Skocz do zawartości

Paczki polonez parcel - nie wysylac


agnieszka4222

Rekomendowane odpowiedzi

Jak każdy kurier Fedex czy DHL tak też UPS są CHOROBLIWIE kosztowni ...

Rygorystyczne koszty co do wagi, rozmiarów itd... - setki dolarów ...

Każdy z kurierów ma kalulator cenowy...

Dla UPS znajdziesz go na stronie https://wwwapps.ups.com/ctc/request?loc=en_...p;WT.svl=SubNav

tylko się nie przestrzasz.... wink.png

Korzystaj z DOMA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A JAKI MAJĄ SYF W ZUH SAGA - ONI WYWALAJĄ TE PACZKI NA PODŁOGĘ -BRUDNĄ- I JE WERTUJĄ - TJ JAK ZA KOMUNY KIEDYŚ; PACZKI PRZEGLĄDAJĄ STARSI PANOWIE -EMERYCI ; ONI DEPCZĄ PO RZECZACH Z PACZEK; PACZKI SĄ ŹLE ZAKLEJANE - I PONOĆ SIĘ ROZSYPUJĄ PRZY DORĘCZANIU DO ODBIORCÓW. DOSYĆ, ŻE OKRADNĄ TO NAWALĄ CŁO! A RZECZY DOJDĄ ZNISZCZONE!

Przestań używać wielkich liter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 20 lat przychodzą do nas paczki z NY z "polonez parcel service" (czy jak to się tam nazywa, ta adencja między Manhattan a McGiness Boulv.n Greenpoint) i nigdy, nic się nie stało, przesyłka idzie miesiąc z zegarkiem w ręku.
Po jakimś czasie mieliśmy takie wyczucie, że wiedzieliśmy kiedy paczka będzie w Polsce w domu, dzwonimy a tam "... no tak właśnie podpisuję odbiór..."

Z Chicago osobiście wysyłałem paczki do Polski (nie pamiętam jaka firma, na Belmont taka żółta, nie DOMA) i sam je odbierałem (paczka z Chicago niestety płynie 2 miesiące, a urlop jedynie miesiąc) i nigdy nic nie zginęło.

Jedna paczka była otwarta, sprawdzana, ale nie dziwię się, przysyłałem cały zestaw MAKITA, ale odziwo, wszystko było, nawet ostrza do sozo i NIE było nałożone cło.
To samo z paczkami lotniczymi, Braciak chciał impaka i wiertartkę, w paczkę lotniczą, 2 tygodnie i w Polsce w domu, zero problemów, zero cła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni OKRADAJA PACZKI

Witam

Chcialabym przestrzec wszystkich przed wysylaniem paczek przez firme POLONEZ PARCEL niedosc ze sa najdrozsi to jeszcze w dodatku zlodzieje i oszusci. Wyslalam paczke poczta lotnicza za 200 $ a oni wyslali mi morska dodatkowo w innej agencji zaplacialbym za paczke 40 $ a te zlodzieje policzyli mi prawie 110 $ nawet roznicy nie chca oddac .Wlascieciel jest tak chamski jak i jego pracownicy. NIE WYSYLAJCIE PACZEK POLONEZEM CHYBA ZE CHCECIE MIEC PROBLEMY W DODATKU POLONEZ BARDZO CZESTO CLI PACZKI . ODRADZAM TYCH ZLODZIEJI .

Prosze nie uzywaj samych duzych liter w tytule.. zedytowalem

/F

Przestań używać wielkich liter.

dobra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy je wysyłałeś? Może miałeś szczęście- a może byli zajęci pucowaniem innych paczek. wiem, ze w tym samym czasie jak moje paczki zostały okradzione paczki innej osoby. Zobacz to nie jest mój komentarz na temat POLONEZ firmy przesyłkowej:

"To jest najgorsza firma jaką kiedykolwiek wysyłałem paczki do POlski. Zniszczyli wszystko co było w środku, część była zgubiona ale za to miałem cudze rzeczy. Pomimo ubezpieczenia przesyłki nie chcieli oddać nawet pieniędzy za wysyłkę (a było tego trochę). Żadnego kontaktu, zero odpowiedzi na maile, czy telefony. Jeśli się już dodzwoniłem to nigdy nie było 'odpowiedniej' osoby do złożenia reklamacji. Straciłem dzieki nim kilka tysięcy dolarów a firma bezkarnie działa dalej. OSTRZEGAM przed tą firmą. Są inne, lepsze i tańsze. Mam zamiar zgłosić ich do BBB."

