Skocz do zawartości

Tolerancja Gejów I Lesbijek W Usa.


Radi86

Rekomendowane odpowiedzi

Andy, te parady sa rezultatem tego ze w pewnym momencie geje mieli dosyc nie tylko legalnej i popieranej dyskryminacji, ale tez samego chowania sie, samego zaprzeczenia ze cos takiego jak homosekualizm w ogole istnieje. Kazdy ruch o rownouprawnienia mial fazy parad - ja jestem na tyle stara ze pamietam parady feministek :) we wczesnych latach 70ych. Teraz takich imprez feministycznych sie nie widzi, bo kobiety wywalczyly wiele z tego o co chodzilo. Tak samo bedzie (kiedys) z gejami, te parady po prostu nie beda potrzebne. I tak sam ton tych parad sie juz zmienia: nie tak dawno bylo "we're here, we're queer, get used to it" - teraz jest "equal rights for gays" w tym bardzo istotna kwestia malzenstwa. To juz jest niemala roznica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Tak czasami sobie mysle co jest gorsze,przynac sie ze sie jest osoba homosekusalna czy tez osoba z niepelnosprawnoscia (tego nie widac na 1 rzut oka,ma sie oczy-rece,slyszy sie i mowi)..Bo nadal w spoleczenstwie jest poglad ze dana osoba musi miec widoczna niepelnosprawnosc aby byla uznana za taka osobe i mogla liczyc na pomoc..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty teraz to zle odebrales

moze jeszcze raz napisze,masz np niepelnosprawnosc ktorej nie widac -mozesz widziec,slyszec,chodzic,masz rece ale jestes osoba niepelnosprawna i wrazie czego jak poprosisz o pomoc,jak powiesz komus kim jestes? wtedy dopiero sie zaczyna ...i dlatego tez tak napisalem

ze co jest gorsze ,przyznac sie ze jest sie osoba homoseksualna czy tez niepelnosprawna ktorego nie widac na 1 rzut oka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co uciekać do Stanów? w Polsce mamy pełną tolerancję, nie trzeba się kryć

Fakt, nie jest źle, ale pełnej tolerancji nie mamy (jeszcze?).

Niedawno zacząłem sobie uświadamiać pewien scenariusz mojego życia. Pochodzę z małej miejscowości, z której wyrwałem się na studia do Krakowa. Póki co utrzymują mnie rodzice, ale za rok kiedy skończę studia będę musiał się rozejrzeć za pracą. Generalnie ciężko jest utrzymać się w większym mieście za standardową pensję początkującego pracownika, żeby wystarczyło na wynajęcie mieszkania, opłaty, jedzenie i raczej nie ma mowy, żeby odłożyć cokolwiek i po pewnym czasie kupić sobie choćby samochód. No wiadomo, że niektórym się udaje dorwać naprawdę dobrze płatną pracę, ale to wyjątki niż reguły. Z kolei powrót do mojej rodzinnej miejscowości po studiach wiąże się z tym, że pewnie utknąłbym tam na stałe. Pewnie znalazłbym jakąś pracę w pobliżu, mieszkał sobie w domu rodzinnym i pozornie byłoby mi dobrze, ale przecież tam nie ma nawet żadnego klubu gejowskiego. Utknąłbym na amen. Z roku na rok stawałbym się coraz bardziej sfrustrowanym pedałem. Poza tym, na mojej wsi musiałbym zapewne kryć ze swoją orientacją, bo ja to bym jeszcze zniósł, ale moi rodzice pewnie nie. Sami rodzice wiedzą o tym, że mają syna geja i zapewne by tego nie zaakceptowali, więc nie oprowadzałbym się w swoim domu rodzinnym ze swoim potencjalnym wybrankiem. Sam widzisz, najlepiej wyjechać, mieć święty spokój, żyć tak jak się ma ochotę, zaoszczędzi to wszystkim sporo nerwów. Bądąc 10 tys. km od Polski nikogo nie będzie kłuć, co robię.

Wprawdzie mógłbym wyjechać do UK, ponieważ mam tam siostrę i byłem u niej kilka razy, nawet w tym roku jadę na 3 miesiące do pracy, ale jakoś Stany bardziej mnie kręcą.

To nie jedyny powód, ja po prostu nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Poza tym, tak sobie kiedyś umyśliłem, że pojadę do USA i spróbuję życia za oceanem. W innej sytuacji są geje, którzy mają już faceta, wynajmują razem mieszkanie, ja natomiast nie mam nic do stracenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdz na jakies forum gejowskie i daj nam juz spokoj. Moze jakis amerykanski gej Cie przygarnie pod dach i pierzyne......

:) to dobre bylo...usmialem sie do lez prawie ;) A tak na powaznie?

Jesli Jestes gejem, to Powinienes sie dobrze czuc w Chicago...szczegolnie w tzw. Boystown....w okolicy ulic Belmont/Clark. To typowo gejowska okolica....mieszka tam bardzo duzo chlopcow kochajacych inaczej...chodza za rece, obcalowuja sie na cornerach , itp. Ja osobiscie jestem straight, czyli preferuje mlode dziewczyny, jednak bardzo lubie Boystown, poniewaz znajduje sie tam knajpa BERLIN, ktora to knajpa jest gejowska knajpa, jednak wszyscy tam wala, bo mozna tam spotkac bardzo ciekawe, znane osobistosci, czy na koncercie, czy prywatnie...Kiedys tam wpadlem na browara w sobote wieczorem i akurat byl obecny William Orbit (koles, ktory kiedys wyprodukowal album Madonny "Ray Of Light") a, ze siedze w takich klimatach, to mnie to zagrzalo strasznie. Tak wiec, Jakbys wybieral sie do USA, to uwazam, ze Chicago (Bron Cie Panie Boze przed polskimi dzielnicami) Boystown byloby dla Ciebie w sam raz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wejdz na jakies forum gejowskie i daj nam juz spokoj. Moze jakis amerykanski gej Cie przygarnie pod dach i pierzyne......
Czy pedal czy nie kazdy ma te same problemy po skonczeniu studiow jesli jest z malej miesciny bo dusis sie

Ty ponad to ze jestes pedzi to okropnie upierdliwy

taki jeczacy piedzio to juz klapa na calej linii

Spodziewałem się złośliwości. Moja odpowiedź nie była skierowana do Was, ale do Danika, więc darujcie sobie, bo nie musicie czytać tego, co piszę.

Dzięki Paperowi za normalny post. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...