Skocz do zawartości

Podroz Z Paszporem Na Stare Nazwisko


KW

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Dziękuję bardzo za odpowiedź :lol: .

Dostałam dzisiaj odp od pana Laasa, więc wiem juz ze muszę się stawić w NY :):(

Naprawdę nie wyznaczają tam żadnych godzin? trzeba wystawać pod konsulatem? czy ktoś z was dostał się odrazu?

Byłoby super gdyby coś takiego zorganizowali znowu z paszportami w mojej okolicy.

Muszę i tak wpierw załatwić umiejscowienie aktu ślubu, a przynajmniej to się da załatwić w Bostonie?

(nie wiem jeszcze czy usc w Krakowie przyjmuje apostille, 'pełnomocnik' jeszcze nie miał czasu tam popytać...)

:unsure: :unsure: :unsure:

Napisano
Naprawdę nie wyznaczają tam żadnych godzin? trzeba wystawać pod konsulatem? czy ktoś z was dostał się odrazu?

Im wczesniej tam bedziesz tym lepiej. Zadnych godzin nie wyznaczaja, natomiast smutni panowie ochroniarze rodem z knajpy IV kategorii w glebokim PRL u pilnuja zeby w srodku nie bylo zbyt tloczno.

Co rozumiesz przez: "czy ktos sie dostal od razu"? Z marszu bez czekania przed drzwiami czy tego samego dnia? Jak bedziesz tam wystarczajaco wczesnie to wejdziesz, najgorsze co cie moze spotkac to "wycieczka" z polskiej agencji. Organizuja takie zbiorowe wyjazdy po paszporty i wtedy nasz przed soba 3 autobusy rodakow i mozesz sobie pojsc pozwiedzac bo szanse na wejscie male.

Niemniej jednak jak nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziala.

ps. zazdroszcze ci miejsca zamieszkania.

Napisano

Dzięki wielkie za odpowiedź. (Rzeczywiście tutaj w Maine jest bardzo pięknie. :( , tylko ze wzgledu na mieszkanie na 'wsi', wszystko mi sie przedluza, nawet po glupie skopiowanie papierow musze czekac az mąż mnie ma czas zawiezc. :unsure: nie mogę się doczekać zdania części praktycznej prawka :) . )

No tak, te autobusy mnie trochę zdemotywowały,

może lepiej sie wybrać w środku tygodnia, zresztą już kombinuję pod górkę :lol: .

Dużo lepiej się teraz czuję, wiedząc co mnie może tam spotkać. Napewno w Bostonie u teściowej się prześpimy, będzie prosciej sie do NY dostać wczesnie rano, śpiwór , kiełbasa i cebula w ręce pod konsulatem RP :unsure:.

Chcę też dodać, że pełnomocnik (mamusia :lol: ) , w Kraku sie dowiadywała o to umiejscawianie, i nie dość że bardzo miła atmosfera ( to już podejrzane skoro PL :unsure: ), to Pani urzędnik odpowiedziala ze wystaczy moje oswiadczenie, bez apostilli i dala mojej mamie dwie formy do przeslania do mnie, ew zalaczyc tez akt urodzenia meza i ofc mama zalatwi tlumaczenia przysiegle. Tak wiec czyżby umiejscawianie aktów urodzenia zaczynalo byc prostsze? Iskierka nadzieji w morzu biurokracji :-), zapostuję jak już wszystko, odpukać, załatwię.

Pozdrawiam

  • 3 tygodnie później...
Napisano

pare tyg temat dzwonilem do Krakowa-USC i tak samo mila panie mi pewne sprawy wytlumaczyla ..

To znowu ja... :) , Sly ciesze sie, że też cie tak poinstruowano, bo sama nie wiem już komu wierzyć. Na tej stronie http://www.nowyjorkk...php?document=36 napisane wyraźnie, że trzeba apostillę, przynajmniej dokopałam się, że w Auguście mogę to załatwić. No cóż, będę wpierw próbować bez.

Pytanie mam co do wypelnienia formularza o pełnomocnictwo, z mym pełnomocnikiem wisiałam na telefonie i dalej nie doszlysmy do żadnych sensownych wniosków. Zakładam, że ktoś z Was sobie z tym poradził. (? :P )

Otóż: pkt 1) umiejscowienie w polskich księgach stanu cywilnego aktu (...) małżeństwa (...) na nazwisko/-ska

a) .............. Nr............

b )................Nr..........

c)................Nr.........

2) uzupełnieniem i ew sprostowaniem wpisanego aktu w oparciu o dane zawarte w akcie (...) małżeństwa na nazwisko/-ska

.............

Może nie będę musiała biednej mamy po urzędach znowu ganiać jeśli ktoś tu wie co to za tajemnicze a) i "nr" , gdzie mam wpisac panieńskie nazwisko, czy mam wogole je wpisać w tych podpunktach, a imie i nazwisko męża wogole nie wspominać? narazie mam tylko ból głowy, pusty punkt 1, a w pkt 2 wpisalam moje obecne nazwisko.

Przy okazji spytam jeszcze, skoro istnieję w PL jako panna, to mam podpisać się panieńskim czy obecnym na pełnomocnictwie i oswiadczeniu?

Przepraszam za kłopot :wacko: .

Napisano

a nie lepiej do urzedu zadzwonic i sie spytac jak dobrze to wypelnic?

ja moge cos sie dowiedziec ale to dopiero cos bede wiedziec jutro a moze w poniedzialek .

Napisano

monikatommy i cos sie dowiedzialas ?

na upowaznieniu podpisujesz sie starym nazwiskiem

a co do reszty mozesz zadac pytanie przez e-urzad:

mozesz tez zadac pytania-pytanie przez ta strone i powinnas szybko dostac odpowiedz

https://www.bip.krak...gowanie&act=log

lub tez dzwonic pod te numery telefonow od 7:40 do 15:20 -polskiego czasu

12-616-55-56..lub koncowka 54,80,85

  • 3 miesiące później...
Napisano

Dziękuję bardzo za pomoc,

Panie na ul Lubicz w Krakowie okazały się przemiłe i poprawiły co trzeba i wybrały jedną z 10 opcji (w końcu pokserowałam i wypełniłam na różne sposoby, każdą podpisując raz starym raz nowym nazwiskiem). Nie trzeba apostilli, dokument jest w trakcie wydawania. Właśnie się dowiedziałam ze strony konsulatu że 9 i 10 grudnia w Bostonie wydawane są paszporty, niestety nie wiem czy na ten czas uda się mojemu pełnomocnikowi wysłać do mnie polski odpis aktu małżeństwa. Narazie mama tam była 2 razy i powiedziano jej że owymi wizytami przyspieszyła proces ( złożyła parę podpisów) ale akt nadal nie został jej wydany. Niestety nie wiem która z 10 wersji wniosku wypełniona była w końcu poprawnie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...