sly6 Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 akma dowiedzialem sie tego ze raz ,czy Twojego meza wpuscic czy tez nie bedzie zalezalo od urzednika na lotnisku ale jako takiego zakazu nie ma (hm takie prawo ).Na dzien dzisiejszy i teraz mozna zlozyc przedluzenie pobytu(ruch bezwizowy) nawet na 1 tydzien przed koncem ale powinno sie zlozyc to wczesniej aby byl czas na wydanie decyzji bo te 45 dni jest dla osob ktore maja wizy lub tez karte pobytu. A nie przyjeli Ci tego raz bo moze wtedy nie bylo tego w prawie ujete lub tez poprostu urzednikom sie nie chcialo..wtedy trzeba pisac do Wojewody danego lub tez kontaktowac sie z urzedem do spraw cudzoziemcow: http://www.udsc.gov.pl/
Joanna30 Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 AirEspress, widzę, że nie zrozumiałeś, a ja niezbyt dokładnie napisałam. Nie chodziło mi o to, że angielski ma być obwiązkowy w urzedach, ale o to, że powinien być obowiązkowy w szkole. Poza tym angielski to nie tylko Stany, ale również Wielka Brytania i kilka innych anglojęzycznych krajów. Poza tym, nie mów "może my zaczniemy mówić po angielsku", bo jakoś większość z nas nie ma problemów z mówieniem po angielsku i nie zastanawiają się dlaczego, a po prostu chcą się na świecie dogadać.
sly6 Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 Co do znajomosci jezyka to z tym sie zgodze trzeba sie uczyc i powinno sie znac .chociaz nie znajac jezyka a jak sa dobre checi i ktos jest odpowiedni mozna sie dogadac.
AirExpress Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 Joanna oczywiscie ze chca bo 2 miliony polakow na wyspach big bena oglada , albo londyn zwiedza . Kazdy jezyk jest dobry jak sie zna dodatkowo czy ruski czy angielski , ale ty nie zrozumialas akma jest wielce obuzona a przy okazji przesmiewa sie z tego ze w Polskim urzedzie ktos nie rozmawial z jej mezulkiem po angielsku , ja bylem i rozmawiali i nie bylo problemu , wiec byc moze jak w urzedzie zobaczyli meza akmy albo jak on sie zachowuje odechcialo im sie mowic . Akme pisze tak jakby to jej maz laske im robil w urzedzie , otoz nie to oni moga a nie musza mowic po angielsku i na to nie wolno sie burzyc , pokory wiec troche do Polski by sie przydalo choc w polowie takiej jak amerykanie maja do swojego kraju i urzedu . Akme jest Polka wiec niech z szacunkiem sie odnosi do swojego kraju , tak jak jej maz odnosi sie do swojego (niech bieze z niego przyklad) Dlaczego jej maz sie nie burzy ze jego zona nie mogla na rozmowie o GC rozmawiac w swoim jezyku albo jak idzie do DMV wymienic prawko nikt nie mowi tam po polsku , bo on uwaza ze tak ma byc i nie widzi potrzeby dlaczego by w amerykanskich urzedach mial ktos mowic po Polsku , a przeciez w usa mieszka ponad 10 milionow polakow - a ile amerykanow jest w Polsce ? NO ale w przeciwienstwie do swojej pustej zony on jest patriota i nigdy nie powie cos zlego na swoj kraj czy urzad .
sly6 Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 zapomnialem dodac ze Amerykanowi przedluza sie pobyt prawie zawsze(jak sa spelnione warunki) i nie ma z tym problemu to tyle ile sie dowiedzialem
Jackie Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 NO ale w przeciwienstwie do swojej pustej zony on jest patriota i nigdy nie powie cos zlego na swoj kraj czy urzad . AirExpress, przestań się ośmieszać. Angielskiego ludzie uczą się po to, by porozumiewać się na całym świecie. W Polsce ze znajomością obcych języków kiepściutko i patriotyzm nie ma z tym nic wspólnego. akma jest wielce obuzona a przy okazji przesmiewa sie z tego ze w Polskim urzedzie ktos nie rozmawial z jej mezulkiem po angielsku , ja bylem i rozmawiali i nie bylo problemu , wiec byc moze jak w urzedzie zobaczyli meza akmy albo jak on sie zachowuje odechcialo im sie mowic Z niczego się nie prześmiewała ani nie była oburzona. Dorabiasz sobie ideologię do tego co Ci nie pasuje i obrażasz ludzi.
