Napoleon21 Napisano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 to co teraz napiszę to też tylko moje osobiste przemyślenia : Skoro urzędnik jest pozbawiony prawa własnej oceny sprawy , skoro każda jego decyzja jest podejmowania tylko na podstawie przepisu , ( co notabene powoduje powstawanie niewyobrażalnych ilości nakazów , zakazów itp . ) a tłumaczone jest to ryzykiem nadużywania władzy , korupcją . Zamiast człowieka wykształconego , moralnego z dużym poczuciem odpowiedzialności . Mamy bezmyślną małpę wciskającą zielony lub czerwony guzik .( przepraszam wszystkie mały ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Napoleon21 Napisano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Przepisy sa jasne - ale kazdy probuje je interpretowac po swojemu i wciaga w to kogo sie da, od sadow po BIA itd. Przepisy sa jakie sa i na nie trzeba sie powolywac - jesli cos sie zmienia, wtedy robiony jest update, wysylane sa wszelkiego rodzaju memo i mozna - jesli taka jest Twoja sytuacja - powolywac sie na to. Prawo jest zawile i dlatego sa ludzie, ktorzy w tym siedza - zwykly "zjadacz chleba" czesto sobie nie poradzi, bbo nie bedzie nawet wiedzial gdzie czegokolwiek szukac a co dopiero mowic o tym jak to zastosowac, wyjasnic itd. I tak bylo na przykldzie mesio - urzednicy interpretowali po swojemu, a ja wiedzialam, ze bylo memo, ktore przyznawalo racje nam, a nie urzedowi. Kwestia bylo tylko czy my, potencjalni aplikanci, bedziemy mogli powolywac sie na konkretna sytuacje/przepis - i powolalismy sie i wyszlo na to, ze mielismy racje. W Stanach mnostwo spraw, przepisow rozstrzyga Sad Najwyzszy - i wcale nie dlatego, ze te przepisy nie sa klarowne, ale dlatego, ze prawnicy ida po opinie do sadu ze wszystkim co sie da, bo "a moze nam sie uda". A potencjalni imigranci robia wszystko zeby tutaj sie dostac.. W Twoim przypadku teoretyczne rozwazania nie pomoga Twojej corce - musisz byc na 100% pewny jaka ona ma sytuacje i jakie macie wyjscia. Napisałem że zrelacjonuję mój przypadek , ale to potrwa jeszcze trochę . I zobaczymy co się stanie . Sprawę sprawdzi prawnik wynajęty przez mojego ojca w stanach . Ojciec uległ moim namową . Ja pogodziłem się z tym jak jest , Niech staruszek wraca do polski . Przepisy sa jasne - ale kazdy probuje je interpretowac po swojemu i wciaga w to kogo sie da, od sadow po BIA itd. Przepisy sa jakie sa i na nie trzeba sie powolywac - jesli cos sie zmienia, wtedy robiony jest update, wysylane sa wszelkiego rodzaju memo i mozna - jesli taka jest Twoja sytuacja - powolywac sie na to. Prawo jest zawile i dlatego sa ludzie, ktorzy w tym siedza - zwykly "zjadacz chleba" czesto sobie nie poradzi, bbo nie bedzie nawet wiedzial gdzie czegokolwiek szukac a co dopiero mowic o tym jak to zastosowac, wyjasnic itd. I tak bylo na przykldzie mesio - urzednicy interpretowali po swojemu, a ja wiedzialam, ze bylo memo, ktore przyznawalo racje nam, a nie urzedowi. Kwestia bylo tylko czy my, potencjalni aplikanci, bedziemy mogli powolywac sie na konkretna sytuacje/przepis - i powolalismy sie i wyszlo na to, ze mielismy racje. W Stanach mnostwo spraw, przepisow rozstrzyga Sad Najwyzszy - i wcale nie dlatego, ze te przepisy nie sa klarowne, ale dlatego, ze prawnicy ida po opinie do sadu ze wszystkim co sie da, bo "a moze nam sie uda". A potencjalni imigranci robia wszystko zeby tutaj sie dostac.. W Twoim przypadku teoretyczne rozwazania nie pomoga Twojej corce - musisz byc na 100% pewny jaka ona ma sytuacje i jakie macie wyjscia. A tak prywatnie to która u ciebie godzina ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Napoleon21 Napisano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Ja prawdopodobnie stanę w ambasadzie dopiero w Maju tego roku , o ile coś tam w trakcie się nie zmieni LOL . