Dejmos Napisano 14 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2012 Chcialam wczoraj opisac wszystko ale weny nie mialam wiec zabralam sie za opijanie Przebieg mojego pobytu w konsulacie wiele sie nie roznil od poprzednikow. Panie bardzo mile, wszystko poszlo sprawnie i bez problemow. Tez mialam ciemnoskorego konsula, bardzo mily i sympatyczny. Cala rozmowa odbyla sie w jezyku angielskim ( konsul nie mowil po polsku wogole ) byla opcja tlumacza ale w naszym przypadku nie byl potrzebny. pytania: kim jest osoba do ktorej jedziemy, co tam chcemy robic, jakie szkoly skonczylismy ( nie trzeba bylo sie wysilac zbytnio z odpowiedziami- powtarzal tylko "cool" ). Na koniec zadal pytanie dotyczace naszego krotkiego malzenstwa ( powiedzial, ze nie ukrywa ze slub sie odbyl niedawno temu i musi popytac o to i tamto ) zapytal ile jestesmy ze saba i jak sie poznalismy, odpowiedzialam na pytania i powiedzialam ze mam kilka zdjec, powiedzial ze chcetnie zobaczy. Poogladal zdjecia, zartowal z niektorych, posmialismy sie troche- powiedzial, ze zdjecia są "so cute" i cieszy sie ze nas spotkal, ze to mily poczatek dnia dla niego. Wytlumaczyl, ze niektorzy biora sluby z nieznajomymi dla zielonej karty i musial nas podpytac i zebysmy nie brali tego do siebie. zyczyl nam wszystkiego najlepszego i ze paszporty zapewne odbierzemy w przyszlym tygodniu. Jeszcze wychodzilismy z sali to krzyczal " good luck! " Jestem bardzo pozytywnie nakrecona po tej rozmowie, bylo na prawde super. akt malzenstwa wystarczy tylko jeden- ja wzielam dwa niepotrzebnie. dokumentow finasowych nie chcieli do wgladu, formularz I-134 chetnie przyjeli. My dziś byliśmy chyba u tego samego konsula bo też powtarzał "cool" Pod ambasadą pojawiliśmy się około 7:40 i wyszliśmy około 9 z czego sama rozmowa z konsulem to ostatnie 5min... Przebieg podobnie jak wyżej, rozmowa po angielsku, pytania: - kilka o aktualnie wykonywaną pracę, - kilka o brata (z formularzu I-134), - jak długo znamy się z żoną, gdzie się poznaliśmy Powiedział, że nie da się ukryć, że ślub był niedawno, więc pokazaliśmy mu zdjęcia i w zasadzie po tym już o nic nie pytał... Pogratulował i się pożegnał Jeżeli nic się nie zmieni, wylot na przełomie stycznia i lutego, kierunek - Atlanta.
Sun Napisano 14 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 14 Listopada 2012 Ale super się to czyta jak kolejne osoby wracają szczęśliwe z rozmowy. Mam nadzieję, że wszyscy wylosowani doczekają się rozmowy. Trzymam kciuki za to aby przyspieszyli
sly6 Napisano 15 Listopada 2012 Autor Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 jak narazie nikt nie pisze ze kogos odeslali z paszportem,czyzby kazda rozmowa byla taka ? bo kiedys mozna bylo takie posty widziec-czytac ze ktos nie dostal wizy .
