Skocz do zawartości

Wiza K1 Same Zmartwienia


puma01

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 460
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
No właśnie ja będę miała dużą torbę przypominającą trochę bagaż podręczny. Boję się, że będzie padało, więc muszę mieć taką, żeby uchronić dok. przed deszczem ;) Obrona na pięć za pracę a 4+ z odpowiedzi, a i ile stresu!!! :lol:

A Ty?

Jak poszło?

No to gratuluję!! ;) Ja też obroniłam się na 5. Oj i ten stres - do końca życia będzie mi się to śniło :)

Powodzenia na interview :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey. Wiec zgoda na wize jest. Weszlam przed czasem,jakies 40 min. Ale prawie 2 h czekalam na rozmowe z konsulem, bo bylo duzo ludzi z Rosji, Ukrainy i Bialorusi, ktorzy nie mowili po polsku, ani po angielsku...wiec to trwalo bardzo dlugo...spedzialam w ambasadzie jakies 2 hi 15 min. Od razu jak weszlam najpierw byla gadka i wykladanie dok., potem odciski palcow u urzednika-pytal kim dla mnie jest moj chlopak hi hi-proste narzeczonym! A sama rozmowa z konsulem trwala jakies 5 min. Pytal jak dlugo jestesmy razem i ogladal fotki z pobytu w Polsce mojego narzeczonego...Pytal tez kiedy i jak dlugo byl moj narzeczony w Polsce i jak sie kontaktujemy, zapytal, co na to wszystko moja mama? He he byl bardzo mily-mezczyzna i mowil po polsku bardzo powoli ale ok dogadalismy sie. Szczerze mowiac duzo ludzi na forum mowilo, ze konsulami sa Polacy, ale nawet druga Pani konsul byla Amerykanka, wiec nie wiem skad takie zrodla...Jak ktos ma jakies pytania niech pyta.

Saka miales racje nikt nie chcial moich tlumaczen. Przed rozmowa z konsulem urzednik zabral paszport, 2 zdjecia,druk z DHL, DS-156 i DS-156K a supelmentow nie wzieli (tych z kodem kreskowym), poza tym Afidavit of Support ale tylko te formularze i wyniki badan lekarskich w bialej kopercie. Ja przywiozlam tyle makulatury ze szok ale roznie bywa, bo mogli np. poprosic o bilingi tel.? Kto tam ich wie...

Dziekuje administartorom i forumowiczom za cenne uwagi! Pozdrawiam. Pewnie jeszcze sie odezwe!!!

Teraz musze dyplom ukonczenia studiow przetlumaczyc.

Aha, jak macie jakies linki do tego, co dalej po otrzymaniu wizy narzeczenskiej to dajcie namiary! Bede wdzieczna! Fajnie gdyby na stronce www.usa.info.pl byly takie informacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rada dla tych, którzy są już po rozmowie i lecą do Stanów: oprócz koperty z ambasady weźcie ze sobą (do bagażu podręcznego) kopie wszystkich dokumentów, które wcześniej składaliście podczas procedury o K1. Ja miałam małą niespodziankę przy wlocie, urzędnik otworzył kopertę i okazało się, że brakuje tam rozliczeń podatkowych (w ambasadzie zapomnieli włożyć do koperty). Urzędnik powiedział, że całe szczęście, że mam ze sobą kopie, bo inaczej nie mógłby mnie wpuścić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mowiac duzo ludzi na forum mowilo, ze konsulami sa Polacy, ale nawet druga Pani konsul byla Amerykanka, wiec nie wiem skad takie zrodla

a mozesz pokazac gdzie jest to napisane ze sa to Polacy?to ze nie ktorzy Konsulowie dobrze znaja jezyk to albo dobrze sie nauczyli juz jezyka lub tez maja korzenie z Polski lub tez maja podwojne obywatelstwo i tak to miej wiecej wyglada...Bo Konsul musi miec obywatelstwo amerykanskie,,tak samo masz w Ambasadzie Kanady ze papiery moze przyjac osoba nie majaca obywatelstwa Kanady a wydajaca wize,prowadzaca rozmowe musi juz miec..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie dokumenty masz na mysli Akma??? Prosze podaj jakie kopie zabralas ze soba. Dzieki z gory.

Miałam ze sobą kopie wszystkich formularzy, które składaliśmy, poczynając od I-129, i dokumenty dołączone do Affidavit of Support (zatrudnienie, podatki, itp.). Nie pamiętam dokładnie, co miałam, bo było to trzy lata temu, ale miałam sporą teczkę tych kopii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!

Tak więc dzisiaj miałam rozmowę w ambasadzie dotyczącą K1. Nie było żadnych problemów. Wręcz przeciwnie, konsul był przemiły i mówił po polsku. Właściwie to się starał bardzo i był to łamany polski:) Tak czy siak było dla mnie oczywistością wcześniej, że rozmowa w ambasadzie przebiega po angielski ale konsul wyglądał jakby to jemu właśnie zależało na rozmowie po polsku. Może chciał po prostu poćwiczyć:) Ale wiza jest i potwierdzam, że jeśli wszystkie dokumenty są ok, to rozmowa to tylko formalność. Nie chcieli ode mnie żadnych potwierdzeń znajomości oprócz zdjęć z pobytu mojego narzeczonego w Polsce.

pozdrawiam

marta

Mam jeszcze jedno pytanie do wszystkich, którzy wlecieli do USA na K1. Jak wygląda wyrabianie prawa jazdy będąc ta tej wizie? Chodzi mi o cały proces zdobywania driving license. Czy muszę czekać aż dostanę zieloną kartę czy mogę to już zacząć wcześniej? wiem, że każdy stan działa trochę inaczej ale nie mogłam takich informacji nigdzie znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...