Skocz do zawartości

katlia

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 126
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    178

Zawartość dodana przez katlia

  1. LOL... Arriba !
  2. Oczywiscie sniegu brak -- bo kupilam ski passes, a syn nowy sprzet na snowboard (It's all about me, I know.)
  3. Szkoda ze to Ciebie nie spotkalo w drodze powrotnej... 3 darmowe dni w Genevie i o 3 dni dluzszy urlop. Z tego to ja bym z przyjemnoscia skorzystala.
  4. E, nie sadze ze jestesmy az tak odmienni... mi sie wydaje, ze zgadzamy sie o tych najwazniejszych sprawach
  5. ANOTHER LIKE FOR JACKIE!
  6. Zgadzam sie z pierwsza czescia, nie z druga... kleptokracja w USA jest oparta na niewolnictwie sredniej klasy, a nie nielegalnych. Tez sie zgadzam -- z kaweatem (mowi sie tak po polsku?) USA jak najbardziej stac na prawie darmowe community college (w wielu stanach juz takie sa) i znacznie tansze uniwersytety. Stac USA takze na lepszy system pozyczek studenckich i znacznie lepszy system opieki lekarskiej. To co sie teraz widzi to jest makabra -- $120,000 na dyplom ze stanowej publicznej uczelni? (Tyle kosztuje glowna publiczna uczelnia w moim stanie.) Przeciez kogo w sredniej klasie na to stac? Dzieci chore na raka odmawiane opieki bo Republikanie zapomnieli o dofinansowaniu ubezpieczen? Drogi sie rozwalaja, pociagi sie rozbijaja (technika z 19go wieku prawie) a multimilionerzy dostaja tax break? Fakt, ja pewnie dostane znizke z podatkow... jakies $100 moze nawet! Ale wiem, ze moje ubezpieczenie podskoczy tez... w 2017 wydalam tylko $12,000 na ubezpieczenie + jeden zabieg. Woo-hoo! America, land of the free... Co do Bernie Sanders.... no on jest lubiany i szanowany -- taki ulubiony wujek wszystkich -- ale nie bardzo konkretny. I wszyscy o tym wiedza. Ja jestem na lewo od Berniego, ale glosowalam na Hillary bo ona jest bardziej realistyczna.
  7. Sorry, Andy, zupelnie nie kumam
  8. Tak -- bonusy... bo ubezpieczenie poleci 100% w gore!
  9. Publicznych nieplatnych... w tych rejonach o ktorych mowie nie ma prywatnych. Notabene, nauczyciele w prywatnych szkolach -- w tym katolickich, znane sa z tego -- zarabiaja przewaznie mniej niz ci w publicznych.
  10. Tu sie mowi na nauczycieli "20-20"... Zatrudniasz 20-sto latkow, placisz im 20K/rok, pracuja 20 godzin dziennie, i rzucaja prace 20 miesiecy pozniej. No wiec zatrudniasz nastepna grupe 20-20... i tak dalej. A potem Amerykanie sie dziwia ze tak slabo amerykanska mlodziesz wypada na testach miedzynarodowych. Tia... ciekawe dlaczego
  11. Pieniadze sie tylko skoncza jezeli nie ma kto placic podatkow albo placa za malo. I to sie stalo. Zobacz ile korporacje placa dzisiaj w porownaniu do lat 60-70tych. Firmy i miliarderzy placa grosze w porownaniu do zarobkow. Ludzie ktorzy kieruja sie tymi korporacjami sa multimilionerzy ktorzy tez placa mniej. To dlatego pieniadze sie skonczyly: bo GE i panowie Koch chca tax cuts i ktos musi za nie zaplacic, wiec obcinaja socjal ktory i tak jest komincznie maly. W USA teraz jest najwiekrza przepasc spoleczna ze wszystkich krajow pierwszego swiata. Sorry, to sie robi bananowa republika. Ja mieszkam w stanie gdzie szkoly w wielu rejonach sa za biedne zeby byly otwarte 5 dni w tygodniu. Dzieciaki sa w szkole 4 dni tygodniowo. Dlaczego? Bo nie ma pieniedzy zeby placic nauczycielom za pelen etat i dofinansowac ich ubezpieczenie medyczne. Wiec zatrudniaja nauczycieli tylko part time, placa im grosze, nie oferuja ani ubezpieczenia ani jakiejkolwiek emerytury. Mowimy o stanie z jedna z mocniejszych gospodarek w USA.
