Oj, tam. Co będzie powyżej widelek rozłożą Ci na dogodne raty, nasz klient nasz łup, będą Cię drenować z kasy ile wlezie. Musisz być stanowcza nie daj się rżnąć jak młoda żyto... Wydoją Cię do ostatniego centa, też miałem chorowitego na starość psa, oni nie mają skrupułów, wiem dobrze ile kosztował.