Skocz do zawartości

andyopole

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 753
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    448

Zawartość dodana przez andyopole

  1. Wieczorkiem. Teraz pora wstawac i na siłownię iść. Ogródek czeka na skopanie.
  2. No to stawiam kolację.
  3. Nie mogę edytować a dopiero teraz przeczytałem wpisy poprzedników i wyszło na to ze sie powtarzam. Pisałem pod wpływem postów przeczytanych w czasie lunchu a nie mialem czasu odpowiedzieć. W każdym razie, mamy "pozamiatane" na najbliższe lata i odkręcanie tego wszystkiego potrwa lata.
  4. Żadne odgórnie akcje, szczególnie takie ad hoc na dodatek przeprowadzone przez obecnie rzadzacych nic nie pomogą. Co sie któryś odezwie to palnie jskas gafe albo durnote. Począwszy od dyplomatolka Waszczykowskiego (San Escobar) po kolejnych, co jeden to mądrzejszy. Co z tego że obecny premier ładny, szczupły i jezyki posiada? On mówi to samo co Kaczynski, i co z tego że po angielsku. W tej grupie nie widzę nikogo kto by się nadawał do robienia dobrego klimatu wokół Polski. Może myśliciel Brudziński, intelektualista Błaszczak, mąż stanu Kuchcinski? Wolne żarty. Taka kampania musi być perfekcyjnie przemyślana, wieloletnia, bez oczekiwania na natychmiastowe, doraźne efekty. Jak Węgrzy wypromowali swoja paprykę? Można ją kupić wszędzie na świecie, przy czym ich krajowe uprawy pokrywają może 30% całej sprzedaży. Resztę sprowadzają z Płd. Ameryki i sprzedają pod swoja flagą. Najlepszymi ambasadorami naszego kraju MY jesteśmy. Na podstawie kontaktów z nami tubylcy wyrabiaja sobie zdanie o Polsce. W poprzednim miejscu miałem sąsiadkę, bardzo mocno starszą Panią. Ona do dziś wspomina swojego boyfrienda sprzed 60 lat. Polak był, pracowity, dobrze wychowany tylko napić się lubiejący. Tak nam o nim opowiadala. I taka jest jej opinia. Do dzis żałuje że miał te wadę i przez to się z nim nie związała na cAle życie. Gdy niedawno, przypadkiem spotkaliśmy się w sklepie po ponad roku niewidzenia, tak mnie wysciskala że obawiałem się o swoje kości. Mam cichą nadzieję że chociaż troszkę poprawiłem wizerunek Polaków w jej oczach. Wtedy będziemy mieć powazanie u innych gdy oni będą chcieli być tacy jak my. Gdy zaczniemy wymachiwac sztandarami i zadzierac nosa możemy narazić się co najwyżej na politowanie. Howgh.
  5. Takie coś na moim neighborhood dostaniesz za $200k https://www.zillow.com/homedetails/1468-Umpqua-Rd-Woodburn-OR-97071/52996139_zpid/
  6. U nas ceny najmu wariują już od 3-4 lat. Z tego powodu niejako zmuszony zostałem do kupna domku, taniej wychodzi. edit: apartamenty buduje się teraz w każdym wolnym miejscu. Developerzy wykupują nawet całe bloki domów i stawiają tam apartamenty.
  7. No chyba że już troszkę oswojony....
  8. Jesli Cie stac na taki dom to na sprzątaczki grosz się znajdzie. Wystarczyło na krowę to i na łańcuch trzeba wydać też.
  9. Młoda jesteś to lubisz za wajche potarmosić. Poczekaj, będziesz w moich latach. ..
  10. Moi przyjaciele od 1980 roku mieszkający w Niemczech na urlop zawsze jeździli do Chorwacji, na dorobku byli więc cena miala znaczenie no i pogoda murowana. Gdy się tam zrobiło wojennie, pojechali na wakacje do południowej Francji. Gdy Ona chciała coś zamówić po angielsku (mówi bardzo dobrze) nie rozumieli, gdy próbowała zamawiać po niemiecku nie tylko przestali rozumieć ale nawet przestali słyszeć. Dopiero gdy opowiedzieli się Polakami, Francuzi nagle zaczęli rozumieć wszystkie języki na wyrywki.
  11. No I jak sie potem nie dziwic ze amerykanie nie lubia zabojadow...
  12. W Polsce wciąż królują diesle, w USA to rzadkość. A i silnik 2.5 litra to malenstwo. Ja mam np. Galon pojemności i to jest standart.
  13. Czyli już z tych nowych. Ciekawy ruch zrobil Hyundai z tymi silnikami. Do tej pory tylko Mitsubishi installowalo silniki GDI i to w jednym modelu a Hyundai od razu wrzucił te silniki do wszystkich. Nie znam nikogo żeby dopytać jak się spisują, a są montowane już chyba od trzech lat. W każdym razie Twój ma sporo koników jak na tak małą pojemność i powinien mało palić.
  14. Z którym silnikiem?
  15. O masz! Dzięki Bogu że Tobie (Wam?) nic się nie stało. Myślę że w nagrodę za stres kupiłeś sobie jakąś fajną bryczkę.
  16. Wyłudzaj Viprosal. W USA jest bardzo drogi. Posymuluj też z nadciśnieniem i każ sobie wypisać Tribenzor, w USA kosztuje $260/mc.
  17. Niebywałe, taki dobry, niemiecki luft! Chyba symulujesz....
  18. Ja natomiast zawsze drukuję. Tylko dla siebie, z Internetem bywa różnie a często nie pamiętam godzin wylotu czy przesiadek. Firma nie płaci mi International unlimited data transfer. Ostatnio do przedostatniego dnia bylem swiecie przekonany ze mam przesiadke we Frankfurcie, faktycznie była Kopenhaga. Prawie zawsze przecieram nowe szlaki, rzadko kiedy latam stala trasą.
  19. Śledzie zbyt dobre na rozdawanie! Szkoda. No i jak się potem całować, śledzie jak czosnek, wymagają wspólnoty spożywania. A w pracy mało czasu na ucztowanie.
  20. Ja dostałem słoiczek cwikly z chrzanem, bolsze pudło czekoladek, opakowanie dobrych frutti di mare. Natomiast swoim dwóm koleżankom w pracy dałem po butelce dobrego australijskiego wina, pudełko czekoladek, spory karton dobrej herbaty oraz po słoiku ogórków (małych rozmiarów).
  21. Slusznie, dobry bajer to polowa sukcesu!
  22. Cierpliwości. W maju będę w NYC.
  23. Do dziś ładnie się przegryzlo i z ziemniaczkami w mundurkach smakowało wybornie.
  24. .... zrobiłem polskie sushi na jutro czyli śledzie w śmietanie, z jabluszkiem, ogoreczkiem i rodzynkami. Powinienem wczoraj to zrobić ale... wrodzone lenistwo nijak że mnie wylezc nie chce.
  25. Daj Wam Boże...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...