Skocz do zawartości

Wylot Do Usa


sabcia 85

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 159
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

to chyba zalezy od dmia. ja przylecialam w niedziele okolo 12.30 i czekalam w kolejce ponad godzine!!!! a jeszcz nie zaczely sie wakacje....

Mgda to juz koncowka trzymam kciuki!!

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Ja wylatuję 5-tego września, lece do Austin z przesiadką na JFK. Na formularzu bodjże DS-156 podaliśmy adres zamieszkania pod którym na tamtą chwilę mieliśmy mieszkać. Jakiś czas po tym jak otrzymałam wizę mój narzeczony zaczął szukać dla nas mieszkania i teraz adres pod którym będzimy mieszkać jest inny niż w papierach. Czy muszę powiadomić o tym kogoś (konsulat?) przed wylotem? Czy będzie to jakiś problem przy POE? Na pewno takie pytanie się już pojawiło ale jakoś nie udało mi się namierzyć... :unsure:

Napisano

Na POE jest bardzo duze prawdopodobienstwo (jesli nie stuprocentowe), ze beda Cie pytac o adres w USA. Wiec im podasz aktualny i juz :)

Oby JFK przyjemnym Ci bylo...

Napisano

Tak myślałam, że nie powinnio być z tym problemu... a JFK się bardzo boję, ale cóż jakoś muszę sobie poradzić :wacko: To tam przekraczłaś granicę, prawda? To było twoje lotnisko docelowe?

Napisano

Tak myślałam, że nie powinnio być z tym problemu... a JFK się bardzo boję, ale cóż jakoś muszę sobie poradzić :wacko: To tam przekraczłaś granicę, prawda? To było twoje lotnisko docelowe?

Tak i tak.

Napisano

Ja wylatuję 5-tego września, lece do Austin z przesiadką na JFK. Na formularzu bodjże DS-156 podaliśmy adres zamieszkania pod którym na tamtą chwilę mieliśmy mieszkać. Jakiś czas po tym jak otrzymałam wizę mój narzeczony zaczął szukać dla nas mieszkania i teraz adres pod którym będzimy mieszkać jest inny niż w papierach. Czy muszę powiadomić o tym kogoś (konsulat?) przed wylotem? Czy będzie to jakiś problem przy POE? Na pewno takie pytanie się już pojawiło ale jakoś nie udało mi się namierzyć... :unsure:

Mielismy dokladnie taka sama sytuacje. Trzymalam sie starego adresu, a po wlocie wyslalismy oficjalny formularz do uscis o zmianie miejsca zamkeszkania i juz. Dostalismy pismo jak przy noa2 z uscis tyle ze dotyczylo change of address. Nie pamietam jaki byl to formularz, ale wejdzna uscis i wklep w wyszukiwarke change of address i wszystko jest napisane.
Napisano

Hey , wyladowalam w stanach w srode 17lipca w Los Angeles LAX, wszystko poszlo bardzo sprawnie stanelam w kolejce dla rezydentow i wszystko zajelo mi okolo 30min, pan w okienku zapytal jedynie po co przylecialam do stanow,oczywiscie odpowiedzialam ze wyjsc za maz to sie zasmial,zrobil mi zdjecie zapytal czy sie denerwuje przed slubem wzial odciski palcow, otworzyl pakiet i chcac nie chcac poprzewracal pare kartek i tyle, a ja sie tak stresowalam :D zyczyl powodzenia i po wszystkim, mam nadzieje ze niedlugo przyltujacym tez pojdzie wszystko tak sprawnie ;) powodzenia

Napisano

Mielismy dokladnie taka sama sytuacje. Trzymalam sie starego adresu, a po wlocie wyslalismy oficjalny formularz do uscis o zmianie miejsca zamkeszkania i juz. Dostalismy pismo jak przy noa2 z uscis tyle ze dotyczylo change of address. Nie pamietam jaki byl to formularz, ale wejdzna uscis i wklep w wyszukiwarke change of address i wszystko jest napisane.

Ja w takim razie też tak zrobię zaraz po wlocie. Widzę, że da się to nawet zrobić online na stronie USCIS. Tymaczasem na lotnisku będę się trzymać poprzedniego adresu. Dzięki wielkie za pomoc! :)

Hey , wyladowalam w stanach w srode 17lipca w Los Angeles LAX, wszystko poszlo bardzo sprawnie stanelam w kolejce dla rezydentow i wszystko zajelo mi okolo 30min, pan w okienku zapytal jedynie po co przylecialam do stanow,oczywiscie odpowiedzialam ze wyjsc za maz to sie zasmial,zrobil mi zdjecie zapytal czy sie denerwuje przed slubem wzial odciski palcow, otworzyl pakiet i chcac nie chcac poprzewracal pare kartek i tyle, a ja sie tak stresowalam :D zyczyl powodzenia i po wszystkim, mam nadzieje ze niedlugo przyltujacym tez pojdzie wszystko tak sprawnie ;) powodzenia

Super, zazdroszczę, że masz to już za sobą i to w dodatku bezproblemowo :)

A ta druga kolejka to jaka była? Wydawało mi się, że trzeba iść do kolejki dla imigrantów...

Myślę, że stresowałabym się dużo mniej gdyby moje POE było w miejscu docelowym. A tu muszę podobno nadać jeszcze raz mój bagaż i dostać się na inny terminal.

:blink:

Napisano

jedna kolejka byla dla visitors, druga dla obywateli, redyzendow i green cards , pokazalam panu koperte ktora mialam w reku zapytalam gdzie isc to pokierowal mnie do kolejki tej dla rezydentow :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...