Skocz do zawartości

Lot Dreamlinerem?


holksoft

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Oddałabym sporo, żeby mówić tak jak Wy o starcie i lądowaniu :) Niestety w każdym samolocie, szczegolnie tym malym odczuwam dyskomfort. Nie boję się jazd samochodem, autobusem, pociągiem, a na statku mogą mnie nawet straszyć górą lodową i nie będę się bać. A w samolocie wystarczy że coś zatrzeszczy i już ciary po plecach biegną ;) Moze gdybyscie powiedzieli co sprawia, ze sie nie boicie, to jakos by mi pomoglo ;)

  • Odpowiedzi 111
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

ciekawy watek ktory odnosi sie do wszystkich spraw

ktos by oddal wszystko za ladowanie i start a ktos inny za rodzine-znajomych,przyjaciol :) takich od serca :) i tak samo sa pytania jak zrobic aby takich znalesc ,spotkac :)

no ale moze to pytania padna w innym watku a ten zostawie na samoloty :)

Napisano
Moze gdybyscie powiedzieli co sprawia, ze sie nie boicie, to jakos by mi pomoglo ;)

Nie wiem, czy to Ci pomoże, ale ja zawsze (może to dziecinne ;) ) jestem pod wrażeniem, jak on się rozpędza, że tak fajnie wciska w fotel, że odrywa się od ziemi i że w ogóle przemieszcza się z taką prędkością, bo w porównaniu do samochodu transportuje mnie z miejsca na miejsce wprost błyskawicznie :)

Najlepsze jest to, że ja mam lęk wysokości... Jak mam zawiesić firanki w domu, to na drabinie dostaję kilku zawałów (mieszkam w kamienicy, więc karnisze mam na wysokości ponad 3 metrów), jak idę po moście, to czuję się niepewnie, bo wiem, że pod mostem nie ma gruntu ;), natomiast w samolocie zero lęków. Mogę całą podróż spędzić z nosem przy oknie :D

Napisano

To może powiedzcie jak to jest z klaustrofobią? Ja nigdy jeszcze samolotem nie leciałem ale mam klaustrofobię i windami nie jeżdżę to nie wiem jak bym zniósł zamknięcie na kilkanaście godzin w takiej puszczce

Napisano

Oddałabym sporo, żeby mówić tak jak Wy o starcie i lądowaniu :) Niestety w każdym samolocie, szczegolnie tym malym odczuwam dyskomfort. Nie boję się jazd samochodem, autobusem, pociągiem, a na statku mogą mnie nawet straszyć górą lodową i nie będę się bać. A w samolocie wystarczy że coś zatrzeszczy i już ciary po plecach biegną ;) Moze gdybyscie powiedzieli co sprawia, ze sie nie boicie, to jakos by mi pomoglo ;)

Dokładnie tak jak napisała Joanna, to uczucie wciskania w fotel podczas startu :rolleyes:, ale staram się też zrozumieć strach innych i nie zazdroszczę. Ja boję się małych, zamkniętych pomieszczeń, ale takich naprawdę małych. W samolocie nie mam tego problemu. Winda dopóki jedzie i mam świadomość, że w każdej chwili mogę wysiąść to wszystko jest ok. Gorzej, gdy się zatrzyma między piętrami :blink:. Lecz faktem jest, że nigdy nie leciałam takim naprawdę małym samolotem więc nie wiem jakby to było. Wysokości się boję , ale w samolocie mi to nie przeszkadza, niby mam świadomość, że jestem bardzo, bardzo wysoko, ale nigdy o tym nie myślę podczas lotu. Tak naprawdę jedyną rzeczą, która mi przeszkadza podczas lotu to zmęczenie spowodowane zbyt długim siedzeniem. Może komfort lotu Dreamlinerem jest na tyle dobry, że to zmęczenie jest mniejsze, nie wiem.

  • 1 miesiąc później...
Napisano

Tzw. choroby wieku dziecięcego-dopuki nie przetestuje się produktu w normalnych warunkach, a tym bardziej w wysilonej eksploatacji, dopóty nie będziemy wiedzieć jak się sprawuje. Poważne problemy byłyby jakby silniki w powietrzu gasły, albo stery przestawały działać. Każdy następny egzemplarz będzie lepszy, więc nie ma się co bać. Prędzej bym wierzył, że rozwalę się starym boeingiem, niż dreamlinerem.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...