Skocz do zawartości

Dv 2013 - Co Po 1 Maja 2012?pytania,odpowiedzi


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wiatm po wakacyjnej przerwie :)

Muszę się was spytać o rade bo wy będziecie mnie rozumieli najlepiej...

Więc ja rozmowe mam na 2 pażdziernika Jednych by ta szybka data rozmowy cieszyła ale mnie niestety martwi :( Przed wakacjami było wszystko dla mnie jasne, badania, rozmowa wylot etc... ale trochę przez wakacje mi się sprawy pokomplikowały i obawiam się że te pół roku ogarnięcia wszystkich spraw to bedzie dla mnie za mało (plus dochodzi do tego stres co, gdzie jak zacząć) I zastanawiam się czy wogole robić badania i iść na rozmowe po mimo ze nawet dostane GC mogę ją stracić bo w pól roku nie wylece do usa :/

Chodzi mi o to czy jest jakas mozliwosc przesunięcia (wydłuzenia tech 6 m-c?) Np wylot do usa na 2 tyg zalatwienie spraw zwiazanych z gc i powrot na rok do polski?

Ci co mysla ze GC chce traktowac jako wize turystyczna to sie mylą bo takowa posiadam na 10 lat, wiec zbednych komentrzy nie potrzebuje tylko rady!

Bo stranie sie o wize 2014 to tak jak by wygrac drugi raz 2 miliony zł

  • Odpowiedzi 3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Zrób tak jak piszesz, poleć do Stanów, odbierz plastikową GC. Będziesz mógł wrócić do Polski by załatwić niedokończone sprawy. Nieobecność w USA poniżej 6 miesięcy nie jest odbierana źle i notowana jako "wykroczenie" dla posiadacza zielonej karty. Powyżej rocznej nieobecności można GC stracić.

P.S.

Dla pewności dodam, jeżeli nieobecność w USA będzie jednorazowo dość długa np. 5 miesięcy to nic się nie stanie. Natomiast sytuacja w której byś przez 5 lat jeździł na pół roku do USA i na drugie pół roku do PL nie wyglądałaby już zbyt dobrze.

Napisano

Mozna tez sama rozmowe przesunac ale to jak gra w loterie,ze wiz moze nie wystarczyc wiec moze lepiej isc na 2 pazdziernika.

sa osoby,byly takie ze polecialy,odebraly GC i wrocily do Polski zalatwiac sprawy swoje ale nalezy pamietac ze sie leci cos zamknac i sie szybko wraca ..

i.marie jak znajomych to moga Ci chyba wystawic I-134 bez problemu?

do tego bylas juz w USA wiec wiesz co i jak jest .I masz plan na zycie to go tez przedstawisz

Napisano

Hey po wakacjach.

doszło trochę postów do poczytania. Jeszcze raz gratulacje dla tych, którzy zostali wylosowani i powodzenia w trakcie rozmów, z których czekamy na sprawozdanie ofc.

Jeśli można to imho:

@i.marie - idź na rozmowę z konsulem. jesteś idealnym kandydatem do emigracji. jak rozumiem - o środki na utrzymanie nie musisz się matrwić i to też powiesz na rozmowie.

@mariano85 - sam sobie chyba odpowiedziałeś na swoje pytanie i rozwiałeś wątpliwości ostatnim swoim zdaniem. idź przygotowany i zdecydowany na rozmowę. wyjedź ze wszystkimi, których masz wpisanych w aplikacji. złóż aplikacje o SSN. otrzymaj fizyczną GC. postaraj się na miejscu o tzw. "reentry permit/biały paszport" - pozwala on na przebywanie posiadaczowi GC poza granicami kraju do 2 lat i powrót do USA bez jej utraty. wróć do kraju i załatw spokojnie swoje sprawy. wyjedź na stałe do USA i ciesz się emigracją.

Powodzenia.

Napisano

Dziękuję za rady. Obyście mieli rację. Gdyby nie mój numer sprawy (~22500) byłabym całkiem dobrej myśli. A tak przy okazji- czy ktoś tu załatwiał amerykańskie zaświadczenie o niekaralności?

Napisano

Sam już nie wiem dlaczego, ale wszyscy którzy mają numery powyżej 20 tyś. panicznie się boją, że nie załapią się na interview? Ja sam zaliczam się do osób z wysokim CN i śledząc wszystkie posty od 1 maja również i mi udzieliły się te obawy. Nie wiem czy są one zasadne bo na rozpatrzenie wszystkich spraw ambasada ma cały rok. Podczas DV 2012 - w którym co prawda Polska nie brała udziału - rozmowy dla Europy zakończyły się w maju z numerem 40000 tyś. Poza tym skoro mieli by się nie załapać na rozmowę wszyscy wylosowani to po co ogłaszano by dolosowywanie w październiku? Może ktoś mądrzejszy rozwieje moje i innych wątpliwości?

Napisano

Osobiście nie boję się tego, że ambasada się nie wyrobi, raczej tego że zabraknie wiz. Co do dodatkowego losowania - krążą plotki że po prostu nie chcieli powiedzieć wprost, że ich system może znowu dać ciała, a jakoś trzeba było zachęcić ludzi do trzymania swoich numerów.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...