Skocz do zawartości

Wyslalem-Wyslalam Zgloszenia Na Loterie Dv 2013 -Wygralam/lem -Nie Wygralam/lem


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

To jest właśnie polska mentalność ludzi. Dobij drugiego gdy jeszcze dycha, poniż go, sponiewieraj, obraź. Ludzie kochani dlaczego w Was jest tyle jadu. Wiem doskonale na czym ta loteria polega, ilu jest przegranych z całego świata. Napisałem parę zdań nt. mojej przegranej a tu taki atak na moją osobę. Gdybym nie liczył na wygraną i nie chciał wyjechać do Stanów to nie brałbym udziału w loterii. Brałem udział w losowaniu, przygotowywałem się do emigracji, liczyłem na wygraną lecz zawiodłem się jak wielu. Darujcie sobie obrażanie mojej osoby.

  • Odpowiedzi 150
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

To jest właśnie polska mentalność ludzi. Dobij drugiego gdy jeszcze dycha, poniż go, sponiewieraj, obraź. Ludzie kochani dlaczego w Was jest tyle jadu. Wiem doskonale na czym ta loteria polega, ilu jest przegranych z całego świata. Napisałem parę zdań nt. mojej przegranej a tu taki atak na moją osobę. Gdybym nie liczył na wygraną i nie chciał wyjechać do Stanów to nie brałbym udziału w loterii. Brałem udział w losowaniu, przygotowywałem się do emigracji, liczyłem na wygraną lecz zawiodłem się jak wielu. Darujcie sobie obrażanie mojej osoby.

spoko

to jest wlasnie błąd bo im bardziej liczysz na wygrana tym potem bardziej czujesz rozczarowanie po przegranej :(

Napisano

Zgadzam się z Tobą Marco29. Normalnym jest, że wysyłając zgłoszenie na loterię, liczysz na wygraną i planujesz przyszłe życie. Po co wysyłać zgłoszenie, jak się przyjmuje tylko arytmetykę, jak niektórzy tu na formu twierdzą. Jeżeli tak dokładnie wszystko wyliczyli, bo byli w liceum, to po co wogóle biorą udział w tej zabawie? My tez z mężem bardzo liczyliśmy na wylosowanie, niestety jest 2 x nie i też to przeżyliśmy. Uważam tak jak Ty, data wyjazdu trochę się przesunie, ale trzeba wierzyć tak samo mocno jak teraz, że kolejnym razem się uda. Powodzenia !!! A wszystkim wygranym serdecznie gratulacje !!! Tym tak dobrym z matematyki w liceum radze się zastanowić czy naprawdę wiedzą na czym w życiu im zależy, niewiara w powodzenie to takie polskie .......

Napisano

błąd nie błąd kazdy z nas jest inny, ja przezyzywam jak zaczynają kwitnąć drzewa dla kogos moze byc to nienormalne. Kazdy ma inną wrażliwość. Jesli Marco tak się czuje, ze dostał policzek to nikt mu nie wytlumaczy, ze ma czuc inaczej wiec dajcie sie ludziom tu wypisac i wyżalić a nie od razu co powinien czuc jak sie zachowac i co pisac. Za rok jak nie wylosuje tez sie bedzie tak czuc bo juz taki jest. Nawet jak mu 1000 osob napisze, ze ma nie przezywac on i tak to przezyje na swoj sposob... a wypisanie zalu publicznie bardzo pomaga. Nie krytykujcie wszystkiego bo ja np tez do dzis przezywam ze nie wylosowalam dlatego tu wchodze tak jak Wy, ze moze jakies newsy są i jest jeszcze szansa ale w glebi duszy wiem, ze juz nie ma dopiero w przyszlosci moze...

Napisano

Marco czyzby to byla Polska menatolnosc?to inne Narodowosci tego Ci nie dadza?

za duzo widzialem i odczulem w swoim zyciu aby w takie bajki wierzyc ze ktos inny jest lepszy i ma inna mentalnosc

jesli nawet Polacy tak maja nie oznacza ze inne Narodowosci sa inne i super :)

pokaz mi takie osoby,to z checia je zobacze :)

Napisano

Najpierw brat musiałby zostać obywatelem i wtedy mógłby sponsorować swojego brata ;)

W tej chwili czas oczekiwania w tej kategorii (F4) to jakieś 12 lat.

Jeśli byłby skłonny do poświęcenia i wstąpił do sił zbrojnych, to obywatelstwo otrzymałby po ok. 5 miesiącach (najszybsza droga, żeby uzyskac status obywatela). Czy się mylę?

Co do "przegranych" (niewylosowanych). Też miałem nadzieję, że mi się uda - inaczej bym nie brał udziału. Ale jeśli ta droga mnie nie zaprowadzi do celu to pójdę inną. Proste.

Jeśli komuś bardzo na czymś zależy - osiągnie to, więc skończcie smuty i weźcie się w garść :)

Zdrowia!

Napisano

Jeśli byłby skłonny do poświęcenia i wstąpił do sił zbrojnych, to obywatelstwo otrzymałby po ok. 5 miesiącach (najszybsza droga, żeby uzyskac status obywatela). Czy się mylę?

Pewnie nie, pod warunkiem ze zostalby w ogole przyjety, na co szanse powiedzmy sa marne... Masa ludzi wraca z Iraku i niedlugo z Afganu i nie maja specjalnie co ze soba zrobic...

Napisano

Myślę, że w Army rotacja jest na tyle duża, że przyjmują ludzi (nie to, co w Polsce). Część ludzi decyduje się na mundur, żeby opłacić swoje studia - po odbębnieniu kontraktu rezygnują. Nie żebym był jakimś znawcą ale dość często się z takim podejściem spotykałem. :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...