  12. Jak to przestalo dzialac? Tak z siebie? A moze nie przestalo dzialac ale zaczelo byc niedofinansowane? Greed is good, jak to sie mowilo... po co dzielic sie bogactwem z the great unwashed? Jezeli "co dziala" znaczy budowanie gospodarki to popierasz demokratow. Nawet trumpek sie z tym zgadza, notabene. Podobno zdecydowal sie representowac republikanow bo uwazal ze oni sa glupsi... https://www.forbes.com/forbes/welcome/?toURL=https://www.forbes.com/sites/adamhartung/2012/10/10/want-a-better-economy-history-says-vote-democrat/&refURL=https://www.google.com/&referrer=https://www.google.com/ https://www.huffingtonpost.com/rep-carolyn-maloney/does-the-economy-do-bette_b_10437878.html
  13. Ale tez sa inne "kary" dla Kalifornijczykow The bills would phase out the ability to deduct personal casualty losses from wildfires and earthquakes — a constant threat in vast parts of the state — but keep the deduction for damage from hurricanes and floods like those in Florida and Texas this year. https://www.nytimes.com/2017/11/10/business/economy/california-republican-tax-bills.html?_r=0
  14. No wyrzucac nie powinno sie, i w cywilizowanych miejscach sa zbiorki (lub masto to robi) na kompost. A sztuczne tez maja swoje minusy - przeciez to plastik ktory nie jest dobry dla srodowiska...
  15. Bo pewnie postawili zaraz po Thanksgiving! BTW, U mnie miasto zbiera choinki 15go stycznia, wiec wiekszosc sasiadow wystawia po pierwszym tygodniu w styczniu.
  16. Ktos wyrzuca choinki 26go???? Nigdy tego nie widzialam. Moze to jakis dziwny oregonski obyczaj
  17. Moja choinka nawet nie kupiona...
  18. To jest jedna teoria o Reaganomics, ale sa inne, ktore dosyc asertywnie twierdza -- i maja popierajace dane -- ze polityka Reagana byla kleska ekonomiczna dla sredniej klasy, i szczytem marzen dla amerykanskich korporajci ktore nagle mialy towarzysza w Bialym Domu ktory efektywnie pomogl im obalic zwiazki pracy, zniesc sporo ciezkich dla nich regulacji, no i deregulowanie bankow/firm finansowych. Sporo takze uwaza ze prawdziwa stagnacja pensji rozkwitla jako rezultat Reaganomics, i ze to wtedy kraj przestal inwestowac w siebie, a bardziej w uzbrojenie i tax cuts dla bogatych. Tak jak piszesz on i jego doradcy tez byli mistrzami "public image" -- przeciez to aktor -- co utrudnilo mniej charyzmatycznym ekonomistom krytykowac jego rezim. Ale nie zapominaj, ze Clinton wygral wybory, solidnie kompromitujac vice prezydenta dla Reagana, (pierwszy Bush) bo skoncentrowal sie na jednym punkcie: "it's the economy, stupid." Clinton pochodzil ze stanu ktory bynajmniej nie wzbogacil sie pod Reaganomics, wrecz przeciwnie. Biedne stany staly sie jeszcze biedniejsze. Biedni ludzie jeszcze biedniejsi. No i o to chodzilo, bo celem Reaganomics to nie opieka spoleczenstwa a raczej jego ekonomicznej elity. Coz... Reagan wydawal sie nie dobry. Bush II wydawal sie przerazajacy. Oboje wydawaja sie zupelnie porzadni w porownaniu do Trumpa :))))
