carolcia2 Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 1. Witam, tak więc wczoraj dostałam wizę K1 bez żadnych problemów, tak jak wszyscy wszystko opisywali, tak dokładnie było:) jedyne co mnie martwiło, to czas oczekiwania na wyznaczenie terminu spotkania w ambasadzie, pakiet odesłałam pod koniec listopada, a spotkanie miałam dopiero teraz. Najważniejsze jednak, że mogę się pakować i za tydzień będę już w samolocie Kierunek - Alaska Dziękuję wszystkim za wypowiedzi umieszczane na forum, cały proces był dużo łatwiejszy dzięki usa.info.pl Jak się domyślam szybko tutaj wrócę, bo ślub już za 3 tygodnie i papierki znowu się zaczną.. 2. Mam też pytanie, leciał ktoś przez Waszyngton? chodzi mi o ten stempel z pozwoleniem na pracę - bardzo mi na nim zależy, bo praca na mnie już czeka, i tylko ten stempel ode mnie chcą.. 3. AA, a jak to jest z ubezpieczeniem dla nas K1 w Stanach, narzeczony chce mnie ubezpieczyć, ale mu odpowiedziała firma ubezpieczająca, że dopiero po 6 miesiącach mogą to zrobić? Możecie mi dać namiary jak, co, gdzie, kiedy się ubezpieczyć? Pozdrawiam wszystkich..
Saka Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 Tylko lotnisko JFK w NY daje te pieczatke, wiec niestety praca bedzie musiala poczekac kilka tygodni, dopoki nie bedziesz miala EAD. Poza tym nikt tak naprawde nie wie, czy te pieczatke mozna traktowac jako pozwolenie na prace, czy tez nie, bo zmienila sie forma I-9. Ja prace dostalem, ale mimo ze moj pracodawca kontaktowal sie z prawnikami, departamentem pracy i imigracyjnym, nikt nie potrafil jasno stwierdzic czy pieczatka jest rownowazna pozwoleniu na prace. Co do ubezpieczenia to musisz poszukac online, choc najlepiej by bylo jakby narzeczony dopisal cie po slubie do swojego, bo to czesto najtansza wersja. Musisz poszukac online, bo cena ubezpieczenia wacha sie od 30$ na miesiac do kilku setek.
Krecik Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 Co do ubezpieczenia to musisz poszukac online, choc najlepiej by bylo jakby narzeczony dopisal cie po slubie do swojego, bo to czesto najtansza wersja. Musisz poszukac online, bo cena ubezpieczenia wacha sie od 30$ na miesiac do kilku setek. Pamietaj, zeby oprocz ceny ubezpieczenia wziac tez pod uwage jego zakres. Ubezpieczenie w tym kraju to jedna z istotniejszych rzeczy. Jezeli bedziesz szukac na wlasna reke to sprawdz co kryje i w jakim zakresie, bo moze cie czekac dosc niemila niespodzianka w razie powazniejszych problemow ze zdrowiem (czego nie zycze). Swoja droga te 6 miesiecy to raczej dziwne mi sie wydaje. Moge sie mylic, ale ja moglem dopisac zone nastepnego dnia po slubie (tzn. ubezpieczenie startowalo od 1 dnia nastepnego miesiaca o ile mnie pamiec nie myli), to samo tyczylo sie mojego nowo narodzonego dziecka.
greczynka70 Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 Witaj carolcia2 gratulacje mowilam ze nie taki diabel straszny jak go pisza??,no to pakuj sie juz, ja po tobie trzy dni mam wylot:),super ze jest to forum i tak chetnie wszyscy pomagaja,ja tez napewno tu wroce bo tak jak i ty piszesz slub niedlugo i znow papierki pojda w ruch pozdrawiam wszystkich
carolcia2 Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 Saka a jak ta pieczątka się dokładnie nazywa? Co do ubezpieczenia, to wiem, że jest pełno opcji, różne zakresy, i oczywiście różne ceny.. ale chodziło mi właśnie głównie o to, że niby ubezpieczyciel powiedział, że nie może mnie dopisać tak szybko.. a narzeczony nie ma jakiegoś tam najtańszego ubezpieczenia, hmm, sprawdzimy to jeszcze raz dokładnie.
