Skocz do zawartości

Obywatelstwo


jasiu78

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wiem że zadaje pytanie które juz sie tutaj pojawiało nie raz, troche czytałem i znam nieco przepisy emigracyjne ale jednak chciałbym sie upewnić - czy jedynymi możliwościami dązenia do obywatelstwa USA w moim przypadku są: branie co roku udzialu w loterii zielonej karty (jako połmetka do obywatelstwa) lub ewentualny ożenek z Amerykanką ?

Moja sytuacja wygląda następująco: mam 34 lata, jestem starym kawalerem, posiadam wize turystyczną 10letnią (byłem juz kilkakrotnie w Stanach, wiem ze jej posiadanie nie ma znaczenia jesli chodzi o otrzymanie zielonej lub obywatelstwa), jestem ... powiedzmy dosyć majętnym człowiekiem, mam wyzsze wyksztalcenie, jestem niekarany.

Czy jest cos jeszcze co moglbym zrobic poza loterią zielonej karty lub... próbami poderwania jankeskiej kobiety podczas wyjazdow turystycznych ?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 26
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Tylko małżeństwo ( najłatwiejszy sposób ) . Wylosować GC nie jest łatwo. Trochę źle zatytułowałeś temat .Obywatelstwo to ostatni etap.Najpierw trzeba dostać zieloną kartę a dopiero później można myśleć o obywatelstwie.Masz dobrą sytuację bo piszesz ,że jesteś kawalerem i posiadasz wizę turystyczną więc wybierz się do Stanów na "polowanie" żony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz wyrwać jakąś zdesperowaną grubaskę w jakimś redneck'im barze w zapyziałej wsi zabitej dechami :) Jesteś majętny to będziesz ją karmił fast foodami do momentu, aż tak się w Tobie zakocha, że wyjdzie za Ciebie za mąż. Nic prostszego:)

To tak żartem oczywiście. A na poważnie - w Twoim przypadku pozostaje tylko ślub z Amerykanką. Ewentualnie szukanie szczęścia w losowaniu, ale wiadomo jak to bywa w losowaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie możesz się zaciągnąć do armii bez GC tak czy inaczej. Poza tym, to skoro już wszystko wiesz, to co my ci tu wymyślimy? Możesz napisać do Św. Mikołaja, żeby Ci przynióśł.

A kto mówi że wszystko wiem , cos wiem ale nie wiem czy wszystko. Po to założyłem ten temat by upewnić sie czy nie istnieje moze jednak jakaś "trzecia droga". Niestety wychodzi na to że nie...

Anyway... dzieki za wszystkie odpowiedzi :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...