  19. Zalezy jakie starsze osoby... sa takie ktore byly, i nadal sa, przerazone ze zyli w kraju kierowanym przez prezydenta z Alzhaimerem NO i tez sa ludzie ktorzy uwazaja, ze dzisiejsza bieda sredniej klasy... te pensje ktorych buying power nie rosna od lat 80tych... kilka recesji... to wszystko dzielo Reaganomics, tego "porzadnego" prezydenta ktory bredzil o trickle down economic tworzac trickle UP economics... Ale fakt, facet umial sie zachowac. Czego nie mozna powiedziec o tym pomaranczowym dzisiejszym "prezydencie"
  20. Nie tylko... jezeli bedzie podpisane w dzisiejszej formie (bo moze sie jeszcze zmienic - to nie koniec rozmow) to prawo takze zagraza nam wyzszymi cenami za ubezpieczenie zdrowotne i mniej pieniedzy przeznaczone na najrozniejsze programy spoleczne i ciecia w Social Security i Medicaid (glownie dla starszych, dzieci i biednych.) Ci ktorzy zarabiaja powyzej $700,000 natomiast beda mieli znizki w podatkach.
  21. No i Reagan zawsze uwazal ze Kalifornia to "home"
  22. Nikt nie sadzil ze republikanie "przyciagna do siebie" kogokolwiek przez to prawo. Powyzej 70% ludnosci go NIE popiera. Kalifornia byla czerwonym stanem. Kiedys. Nixon, Reagan to kalifornijczycy przeciez. Ale kalifornijska gospodarka zaczela naprawde sie rozrastac mniej wiecej w czasach kiedy stan zaczal zrobic sie bardziej progresywny/niebieski. Okazalo sie ze mozna miec i demokratyczny rzad, i ogromna gospodarke, i wysokie podatki, i mnostwo regulacji ktore -- o dziwo -- zapewniaja niezle pensje, latwiejszy dostep do opieki lekarskiej, lepsze prawa pracownikow, liberalna imigracje itp. Wiec wszystko to, co republikanie oczerniaja. I czego obawiaja sie w reszcie kraju.
  23. Twoje nastawienie nie zmienia faktu ze jezeli nie nalezysz do najwyzszego procentu zarabiajacych (powiedzmy najwyzszy 1-2 procent) to ta obnizka podatkow ci nie pomoze -- a bardzo mozliwie wrecz przeciwnie, zaszkodzi. Bo ktos musi zaplacic ten dodatkowy kwyntilion (trillion - ang.) dolarow dlug, i ten ktos to przecietny Amerykanin.
  24. Jezeli serio czytasz to juz wiesz ze caly ten tax plan to jest giveaway dla najbogatrzych ludzi i korporacji, i cene zaplaci reszta spoleczenstwa. (Juz jest mowa o obnizeniu Social Security i Medicare.) Notabene, to nic nowego, od lat 80tych tak juz jest w USA, ale skala tych ostatnich zmian jest dosyc szokujaca. Ja uwazam ze jest jedna dobra strona calej tej afery: ten tax cut to bedzie ogromna amunicja dla demokratow w wyborach w przyszlym roku i 2020.
  25. No ale wlasnie o to chodzi, ze tak jak jest napisane (z tego co wiadomo, bo kto wie na co oni w koncu glosowali) ogromny procent malych firm NIE bedzie mialo ulgi z podatkow - wiekszosc oszczednosci bedzie dla duzych. Serio, masz Google, zacznij czytac. https://www.usatoday.com/story/money/columnist/abrams/2017/09/20/six-small-business-bombshells-trumps-tax-plan/681487001/ https://www.theatlantic.com/business/archive/2017/12/the-7-myths-of-the-gop-tax-bill/547322/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...