Mateq Napisano 27 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2014 Oj chyba z 2011, wszystko jasne To będę trzymał się tego co teraz jest na stronie ambasady i będzie dobrze
Grants Napisano 27 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2014 co to jest ten mrv? trochę głupię pytanie
Gość miqhs Napisano 27 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 27 Kwietnia 2014 Jak dowoziłam brakujące dokumenty dla Ambasady w TNT to pani mnie zapytała, czy juz sie załapałam na dostarczanie paszportów do domu. Moze bedzie-jest taka opcja.
Mateq Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 K: W porządku, dostajecie Państwo wizę na 10 lat wielokrotnego wjazdu, paszporty będzie można odebrać w ciągu 2 do 5 dniu roboczych w zadeklarowanym miejscu. Gdzie się deklaruje miejsce odebrania wizy? W DS-160, przy opłacie, w konsulacie?
Joanna30 Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 Przy umawianiu się na rozmowę. Już o tym wczoraj mówiłam.
Grants Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 na stronie ambasady widnieje, że trzeba przynieść dowód wpłaty. Jeśli ja robiłem to przelewem, to mam iść do banku po potwierdzenie tego przelewu? Na potwierdzeniu podania ds-160 widnieją dwa kody kreskowe z numerem. Jeden jest na górze po prawej stronie, drugi na samym dole. Po co są te dwa kody kreskowe?
KaeR Napisano 28 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 28 Kwietnia 2014 Po co są te dwa kody kreskowe? Po to, zeby je mozna bylo zeskanowac.
malinkaa Napisano 29 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2014 Przy okazji tego tematu przypomniała mi się moja 1 wizyta w konsulacie w Krakowie. W okienku obok stała młoda kobieta ( na oko ok. 28-30lat ) i konsul nie chciał dać jej wizy chyba, bo.. rozpłakała się i zaczęła go błagać, że ona ma już bilet kupiony, że to za całą jej wypłatę, że nie oszukuje, żeby zobaczył jak jest ubrana ( dopiero jak zaczęła płakać to zwróciłam na nią uwagę - jak chyba wszyscy ... ) i padło pytanie konsula " skąd mam mieć pewność że pani wróci ?" a ona " bo mama by za bardzo za mną tęskniła ". Odpowiedzią wprawiła wszystkich w osłupienie - wizy nie dostała. 2 sytuacja zabawna była przed wejściem do samolotu ( ja leciałam wówczas z przesiadką w Dublinie ), leciała para/małżenstwo Polaków - na każde pytanie odpowiadali " yes " ( nie pamietam wszystkich pytań, ale było m.in. " where are you from ?" a oni " yes" ) i mój mąż zaczął sobie żartować, że jakby ich ktoś zapytał " are you terrorist ?" , " do you carry a bomb ?" to też odpowiedzieliby "yes"
Grants Napisano 29 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 29 Kwietnia 2014 szybkie pytanie czy trzeba wziąć ze sobą na rozmowę potwierdzenie z banku, że się wpłaciło pieniążki?
wiater Napisano 8 Maja 2014 Zgłoś Napisano 8 Maja 2014 Dzisiaj miałem spotkanie z Konsulem, to opiszę swoją relację Termin jaki wybrałem to 9.05.br. godzina 9.30. Co prawda była trochę wcześniej pod ambasadą(nie jestem z Warszawy) i mogłem wejść wcześniej, to jednak postanowiłem, że poczekam na moją godzinę. Ludzi pod Ambasadą stało bardzo dużo i cały czas dochodziło. Początek etapu "walki o wizę" zaczął się od kontroli na bramkach itd. Potem trzeba było przygotować potwierdzenie ds-160 i paszport. Jakiś pan przede mną nie miał ds-160, a jedynie potwierdzenie spotkania. Pani zapytała czy nie ma czegoś takiego jak ja, odparł, że nie. I musiał wyjść z Ambasady i mógł wrócić ale z ds-160, szkoda mi go się zrobiło. Potem były odciski palców i pobranie numerka, który upoważniał do głównego programu, czyli rozmowy z konsulem. Ludzie było bardzo dużo. Przede mną było 42 osoby. Bardzo dużo osób się denerwowało. Ja rozumiem stres, dla kogoś to może być ważna sprawa, ale trzeba podchodzić spokojnie, z nastawianiem takim, że może dostane a może nie. Na początku były otwarte 2 okienka, a za jakiś czas już 3. W jednym był mężczyzna, a w dwóch pozostałych kobiety. Patrząc na te osoby, lepsze pozory stwarzał mężczyzna, ale...kto ma dostać wizę ten dostanie, tyle. Ja trafiłem na mężczyznę. Podszedłem spokojnym krokiem, na pełnym luzie, z uśmiechem przywitałem go. I się zaczęło: - w jakim celu chcę pan lecieć do USA? - by odwiedzić siostrę, spędzić wakacje, pozwiedzać - gdzie siostra pracuje? - ble ble ble - gdzie rodzice pracują? - ble ble ble - czym pan się zajmuje? - pracuję w ble ble ble i uczę się w ble ble - na ile czasu chce pan lecieć? - na miesiąc(w tym momencie Konsul skinął głową) - ile czasu zostało panu do końca nauki? - rok, w maju mam końcowy egzamin Uśmiech Konsula i powiedział "Dostaje pan 10 lat wizy, gratuluję". Podziękowałem, życzyłem miłego dnia i wyszedłem Moja rada. Iść na pełnym luzie ze spokojem. Uśmiech to podstawa. Odpowiadać krótko i na temat, a będzie dobrze moje nastawianie było takie "jak dostanę wizę to fajnie, jak nie nic się nie stanie"
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.