Skocz do zawartości

Podroz Z Paszporem Na Stare Nazwisko


KW

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 128
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Bedziesz miala ten sam problem, nazwisko na bilecie nie bedzie sie zgadzac z tym w paszporcie. 3 tygodnie na umiejscowienie aktu slubu i wyrobienie nowego paszportu to bardzo malo, szczegolnie w okresie swiatecznym. Nie wiem czy mozna przyspieszyc, a nawet jak tak, to pewno za dodatkowa oplata. Kiedys wniosek o paszport i odbior takowego byl tylko osobisty. Co zrobisz jak nowy paszport jeszcze nie bedzie gotowy, a Ty bedziesz musiala wracac do US? Znowu przebukujesz bilet i zaczniesz procedure wyrabiania paszportu od nowa (nowe oplaty) w US? To wszystko to tylko dodatkowe zalatwianie, nerwy i koszta. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale prawda jest taka ze byc moze nieswiadomie, ale sama zawalilas sprawe kupujac bilet na nowe nazwisko. Nie miej prywatnym firmom za zle, ze na ladne oczy nie chca Ci tego zmienic. Wiekszosc linii lotniczych dokonuje zmian na bilecie za odpowiednia oplata, wiec zaplac te $300 i problem z glowy.

Ja bym na Twoim miejscu najpierw umiejscowila akt malzenstwa, albo juz teraz przez rodzine, albo osobiscie jak bedziesz w Polsce, zlozyla wniosek o nowy dowod, ale nie ruszala paszportu dopoki nie wrocisz do USA. Dowod moze odebrac ktos z rodziny nawet po Twoim wyjezdzie, i tak go w USA nie potrzebujesz. Potem juz z USA na spokojnie wyrobisz sobie nowy paszport na nowe nazwisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z checia chcialam to zrobic i jedyne co expedia byla w stanie mi zaproponowac w celu zmiany nazwiska to wydanie kredytu ktory bylby tylko i wylacznie na linie UNITED.. i oczywiscie strata 300$ i kupno drozszego biletu. Moj maz bardzo sie wzburzyl ta informacja i nienawidzi united, wiec zadzwonil do TSA i po ich informacji zadecydowalismy, ze lece na nazwisko meza na bilecie z panienskim nazwiskiem w paszporcie i kupa supporting documents :)

Trzymajcie kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TSA z check inem nie ma niestety zupełnie nic wspólnego. Oni porownuja nazwisko na boarding passie z ID ale można im pokazać prawo jazdy. Cokolwiek TSA powiedziało, nie ma to nic wspólnego z tym co ground handling linii zrobi - niestety.

BTW - jakies 5 lat temu paszport to było 30 dni bez możliwości skrócenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisze Kzielu,,TSA ma inne zasady niz linia lotnicza ;)

Miesio a teraz pokaz mi taki zapis ze dowod osobisty moze ktos inny zlozyc wniosek a np odebrac rodzina ;) bo ja takowego nie znalazlem

dana osoba sklada i odbiera dowod osobisty,jedynie taki dowod mozna odebrac za pare lat bo bedzie sobie lezal i czekal na dane osoby ;)

co do paszportu to mozna starac sie o przyspieszenie jedynie nalezy isc do kierownika urzedu paszportowego i to odrazu jak sie sklada formularze,takie przyspieszenie nic nie kosztuje a jedynie trzeba pokazac ze paszport musi sie miec za pare dni i ten na 10 lat ;)