Azja666 Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 My dziś byliśmy chyba u tego samego konsula bo też powtarzał "cool" Pod ambasadą pojawiliśmy się około 7:40 i wyszliśmy około 9 z czego sama rozmowa z konsulem to ostatnie 5min... Przebieg podobnie jak wyżej, rozmowa po angielsku, pytania: - kilka o aktualnie wykonywaną pracę, - kilka o brata (z formularzu I-134), - jak długo znamy się z żoną, gdzie się poznaliśmy Powiedział, że nie da się ukryć, że ślub był niedawno, więc pokazaliśmy mu zdjęcia i w zasadzie po tym już o nic nie pytał... Pogratulował i się pożegnał Jeżeli nic się nie zmieni, wylot na przełomie stycznia i lutego, kierunek - Atlanta. Dejmos gratuluje! Właściwie z mysla o Tobie pisałam mój post bo wiedziałam, ze masz podobną sytuację My lecimy w kwietniu - na początek Chicago - zacieram ręce na dreamlinera
Dejmos Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 Dejmos gratuluje! Właściwie z mysla o Tobie pisałam mój post bo wiedziałam, ze masz podobną sytuację Dziękuję Jeżeli są jeszcze osoby w podobnej sytuacji (ślub po wylosowaniu) niech naprawdę się nie stresują - tym bardziej jeżeli macie np jakieś wspólne zdjęcia. Konsul to bardzo miły człowiek i nie podchodzi do rozmowy z myślą, że chce kogoś uwalić - mógłbym powiedzieć, że nawet wprost przeciwnie. Bądźcie szczerzy i wszystko powinno być ok My lecimy w kwietniu - na początek Chicago - zacieram ręce na dreamlinera My się będziemy musieli zadowolić Airbusem A380 z Air France lub British Airways
cherry-87 Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 My się będziemy musieli zadowolić Airbusem A380 z Air France lub British Airways Popatrzcie na loty linią Lufthansa, za 1870 zł do Chicago z przesiadką w Niemczech, z większości miast Polski http://www.lufthansa...00340&p=LH&s=PL Za przelot dreamliner'em zapłacicie minimum 2500 zł no chyba ze jakaś promocja bedzie
pyśka Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 Kupowałam bilet dla męża na drugą połowę lutego. Z przesiadką we Frankfurcie wyszło dokładnie 1910 zł. Dajcie mi takie ceny w Locie Za przelot dreamliner'em zapłacicie minimum 2500 zł no chyba ze jakaś promocja bedzie Hmm... Raczej Pekin niż USA.
brodapl Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 To fakt, późno wysłałeś papiery. Odpowiedzi na pytania które zadałeś znajdziesz w tym temacie. Poczekaj na odzew trochę dłużej niż te 3 dni, w KCC mają setki takich maili. Witam Wracam do mojego starego posta. Dokumenty wysłałem pod koniec sierpnia , do dzisiaj nie ma odpowiedzi. Wysyłałem parę maili we wrześniu i dostałem odpowiedź że jak się kontaktuję muszę podać Case number itd. Odpisałem po paru dniach (około 10 września) i do dzisiaj nikt się nie odezwał... Czy to normalne ? numer miałem 6xxx Z góry dzięki za odpowiedź
Justi_87 Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 a podałeś case number, datę urodzenia i imię i nazwisko?? bez wwszystkich tych info nie ma szans aby ci odpisali. poza tym lepiej żebyś do nich zadzwonił, wtedy udziela cie wszystkich info. ja wysylalam papiery pod koniec czerwca a dopiero we wrzesniu babeczka powiedziala, ze sa w porzadku i teraz mam czekac na interview. wczesniej slyszalam tylko "we are still processing...." pewnie wcisna cie na którys z kolejnych miesiecy.. ale dla spokoju ducha powinienes zadzwonic
brodapl Napisano 15 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 15 Listopada 2012 a podałeś case number, datę urodzenia i imię i nazwisko?? bez wwszystkich tych info nie ma szans aby ci odpisali. poza tym lepiej żebyś do nich zadzwonił, wtedy udziela cie wszystkich info. ja wysylalam papiery pod koniec czerwca a dopiero we wrzesniu babeczka powiedziala, ze sa w porzadku i teraz mam czekac na interview. wczesniej slyszalam tylko "we are still processing...." pewnie wcisna cie na którys z kolejnych miesiecy.. ale dla spokoju ducha powinienes zadzwonic Hej Właśnie skończyłem rozmowę. Moje dokumenty dotarły są ciągle przetwarzane, mam zadzwonić w przyszłym miesiącu po więcej info. Dopytywałem się o orientacyjny termin rozmowy,powiedziała że koło lutego. Kamień spadł mi z serca,myślałem że nie dotarły. Swoją drogą długo to trwa, ale nie ma co się dziwić . Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.