Saka Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 Pieczatka nie ma zadnej nazwy, poprostu na odwrocie przybijaja czerwony napis: [NYC 30], Employment authorized i data. Jak mi zwrocili paszport na JFK to nawet tego nie zauwazylem i podszedlem do urzednika sie zapytac czy moge cos takiego otrzymac i to on mi pokazal te pieczatke
Krecik Napisano 26 Stycznia 2010 Zgłoś Napisano 26 Stycznia 2010 Co do ubezpieczenia, to wiem, że jest pełno opcji, różne zakresy, i oczywiście różne ceny.. ale chodziło mi właśnie głównie o to, że niby ubezpieczyciel powiedział, że nie może mnie dopisać tak szybko.. a narzeczony nie ma jakiegoś tam najtańszego ubezpieczenia, hmm, sprawdzimy to jeszcze raz dokładnie. Wydaje mi sie, ze to zalezy bardziej od pracodawcy niz ubezpieczyciela (no chyba, ze narzeczony ma wykupione indywidualne ubezpieczenie). Najczesciej pracodawca doklada do ubezpieczenia wieksza badz mniejsza kwote. W mojej pierwszej pracy ubezpiecznie dostalem po ok 3 miesiacach. Pozniej jak szukalem innej oferowano mi tak samo ubezpieczenie po 3 miesiacach od rozpoczecia pracy, to im powiedzialem, ze niech zapomna bo ja mam male dziecko i nie bede ryzykowal zycia 3 miesiecy bez ubezpieczenia. Zgodzili sie na miesiac, do tego chcieli pokryc cobre przez ten miesiac (ubezpieczenie, ktore mozna kontynuowac u poprzedniego pracodawcy, tyle tylko ze placi sie 100% z gory). Czyli jak widzisz wyniakaloby z tego ze to nie sa z gory narzucone zasady przez ubezpieczyciela, a indywidualne widzi mi sie pracodawcy. W sumie i tak zatrudnilem sie gdzies indziej, gdzie ubezpieczenie dostalem od nowego miesiaca (2 tygodnie) bez zadnego targowania. Widzialem ogloszenia o prace, gdzie pracodawca oferowal ubezpieczenie medyczne dopiero po roku pracy. Wasza sytuacja jest nieco inna, bo narzeczony nie szuka pracy i nie bardzo ma mozliwosc targowania sie. Niemniej jednak w momencie zatrudnienia powinien dostac zbior zasad jakie obowiazuja w danej firmie i tam tez powinno cos byc napisane w tej kwestii. Odnosnie dopisywania kolejnych osob pewien nie jestem, czy sa jakies prawa/obowiazki zdefiniowane odgornie, czy to zalezy indywidualnie od pracodawcy.
albert_7sz Napisano 2 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2010 Witam serdecznie, Ja moze nieco z innej beczki zadam pytanie. Wlasnie niedawno otrzymalem wize K-1 i za 2 miesiace ruszam do USA. Na chwile obecna jeszcze pracuje w Polsce, ale rozwiazuje umowe w marcu i przed wylotem planuje "podroz" po wszystkich mozliwych urzedach, w celu "pozamykania" wszystkich spraw. Pytanie do Was moi mili mam takie: - czy jestescie w stanie podaj mi liste urzedow itp, ktore na pewno musze odwiedzic? (u.skarbowy, ZUS, itp) - czy jest ktos, kto moze podzielic sie doswiadczeniem w tym zakresie? Wiem, ze mam jeszcze nieco czasu, ale nie chcialbym zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile. Bardzo dziękuje ze dotychczas okazana pomoc! Pozdrawiam, Albert
Krecik Napisano 2 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2010 1. Przede wszystkim pozamykaj wszelkie konta bankowe. Pamietaj, ze tabele oplat i prowizji zmieniaja sie w Polsce dosc czesto i moglaby czekac dosc niemila niespodzianka po dlugim pobycie poza granicami Polski. 2. Wymien dokumenty (prawo jazdy, dowod osobisty), jezeli powinienes. 3. Wypadaloby uporzadkowac WKU, jezeli cos im tam zalegasz. Teoretycznie powienienes ich poinformowac, ze wyjezdzasz z kraju (chyba, ze cos sie zmienilo w tej kwestii ostatnio). Tyle ode mnie. Moze ktos dolozy cos jeszcze?
sly6 Napisano 3 Lutego 2010 Zgłoś Napisano 3 Lutego 2010 w urzedzie skarbowym zloz odpowiednie nip ze bedziesz mieszkac po za Polska ,,bedziesz mogl byc w Polsce zameldowany jak mieszkasz np u rodzicow to zrob tak abys byl zameldowany ale aby za Ciebie nie placili czynszu..
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.