Skocz do zawartości

Jackie

Administrator honorowy
  • Liczba zawartości

    4 950
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Zawartość dodana przez Jackie

  1. Ostrzeżenie dostałeś za epitety którymi rzucałeś wcześniej. "Lesbą" możesz sobie w domu rzucać, a nie na tym forum.
  2. Sorry, ale to czy facet ma samochód czy nie w ogóle nie ma znaczenia w kręgu moich znajomych i rodziny. Samochód w USA to żaden luksus, są nawet bezdomni co auto mają Wiele osób które znam nie ma samochodu. Jak się mieszka i pracuje w centrum Chicago to się ma więcej kłopotu niż pożytku z samochodu. Mój mąż samochodu nie posiada, ostatni raz miał auto jak mieszkał w Raleigh NC. Na pierwszą randkę przyszedł pieszo, po randce odprowadził mnie do kolejki
  3. Nikt nie napisał że szoku nie przeżyjesz, sam sobie to wydumałeś. Szok kulturowy to nic niezwykłego i wiele osób z tego forum go przeżyło. Co mają pierogi do tej dyskusji???
  4. Jak ci się trafi ta loteryjna zielona karta, to obawiam się że czeka cię spory szok kulturowy.
  5. Żeby dostać się do downtown Chicago z Oak Park, musielibyśmy się przedostać przez Austin (zachodnia część Chicago). Średni pomysł na wycieczkę rowerową
  6. Rano w ogóle nie mogłam dostać się na stronę Costco, podejrzewam że w związku z Black Friday. Chciałam sprawdzić status przesyłki. Zakupy zrobione online 9 dni temu i wciąż w drodze :/ BTW Costco miewa b. fajne rzeczy. Nie mam karty, ale niektóre rzeczy można kupić online nie będąc członkiem. Zakupiłam właśnie za 55 dolarów (z przesyłką) 2 narzuty wypełnione gęsim puchem o 700 "fill power." Teraz tylko pozostaje kupić materiał, siąść do maszyny i tada! śpiwór trzymający ciepło do -5 stopni Celsjusza ,ważący mniej niż kilogram, gotowy na górskie wycieczki Tylko 100 dolarów kontra ok. 300-350 za kupny śpiwór podobnej jakości!
  7. Różnie to bywa. Wiele moich pacjentów jest z domów spokojnej starości. Wolałabym być wrzodem na czyimkolwiek tyłku niż mieszkać w niektórych z nich. Nie jest to oczywiście argument za tym żeby mieć na siłę dzieci Jak dla mnie najlepszy (i jedyny) argument na nieposiadania potomka to: "BO NIE CHCĘ" Jak się komuś zachce dyskutować: kopa i za drzwi. Za swoje decyzje, o ile tyczą tylko ciebie, nie musisz nikomu się tłumaczyć
  8. Mamy Yaktraxy Najwyżej zęby połamiemy. Zawsze jakaś tam pamiątka. Jedź prędko, Islandia robi się b. popularna, za parę lat będzie usłana McDonaldsami. A jakże Życzcie mi czystego nieba, zorzy nie widać gdy chmurno!
  9. Pracowałam jak szalona przez ostatnie 3 dni a potem miałam zajęcia, więc przegapiłam. Dopiero dziś rano mąż mi powiedział o Dylanie Teraz pakujemy się. Jutro wylot do Reykjaviku, a potem samochodem: Vík, Höfn, Egilsstaðir, Mývatn, Akureyri, zachodnia Islandia, i powrót do Reykjaviku na parę dni. Planujemy zobaczyć kilka przepięknych wodospadów: Seljalandsfoss, Skógafoss, Svartifoss, Goðafoss i Gullfoss. Jeśli pogoda będzie znośna, mały hajk na jednym z lodowców. No i zorzę chcemy zobaczyć Póki co wygląda na to że w sobotę wieczorem w okolicach Reykjaviku będzie czyste niebo, więc szykujemy manierki z wódeczką i aparaty. Mój mąż jest całkiem przyzwoitym fotografem, może uda się coś cyknąć
  10. Nie sądziłam że to się kiedykolwiek stanie, ale się stało Zgadzam się w 100% z Dublinem.
  11. Pieprzona klimatyzacja pewnie. Ja już się nauczyłam brać ciepłe okrycie do sklepu w lecie.
  12. Bardzo fajne zdjęcia! Zazdroszczę. Mój mąż mieszkał w kilkunastu miejscach w Stanach i zwiedził masę fajnych miejsc, więc trudno go namówić na amerykańskie wycieczki, woli zwiedzać Europę. Mam nadzieję że po planowanej październikowej wycieczce na Islandię da się w końcu przekonać.
  13. W niedzielę idziemy na Riot Fest Rob Zombie oraz The Misfits. Yeah.
  14. W każdym wątku w którym się pojawiasz robisz zamieszanie i wszczynasz kłótnie. Przestań albo dostaniesz ostrzeżenie.
  15. Biedactwo, ona naprawdę sądziła że my o niej myślimy. Nie, tym razem od ignorantów
  16. Ja pierdziele, myslalam ze po rewelacjach z dieta juz mnie nie zaskoczysz. Serio: spadaj
  17. Biorąc pod uwagę jak mój mąż wymawia "Gdańsk" to czasem już chyba wolę "Danzig" BTW zgadzam się w 100% z drugą częścią twojego postu.
  18. Wielu amerykanow mysli ze Polska lezy w afryce, ale po co ich poprawiac, Prawda? Nam chodzi o jedno slowo, szczegolnie ze to popularne danie tutaj. Kazda osoba co respektuje uzywanie poprawnych nazw, bedzie sie starac nauczyc innych jak sie mowi poprawnie. Ja zawsze chce wiedziec jaka jest poprawna wymowa znanych dan, czy slow z innych krajow, bo nie jestem ignorantem.
  19. Ja właściwie to tęsknię za wspólną pralnią w piwnicy. W poniedziałki rano nikt (oprócz mnie) nie prał, ładowałam swoje ciuchy/ręczniki/pościel do czterech dużych pralek, następnie do 3 ogromniastych suszarek, i w dwie godziny miałam całe pranie na tydzień zrobione. Teraz mam własną pralkę która na okrągło coś pierze....
  20. To nie jest suszarka ino "spin dry cycle". Wyciśnie wody na tyle że suszenie trwa dużo krócej niż normalnie, ale suchego prania z tego urządzenia nie wyjmiesz. Są modele które mają prawdziwą suszarkę, ale kosztują więcej.
  21. Ograniczenie umysłowe prezentują Polacy którzy kiszą się w polonijnych enklawach i to własnie oni operują stereotypami.
  22. Ja natomiast usłyszałam że daję doopy Żydowi, a od polskich pacjentów (zdarzają się, najczęściej bezdomni), że "ten szpital jest pełen czarnuchów." Nadmienię że nie chodzi o innych pacjentów co o czarne pielęgniarki i lekarzy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...