ojczystym języku. 

Napisano
3 minuty temu, margherita_s napisał:

To moja ciężka praca i szczerze mówiąc nie rozumiem, jak można nie mówić do dziecka w swoim ojczystym języku. 

Normalnie. Mówi się do dziecka w jego języku. Wdech, na wydechu wydaje się dźwięk. Mój syn zanim nie poszedł do przedszkola mówił po polsku. O ile można powiedzieć że niespełna dwulatek mówi po polsku. Szybko jednak potem się to zmieniło my mówiliśmy do niego po polsku, on odpowiadał po angielsku, a potem poprosił by mówić do niego po angielsku, bo on nie chce po polsku. Więc moje wyobrażenia schowałam do kieszeni, a skupiłam się na tym, by syn czuł się dobrze we własnym domu.

Dwujęzyczność jak dotąd działa u Ciebie? Super, gratulacje! Ale nie każdy (w tym dziecko) ma na to chęci, siły, możliwości. Polecam poszerzyć horyzonty i sobie wyobrazić. 

  • Haha 1
Napisano
22 minutes ago, mola said:

Normalnie. Mówi się do dziecka w jego języku. Wdech, na wydechu wydaje się dźwięk. Mój syn zanim nie poszedł do przedszkola mówił po polsku. O ile można powiedzieć że niespełna dwulatek mówi po polsku. Szybko jednak potem się to zmieniło my mówiliśmy do niego po polsku, on odpowiadał po angielsku, a potem poprosił by mówić do niego po angielsku, bo on nie chce po polsku. Więc moje wyobrażenia schowałam do kieszeni, a skupiłam się na tym, by syn czuł się dobrze we własnym domu.

Dwujęzyczność jak dotąd działa u Ciebie? Super, gratulacje! Ale nie każdy (w tym dziecko) ma na to chęci, siły, możliwości. Polecam poszerzyć horyzonty i sobie wyobrazić. 

I po co te przytyki? Masz zły dzień? 

Jeśli dziecko zna dwa języki, to można do niego mówić w obu, tak jak u mnie. Dla mojego syna naturalnym jest, że do mnie mówi po polsku, a do reszty otoczenia po angielsku.

Tak jak mówiłam już wcześniej, jestem nauczycielką ESL, więc mam i wiedzę, i zasoby dotyczące wielojęzyczności. Jak dotąd działają i mam nadzieję, że tak zostanie. 

  • Upvote 1
Napisano
On 11/22/2025 at 11:33 PM, mola said:

A u nas w domu dwoje rodziców z Polski, ale dzieci mówią po angielsku wyłącznie. I ja jak @kzielu bardzo lubię język polski, ale jak wyjechaliśmy z Polski, to wyjechaliśmy z Polski - nie planujemy powrotu na stałe, nie ciągnie mnie tam nic z powrotem, nie tęsknię, odwiedzamy bardzo, bardzo rzadko. 

Syn (9 lat) zna kilka słów po polsku, ale chyba więcej wie o Japonii niż o Polsce (bo to go aktualnie interesuje), córka (4 lata) zna więcej słów po hiszpańsku niż po polsku. Mi to nie przeszkadza. Kuzyni cieszą się, że mają z kim angielski poćwiczyć. Polonii w okolicy nie ma, a jak już się trafi to albo mocno zamerykanizowana, albo świeża i też nie "ciągnąca" Polski za sobą. Na trzy polskie rodziny, których dzieci urodziły się tutaj (dwie gdzie oboje rodziców jest Polakami) i które znam, w żadnej dzieci nie mówią po polsku i nikt z tego powodu włosów na głowie nie rwie. 

 Nie czuję przywiązania do historii (za czasów szkolnych nigdy nie lubiłam), znajomi nigdy nie byli zachwyceni, ani zainteresowani, faktem, że wiem kiedy była bitwa pod Grunwaldem ani co to tam było z tymi Krzyżakami. Do ogarnięcia geografii potrzeba jedynie uniwersalnej umiejętności czytania mapy, reszta to suche, zmienne i niepotrzebne do pamiętania fakty, które w dzisiejszych czasach można odnaleźć w necie w 10 sekund.

 

 

Tak przez ciekawość - w jakim języku rozmawiacie między sobą w domu (rodzice)?

Córka mojego faceta ledwo mówi po polsku mimo, że rodzice oboje polskojęzyczni (to już dorosła kobieta). Ale jej mama miała obsesję, żeby córka nie mówiła z akcentem (sama przyjechała do Stanów jako dziecko a jej rodzice do tej pory (a oboje po 90) ledwo mówią po angielsku).

Znam tez przypadek ze Szwecji, gdzie rodzice (oboje przyjechali na fali emigracji '69 w wieku późno nastoletnim) z premedytacją nie nauczyli swojej córki polskiego (dla nich konieczność wyjazdu z kraju, pozbawienie obywatelstwa itd była tak dużą traumą, że w ten sposób czuli potrzebę odcięcia się od przeszłości...)

Napisano
Godzinę temu, Zuza007 napisał:

Tak przez ciekawość - w jakim języku rozmawiacie między sobą w domu (rodzice)?

Polski albo miks polsko-angielski. Miks zwłaszcza przy rozmowach o pracy albo rzeczach typowych dla USA. Czasami pierwsze słowo jakie przychodzi mi na myśl gdy chce coś powiedzieć, jest angielskie.

Napisano

Wiedzalam ze bedzie dyskusja :) Znam to z autopsji. Kiedys Polka mine skrytykowala ze moje dzeci nie mowily po polsku bo jej mowily. "Najwyrazniej jestes lepsza matka" powiedzialam jej spokojnie. To skonczylo rozmowe. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...