AirExpress Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 Niech sie ucza tego nikt nie neguje , tylko dlaczego gdzie w panstwie mieszka 10milonow polakow maz akmy nie buntuje sie ze urzednicy nie rozmawiaja po polsku , dziennie jest setki polskich petentow w urzedzie emigracyjnym i dlaczego tam zaden urzednik nie mowi po Polsku ? A w polsce w urzedzie emigracyjnym naogol sa wietnamczycy , i mowiacy po rosyjsku a amerykanin zdarza sie raz na 1000 przypadkow i urzednik ma dla niego mowic po angielsku . Jacke pomysl wiec logicznie czy to nie jest burzenie sie na wlasny kraj.
Jackie Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 Niech sie ucza tego nikt nie neguje , tylko dlaczego gdzie w panstwie mieszka 10milonow polakow maz akmy nie buntuje sie ze urzednicy nie rozmawiaja po polsku , dziennie jest setki polskich petentow w urzedzie emigracyjnym i dlaczego tam zaden urzednik nie mowi po Polsku ? Z tych 10 milionów przynajmniej 4/5 nie zna polskiego w ogóle, słabo lub biernie (i woli mówić po angielsku). Pomijam fakt że wszelkie przedłużania wiz itp w USA załatwia się poprzez wysyłanie pocztą formularzy i żadne wizyty w urzędzie nie są potrzebne. A w polsce w urzedzie emigracyjnym naogol sa wietnamczycy , i mowiacy po rosyjsku a amerykanin zdarza sie raz na 1000 przypadkow i urzednik ma dla niego mowic po angielsku . Jacke pomysl wiec logicznie czy to nie jest burzenie sie na wlasny kraj. Dlatego że angielski uważa się za język międzynarodowy. Po angielsku rozmawiać będzie, oprócz (co oczywiste) Amerykanina, Brytyjczyka czy Australijczyka, turysta ze Skandynawii, Beneluksu czy nawet z Niemiec. IMO to wstyd że w urzędzie tego typu nikt nie mówi po angielsku. Nie dlatego że Amerkanon należy w doopę włazić. Dlatego że ludzie na calym świecie uczą się angielskiego po to, by za granicą móc się porozumieć.
katlia Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 Amerykanie moze nie znaja jezykow obcych, co nie znaczy ze nie maja z nimi do czynienia -- we wlasnym kraju! Szkola publiczna kalifornijska obo ktorej mieszka moja siostra ma dzieciaki mowiace w 11 jezykach, a jezeli ta szkola wysyla jakiekolwiek pisma i komunikacje do rodzicow to jest obowiazkowo w 5 jezykach. Pobliskie biura stanowo-federalne tez maja tlumaczy. To wszystkio na koszt podatnikow, notabene. Ludzie ktorzy zarzucaja Amerykanom jakas prowincjonalnosc po prostu nie wiedza what they're talking about.
gal Napisano 1 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 1 Lipca 2009 mowisz kraje skandynawskie i tutaj musze Cie rozczarowac,,co innego wyjazd turystyczny a co innego praca ..tam bez jezyka z ktorys z tych krajow lepiej platnej pracy nie dostaniesz a przeciez tam kazdy umie i rozumie jezyk angielski prawda? To stwierdzenie nie pokrywa sie z rzeczywistoscia nic a nic. Mam rodzine w Norwegii, gdzie kuzyn pracuje w instytucie morskim i musze stwierdzic ze ekipa rozmawia i pisze tylko po angielsku Mieszka on wiele lat w Norwegii wraz z rodzina W pracy obowiazuje angielski i porozumiewa sie po angielsku i tylko BEZ ZADNYCH PROBLEMOW Ma bardzo dobrze platna prace i pasport norweski Norweski zna bardzo slabo
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.