Skocz do zawartości

No More Visas For Poland Please


ilya_

Rekomendowane odpowiedzi

A wiesz co marzy mi sie Sitka, ale na pewno nie jestem w stanie w takim klimacie wytrzymac dluzej niz rok. Za to na Hawajach moglabym posiedziec dluzej ze wzgledu na sloneczko;) Ale poki co nie narzekam, w Polnocnej Karolinie zima jest dosc łagodna i co najwazniejsze nie trwa 8 miesiecy tak jak w PL ;)

Polska zima 8 miesiecy. To chyba w poprzednim wcieleniu mieszkalas w polskich Inflantach albo gdzies calkiem na dalekich wschodnich kresach...:-);-):-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

No ja tam mieszkam cały czas w Polsce i zgadzam sie ze zima u nas trwa 7 miesięcy od połowy września do kwietnia. No chyba ze mówimy o takiej zimie zimie - ze śniegiem i mrozami to krócej - tylko 5 do 6 miesięcy, od listopada do kwietnia. W zeszłym roku to nawet zające na Wielkanoc ze śniegu lepilismy :) (nadmienię ze to centrum Polski a nie żadne kresy wschodnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiesz co marzy mi sie Sitka, ale na pewno nie jestem w stanie w takim klimacie wytrzymac dluzej niz rok. Za to na Hawajach moglabym posiedziec dluzej ze wzgledu na sloneczko;) Ale poki co nie narzekam, w Polnocnej Karolinie zima jest dosc łagodna i co najwazniejsze nie trwa 8 miesiecy tak jak w PL ;)

oj to nie wiem czy na Sitce uda Ci sie zobaczyć zorzę polarną, więc nie ryzykowałabym ze stwierdzeniem, że do pierwszej :D bo tam to różnie bywa z nią :) już chyba lepiej na Kodiak. Są plusy AK - świeże łososie i kraby i inne ! :D no ale, gdzie męża rzucą tam będziecie.

co do zimy to jak dla mnie w PL jej na razie nie ma w ogóle, poza dwudniowym Ksawerym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska zima 8 miesiecy. To chyba w poprzednim wcieleniu mieszkalas w polskich Inflantach albo gdzies calkiem na dalekich wschodnich kresach...:-);-):-D

Dla mnie lato to czas kiedy chodze w szortach i zwiewnych bluzkach, a nie w jesionce i botkach ;) Zima to dla mnie okres kiedy jest mi zimno, a ze jestem zmarzluchem, to wlasnie tyle dla mnie zima trwala w PL. ;) Pamiętam taki rok (jeszcze wtedy do szkoly w PL chodzilam, wiec tym bardziej pamietam), kiedy 1 pazdziernika 2009 albo 2010 juz szlam do szkoly w zimowej kurtce opatulona po czubek glowy i zimno bylo praktycznie do konca maja nastepnego roku, wiec zima trwala 8 m-cy dla mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj to nie wiem czy na Sitce uda Ci sie zobaczyć zorzę polarną, więc nie ryzykowałabym ze stwierdzeniem, że do pierwszej :D bo tam to różnie bywa z nią :) już chyba lepiej na Kodiak. Są plusy AK - świeże łososie i kraby i inne ! :D no ale, gdzie męża rzucą tam będziecie.

co do zimy to jak dla mnie w PL jej na razie nie ma w ogóle, poza dwudniowym Ksawerym.

masz racje, za zorzą polarną trzebaby sie wybrac bardziej na polnoc Alaski, ale na szczescie organizowane sa wycieczki specjalnie po to by ją zobaczyc do np. Fairbanks, wiec jak by mojego meza rzucili do Fort Greely to bylaby szansa :D ale kurcze, 3 lata na Alasce z moją tolerancją do zimna? Hmm... nie widze tego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...