W mojej sprawie. Właściciel firmy Polonez - J.Ch przebił kłamstwem właściciela Agencji Celnej Zuh Saga-KAREX oświadczył, że paczki były traktowane jako mienie przesiedlencze dlatego były blokowane> Własciciel Zuh Saga tłumaczył się najpierw, że czekał miesiąc na podpisane deklaracje od odbiorcy ale niestety pieczątka na kopercie od deklaracji pokazała, że Pan Semeniuk kłamie I szukali kolejnego argumentu aby zatuszować kradzieże. problem w tym, ze paczki zostały wysłane 4-6 tygodnie morskie; nadawca nadal jest w USA; paczki zostały oclone (wiadomo, że mienai się nie cli zwłaszcza wtedy jak towar jest starszy jak 6 miesięcy a taki był); paczki osobiście odebrał odbiorca którego imię było na dokumencie nadawczym. Nie przypuszczałam, że właściciel firmy Polonez jest oszustem . On stiwerdził, że ZUH SAGA -KAREX to niezalezna od niego jednosta - co jest nieporawdą. Agencaj ZUH_SAGA Karex jest częścią Poloneza - nawet u siebie na stronie internetowej o tym trąbią.

Ktokolwiek wysyła Polonezem niech zapomni o informacji zamieszczonej na dokumencie wysyłkowym: Coś takiego jak reklamacja tutaj nie istnieje. To jest jakaś mafia złodziejska/ nie wysyłajcie paczek/ kurier w Polsce powiedział, ze te paczki od Poloneza mu się w rekach rozpadają przy dostawie.

jeszcze jedno - czy widzieliście kiedyś miejsce w Zuh Saga -gdzie paczki sa przeglądane. Stasi Panowie wysypują zawartość paczek na brudną ziemię I deptaja po zawartości. najgosze jest to, ze wysyłane sa lekarstwa...

Ja tej sprawy nie zostawie! Dam znać zo dalej nastapiła. Właściciel to koleś tych z Saga w Częstochowie I na dodatek kłamie.

Od 20 lat przychodzą do nas paczki z NY z "polonez parcel service" (czy jak to się tam nazywa, ta adencja między Manhattan a McGiness Boulv.n Greenpoint) i nigdy, nic się nie stało, przesyłka idzie miesiąc z zegarkiem w ręku.
Po jakimś czasie mieliśmy takie wyczucie, że wiedzieliśmy kiedy paczka będzie w Polsce w domu, dzwonimy a tam "... no tak właśnie podpisuję odbiór..."

Z Chicago osobiście wysyłałem paczki do Polski (nie pamiętam jaka firma, na Belmont taka żółta, nie DOMA) i sam je odbierałem (paczka z Chicago niestety płynie 2 miesiące, a urlop jedynie miesiąc) i nigdy nic nie zginęło.

Jedna paczka była otwarta, sprawdzana, ale nie dziwię się, przysyłałem cały zestaw MAKITA, ale odziwo, wszystko było, nawet ostrza do sozo i NIE było nałożone cło.
To samo z paczkami lotniczymi, Braciak chciał impaka i wiertartkę, w paczkę lotniczą, 2 tygodnie i w Polsce w domu, zero problemów, zero cła.


Od 20 lat przychodzą do nas paczki z NY z "polonez parcel service" (czy jak to się tam nazywa, ta adencja między Manhattan a McGiness Boulv.n Greenpoint) i nigdy, nic się nie stało, przesyłka idzie miesiąc z zegarkiem w ręku.
Po jakimś czasie mieliśmy takie wyczucie, że wiedzieliśmy kiedy paczka będzie w Polsce w domu, dzwonimy a tam "... no tak właśnie podpisuję odbiór..."

Z Chicago osobiście wysyłałem paczki do Polski (nie pamiętam jaka firma, na Belmont taka żółta, nie DOMA) i sam je odbierałem (paczka z Chicago niestety płynie 2 miesiące, a urlop jedynie miesiąc) i nigdy nic nie zginęło.

Jedna paczka była otwarta, sprawdzana, ale nie dziwię się, przysyłałem cały zestaw MAKITA, ale odziwo, wszystko było, nawet ostrza do sozo i NIE było nałożone cło.
To samo z paczkami lotniczymi, Braciak chciał impaka i wiertartkę, w paczkę lotniczą, 2 tygodnie i w Polsce w domu, zero problemów, zero cła.

a czy ty pracujesz w Polonezie lub Prywatnej Agencji Celnej Zuh Saga? osoba od nich próbuje zatuszowac kradzieże takimi tekstami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ty pracujesz w Polonezie lub Prywatnej Agencji Celnej Zuh Saga? osoba od nich próbuje zatuszowac kradzieże takimi tekstami

Uznam to za pytanie a nie za oskarżenie.

