Skocz do zawartości

Powrot Po Pobycie. Waiver?


rafaelloo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
  • 4 miesiące później...

Witam wszystkich ponownie,

ponieważ zaczęliśmy ten wątek, dziś chyba go też zakończymy. Ale po kolei. W kwietniu złożyłam petycję I130 na męża w W-wie. Przyjechaliśmy do Polski we wrześniu ubiegłego roku, a mąż był a US na wizie J1 ponad osiem lat. Zaproszenie do ambasady dostaliśmy na 20 sierpnia, ale musieliśmy tę wizytę odwołać i przełożyć ze względu na chorobę męża. Nastepną wizytę wyznaczono nam na 12 pażdziernika. Byliśmy i dostaliśmy :)

Konsul "doczepił się" do tej wizy J1, mówił że przesiedziana, że mąż był bez statusu i ogóle zakończył że mąż jest inadmissible. Dużo wcześniej Karina podała nam link odnośnie faktu iż nawet po przesiedzeniu J1 nie ma się żadnego zakazu wjazdu. Więc po powyższej sugestii konsula, wyciągnęłam wskazany przez Karinę wydruk i konsul poprosił o chwilę na lekturę. Po 10 min zaprosił ponownie i przyznał nam (a raczej Karinie) rację. I teraz czekamy na DHL :)

Jeszcze raz: dziękujemy wszystkim za porady i sugestie na tym forum.A największe podziękowania składamy Karinie. Dziękujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ponownie,

ponieważ zaczęliśmy ten wątek, dziś chyba go też zakończymy. Ale po kolei. W kwietniu złożyłam petycję I130 na męża w W-wie. Przyjechaliśmy do Polski we wrześniu ubiegłego roku, a mąż był a US na wizie J1 ponad osiem lat. Zaproszenie do ambasady dostaliśmy na 20 sierpnia, ale musieliśmy tę wizytę odwołać i przełożyć ze względu na chorobę męża. Nastepną wizytę wyznaczono nam na 12 pażdziernika. Byliśmy i dostaliśmy :)

Konsul "doczepił się" do tej wizy J1, mówił że przesiedziana, że mąż był bez statusu i ogóle zakończył że mąż jest inadmissible. Dużo wcześniej Karina podała nam link odnośnie faktu iż nawet po przesiedzeniu J1 nie ma się żadnego zakazu wjazdu. Więc po powyższej sugestii konsula, wyciągnęłam wskazany przez Karinę wydruk i konsul poprosił o chwilę na lekturę. Po 10 min zaprosił ponownie i przyznał nam (a raczej Karinie) rację. I teraz czekamy na DHL :)

Jeszcze raz: dziękujemy wszystkim za porady i sugestie na tym forum.A największe podziękowania składamy Karinie. Dziękujemy.

FAJNA BAJKA !! TYLKO KTO TO KUPI . CHYBA TEN CO NIE ZNA REALIOW W AMERYKANSKICH KONSULATACH CZY AMBASADACH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A SWISTAK SIEDZI I ZAWIJA W SREBERKA .

Dajesz nadzieje ludziom ktozy przesiedzieli vize na szybki ponowny przylot do USA . To jest chore !!!!!!!

No wlasnie caly fakt polega na tym, ze oni nie przesiedzieli wizy - wedle prawa imigracyjnego. Trzeba bylo tylko znalezc odpowiednie na to paragrafy. Ale, jak to bylo podane we wczesniejszych postach, skoro prawnicy imigracyjni tez nie wiedzieli o czyms takim (i wprowadzali ludzi w blad), to tym bardziej osoby nie znajace prawa moga miec watpliwosci.

Tak, trzeba dawac nadzieje tym, ktorym sie to nalezy i jesli jest to zgodne z prawem, jesli takie sa przepisy, to czemu nie? :)

Ciesze sie, ze moglam sie na cos przydac, kiedy inni nie dawali Wam szansy na wize, bo "byliscie nielegalnie" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...