Wyjazd Do Usa Krok Po Kroku.

[haneczka019]

To chyba oczywiste ?! : D

Co dla jednych jest oczywiste, dla innych już niekoniecznie, co widać po twoich postach .

Ustaliłam z rodzicami, że wynajmiemy stwardessę, która się mną zajmie

To jest dobre .

[sylwia12198]

Co dla jednych jest oczywiste, dla innych już niekoniecznie, co widać po twoich postach .

To jest dobre .

Ale przepraszam bardzo co jest śmieszne w tym ?

[haneczka019]

A no z reguły jeśli z czegoś się śmieję to zazwyczaj oznacza, że jest dla mnie zabawne . Zacytowałam twój post, który wywołał u mnie uśmiech na twarzy . Już wiadomo?

[wodnik]

Sleak lepiej jakbys nie jechal do rodziny co Cie po przylocie oleje itp zrobi ..lepiej od takiej rodziny trzymac sie z daleka

Ciebie taka rodzina olała co nie ? przepraszam, nie znam Twojej historii, ale co zauważyłam to to,że odnosząc się do postów ludzi, którzy piszą, że mają rodzinę w USA, która im zaoferowała pomoc Ty zawsze komentujesz to w negatywny sposób, tak jakby nie było rodzin, które rzeczywiście chętnie pomogą na starcie swoim krewnym czy też przyjmą na wakacje siostrzenice/bratanice etc.. to już jest trochę oklepane i nudne z Twojej strony. Trochę więcej wiary w ludzi - świat nie jest taki zły jak go przedstawiają w tv ;-)

[sly6]

wodnik ja nie wyciagam niczego z tv ale jak kto napisales a ze swojego zycia

czy mnie olali czy tez nie to nie bede pisac na otwartym forum ,ktos chce to niech pisze na pw.

Znam wiele przypadkow jak kto rodzina pomogla ,okazala pomocna dlon ale tez znam takie przypadki i nie mowie o moim kiedy to sie okazalo --no wlasnie co,nie wiadomo ,olanie czy jak kto nazwac?

wiara w ludzi?jak ktos ma do mnie wiare to ja do kogos innego mam tak samo,.tak to chyba dziala prawda a jesli tej wiary ma sie malo,to skad to ja brac?sama sie rodzi ?a do tego dochodza inne sprawy

ps a teraz czytajac moje posty wyciagasz cos innego co mam do przekaznia

ze mozna byc oszukanym ale mozna innym ludziom nadal pomagac i byc pocnym,jesli takie osoby spotkasz na swojej drodze to juz bedziesz bogaty ze mimo oszukania pomagaja innym osobom

tak to moze byc dla kogos nudne ale ja to kieruje do nowych uzytkownikow niz do starych

[Sleak]

Z tej całej rodziny praktycznie najbliżej, ale nie całkiem blisko( widujemy się 1-2 razy do roku)jestem z ciocią-siostrą taty. Następnym razem zaproponuję, aby wzięli mnie ze sobą, bo może po prostu na to nie wpadli, ale np. moją babcię(jej matkę) praktycznie co 2 lata u siebie goszczą na jakieś 2-3 m-ce. Poza tym nadchodzi ten wiek, że samemu trzeba się o siebie martwić i ruszyć dupę. Rodzina nie że mnie olała, tylko tak jak wspominałem, reszty praktycznie nie znam, a jak widziałem, to jak miałem np. 3 lata... Ale może koniec kłótni i robienia offtopa

[sylwia12198]

Podsumowując bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy napisali tutaj chociaż "kawałeczek" swojej wiedzy o wyjeździe do USA.

Będę na bieżąco informować o tym co się dzieję w moim życiu odnośnie tego wyjazdu.

Jeśli ktoś jest na prawdę tym bardzo zaciekawiony to chętnie odpowiem na wiadomości prywatne.

Tak jak już wcześniej niejednokrotnie wspomniałam biorę się za paszport w tym bądź następnym tygodniu i jak tylko go otrzymam to biorę się za wizę :>

Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję i pozdrawiam. W razie pytań proszę pisać wiadomość prywatną

Sylwia12198

[pacio177]

Podsumowując bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy napisali tutaj chociaż "kawałeczek" swojej wiedzy o wyjeździe do USA.

Będę na bieżąco informować o tym co się dzieję w moim życiu odnośnie tego wyjazdu.

Jeśli ktoś jest na prawdę tym bardzo zaciekawiony to chętnie odpowiem na wiadomości prywatne.

Tak jak już wcześniej niejednokrotnie wspomniałam biorę się za paszport w tym bądź następnym tygodniu i jak tylko go otrzymam to biorę się za wizę :>

Jeszcze raz serdecznie wszystkim dziękuję i pozdrawiam. W razie pytań proszę pisać wiadomość prywatną

Sylwia12198

aa i bedąc u fotografa to odrazu zrób zdjęcie do paszportu i do wizy( zgłos to fotografowi) i istotne jest to ze zdjęcie do wizy nie potrzebujesz w formie papierowej , tylko elektronicznej wiec dogadaj sie ze zamiast drukowac to niech Ci zgra na płytkę

[sly6]

tak zrobil sie off topic ale czasami nalezy pokazac moze za czesto to sie dzieje ale jakie to szczescie maja ludzie ze maja takie kochajace rodziny

bo czasami nalezy podziekowac,byc wdziecznym za takie osoby a teraz koniec z tym tematem

[sylwia12198]

aa i bedąc u fotografa to odrazu zrób zdjęcie do paszportu i do wizy( zgłos to fotografowi) i istotne jest to ze zdjęcie do wizy nie potrzebujesz w formie papierowej , tylko elektronicznej wiec dogadaj sie ze zamiast drukowac to niech Ci zgra na płytkę

Przepraszam, że wracam, ale myślałam, że zdjęć nie muszę robić, ponieważ mam juz zdj( takie jak do legitymacji szkolnej). Takie nie mg być ?