Nie, nie pracuje dla żadnej firmy przesyłkowej ani agencji transportowej/celnej czy jak kolwiek to nazwać.

Jeżeli masz problemy z paczkami to przykro mi, takie rzeczy się zdarzały/zdarzają i będą zdarzać, po prostu trafiło na ciebie.

A jeśli nie chcesz uwieżyć, że z paczkami które otrzymywaliśmy/otrzymujemy jest wszystko OK to już mnie średnio interesuje, bo i tak nie będę miał na to wpływu czy zmienisz zdanie czy nie, czy uwieżysz w to co piszę czy nie.

Ale żeby nie było, celowo nie użyję nazwy jaką firmą, odkąd wujaszek wyjechał do USA na zieloną kartę, przesyła do Polski paczki z NY z różnymi klamotami, krany, silikony, po prostu co się da, 10 rocznie to standard, nigdy nie mial problemów, chyba przez 15 lat oclili mu jedną paczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uznam to za pytanie a nie za oskarżenie.

Nie, nie pracuje dla żadnej firmy przesyłkowej ani agencji transportowej/celnej czy jak kolwiek to nazwać.

Jeżeli masz problemy z paczkami to przykro mi, takie rzeczy się zdarzały/zdarzają i będą zdarzać, po prostu trafiło na ciebie.

A jeśli nie chcesz uwieżyć, że z paczkami które otrzymywaliśmy/otrzymujemy jest wszystko OK to już mnie średnio interesuje, bo i tak nie będę miał na to wpływu czy zmienisz zdanie czy nie, czy uwieżysz w to co piszę czy nie.

Ale żeby nie było, celowo nie użyję nazwy jaką firmą, odkąd wujaszek wyjechał do USA na zieloną kartę, przesyła do Polski paczki z NY z różnymi klamotami, krany, silikony, po prostu co się da, 10 rocznie to standard, nigdy nie mial problemów, chyba przez 15 lat oclili mu jedną paczkę.

To znaczy, że tam pracujesz! Osoby z Agenji ZUH SAGA próbują wszędzie oczyścić złe opinie na swój temat, lub je kasuje -lub pisze, że otrzymuje paczki z US od dawna itd .

z bardzo wielu powodów. JEDEN NAJWAŻNIEJSZY z PACZEK nie powinno nic ginąć... z bardzo wielu powodów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że tam pracujesz! Osoby z Agenji ZUH SAGA próbują wszędzie oczyścić złe opinie na swój temat, lub je kasuje -lub pisze, że otrzymuje paczki z US od dawna itd .

z bardzo wielu powodów. JEDEN NAJWAŻNIEJSZY z PACZEK nie powinno nic ginąć... z bardzo wielu powodów...

Rozumiem Twoje rozgorczenie, ale jeśli poczcie polskiej czy USPS coś zginie, to oznacza, że wszystkim paczki nie dochodzą? Jak ktoś mówi, że jemu doszły to automatycznie pracuje dla tej firmy? A może Ty pracujesz dla konkurencji w takim razie?

Wiesz, oskarżana przez Ciebie firma na podstawie Twoich wypowiedzi może Ci spokojnie założyć sprawę o zniesławienie. Jeśli uważasz, że Cię okradziono lub oclono bezprawnie, skieruj sprawę do sądu lub napisz odwołanie a nie szalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kleo609

tak jak napisał KaeR, nie szalej

Nie masz żadnych podstaw żeby twierdzić, że jestem pracownikiem tej firmy lub jej pochodnej.

Nie muszę cię nawet w najmniejszym stropniu do tego przekonywać, a ponadto to może Ty jesteś z konkurencji i chcesz zaszkodzić?

Widząc to co piszesz, w jaki sposób to piszesz, jaka wściekłość przez ciebie przemawia to nie dziwię się, że coś dzieje się z twoimi paczkami, jeżeli w ten sam sposób zachowujesz się przy ich zdawaniu/nadawaniu.

Ja jedynie napisałem jak to jest z paczkami w moim przypadku a Ty zaczynasz mnie oskarżać?

Kilka głębokich oddechów, zwróc może uwagę, że to nie jest jedyny temat w którym piszę.

Może to da ci do myślenia?

Aha i gdybyś nie zauważył, to mieszkam w Polsce w Lublinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja będąc miesiąc temu w Bostonie wysłałem sobie do Polski paczkę, bo bym wszystkiego nie pomieścił w bagażu i właśnie wczoraj do mnie dotarła.

Powiem, że od lat wysyłam Polonezem i nigdy nie było żadnego problemu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...