teraz jak nie ma za duzych kolejke to mozna miec paszport i w 2 tygodnie -lub blizej 3 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zdecydujesz sie na lot z paszportem na stare nazwisko i z biletem na nowe to byc moze sie uda, czego szczerze zycze, ale ryzykujesz tez ze ten bilet co masz kompletnie przepadnie i bedziesz musiala kupic nowy powiedzmy na godzine przed odlotem, tym bardziej ze bedziesz sie musiala tlumaczyc przy kazdej przesiadce w obydwie strony. Takie loty "na juz" zazwyczaj sa drozsze niz bilety na ten sam termin, a kupione miesiac-poltorej wczesniej, plus jak zrobicie to teraz to jakis kredyt od Expedii jednak dostaniecie. Pomijam juz ze lot moze byc "przepelniony" i bedziecie mieli wybor ze maz leci sam, Ty nastepnym lotem, albo jak koniecznie chcecie razem to obydwoje tracicie bilety i kupujecie kolejne powiedzny na nastepny dzien. Sama bylam w podobnej sytuacji. Maz mial problemy z paszportem i go do samolotu nie wpuscili, mielismy mniej wiecej pol godziny zeby podjac decyzje co robic, czy lece sama i on dolatuje pozniej, czy przebukowujemy obydwa bilety na kto wie kiedy i za ile, jego pierwsza podroz do Polski, ja w ciazy, ogolnie nieciekawa sytuacja. Macie jeszcze troche czasu, przemyslcie co zrobic i co bedzie dla Was najlepsze.

Sly, nie wiem czy to jest jakis oficjalny zapis czy moze tylko u nas na wioskach sa takie praktyki, ale nie mialam tyle czasu zeby czekac na nowy dowod, wiec przy skladaniu wniosku wytlumaczylam jak sie sprawy maja i powiedzieli ze nie ma sprawy, ze mam tylko podpisac takie dodatkowe oswiadczenie (mieli juz gotowy formularz) ze nowy dowod moze odebrac osoba ta i ta i ze ma miec przy sobie moj stary dowod osobisty, to wszystko. Trzeba by poszperac w przepisach albo po prostu zapytac jak to dziala w danym urzedzie, bo jak widac u mnie sie dalo. Mama odebrala bez problemu i dowod lezy teraz w Polsce gdzies w szufladzie. Niby moze mi go poczta przyslac, ale po co mi tutaj polski dowod osobisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mesio a jaki dokladnie problem mial twoj maz z paszportem? Czytalam na vj sytuacje podobne do moich I wielu ludzi tak podrozowalo bez problemu. Jezeli mnie nie wpuszcza na poklad to bede miec nauczke.

Pobyt byl zaplanowany chyba na 3 tygodnie czy jakos, a mezowi paszport wygasal za 3 miesiace z hakiem. Przy nadaniu bagazu okazalo sie, ze paszport ma byc wazny na min. 3 miesiace przy przekraczaniu granicy, czyli podczas powrotu do USA jego paszport bylby juz doslownie pare dni niewazny, pomimo ze faktyczna data waznosci na dokumencie bylaby jeszcze prawie 3 miesiace. Nie bylo zmiluj sie, nie wpuscili go do samolotu i musial wyrobic nowy paszport, albo musialby wrocic przed tym jak wygasnie, czyli tak czy tak musialby przebukowac bilet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to troche inna sytuacje od mojej mial Twoj maz.

Chcialam sie pozalic, ze wlasnie dostalam zawiadomienie o ustalonym terminie interview (o GC) na 10 grudnia podczas gdy 7 grudnia mam wylatywac do PL. Teraz juz kompletnie nie wiem co robic. Myslalam o tym aby anulowac ten piorunski bilet z expedia i isc na interview ale obawiam sie, ze tak jak ostatnio gdy moja sprawa byla rozpatrywana w NJ (teraz przenioslam sie na FL i moj case byl przeniesiony do lokalnego biura w Tampie) dostalam zaproszenie na rozmowe a tydzien pozniej dostalam zawiadomienie, ze jednak musza odwolac ta rozmowe przez nieprzewidziane okolicznosci, ktore jak bialo na czarnym wynikaly z tego ze mieli zator, pelno spraw z poprzednich miesiecy. Teraz boje sie, ze znow mi odwolaja rozmowe bo jak patrze na ich daty na stronie uscis to obecnie biuro w tampie zajmuje sie sprawami ze stycznia 2014! podczas gdy moja sprawa zostala przeniesiona tam dopiero sierpien/wrzesien 2014! CO wy byscie zrobili na moim miejscu?

I na koniec sie rozchorowalam ze stresu i leze w lozku :|

pozdrawiam wszystkich, zyczcie mi powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...