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 20 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Mamy bezmyślną małpę wciskającą zielony lub czerwony guzik .( przepraszam wszystkie mały ) Weź przestań się wygłupiać jeszcze bardziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 20 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 to co teraz napiszę to też tylko moje osobiste przemyślenia : Skoro urzędnik jest pozbawiony prawa własnej oceny sprawy , skoro każda jego decyzja jest podejmowania tylko na podstawie przepisu , ( co notabene powoduje powstawanie niewyobrażalnych ilości nakazów , zakazów itp . ) a tłumaczone jest to ryzykiem nadużywania władzy , korupcją . Zamiast człowieka wykształconego , moralnego z dużym poczuciem odpowiedzialności . Mamy bezmyślną małpę wciskającą zielony lub czerwony guzik .( przepraszam wszystkie mały ) Twoja sytuacja powoduje ze wypisujesz rzeczy zupelnie bez sensu - przestales myslec chyba. Jakbys dal urzednikowi mozliwosc podejmowania arbitralnej decyzji, to co przeszkadzalo by mu zeby nie dac wizy Tobie, Twojej zonie i corce (zakladajac ze by sie jej nalezalo) dlatego ze zupa byla za slona ? Albo im sie Wasze twarze nie spodobaly ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Napoleon21 Napisano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Twoja sytuacja powoduje ze wypisujesz rzeczy zupelnie bez sensu - przestales myslec chyba. Jakbys dal urzednikowi mozliwosc podejmowania arbitralnej decyzji, to co przeszkadzalo by mu zeby nie dac wizy Tobie, Twojej zonie i corce (zakladajac ze by sie jej nalezalo) dlatego ze zupa byla za slona ? Albo im sie Wasze twarze nie spodobaly ? To co napisałeś dowodzi że ludzie którzy podejmują ważne decyzje są bezmyślnymi ( nie chce pisać mapami , bo szkoda ich ) marionetkami , bez dokładnych wytycznych nie są w stanie niczego zrobić . Jak jesteś w miejscu gdzie chcesz przejść przez jezdnię i niema sygnalizacji , i choć twoje życie zależy od tego czy przejdziesz na drugą stronę , czy nie . Co robisz czekasz aż zamontują światła? Może jednak przejdziesz w momencie kiedy stwierdzisz że jest bezpiecznie . Ale ty uważasz że ludzie zaczną wpadać pod samochody , zaczynając przechodzić w momencie kiedy na przykład nie będą jeździć czerwone samochody . Po co nam ci wszyscy urzędnicy ? wstawić automaty z odpowiednim oprogramowaniem i po sprawie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KaeR Napisano 20 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Po co nam ci wszyscy urzędnicy ? wstawić automaty z odpowiednim oprogramowaniem i po sprawie . Łatwiej będzie zlikwidować tą kategorię GC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Napoleon21 Napisano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 Łatwiej będzie zlikwidować tą kategorię GC. to już trochę lepiej , powstanie tej kategorii spowodowało wiele problemów , czego dowodzą publikacje o rozprawach sądowych . Sprawy skomplikowały się z powodu długiego czasu oczekiwania na rozstrzygnięcie petycji . Zwalanie winy za całe zamieszanie na rodziny jest troszkę nie w porządku. Jak w moim przypadku w momencie składania petycji przewidywany czas oczekiwania był 7-8 lat . I tu sprawa się komplikuje. Żaden z urzędów nie był na tyle odpowiedzialny żeby poinformować pisemnie , takie osoby jak ja że sprawa może się toczyć tak długo . Co gorsza nie mógł tak napisać bo niby jak miał to przewidzieć w 2003 roku . Twierdzenie że ktoś przestaje być dzieckiem ( chodzi o pojęcie dziecko -rodzice) jest właśnie typowo urzędniczym bezdusznym bełkotem , Każdy z nas ma rodziców i dla tych rodziców jest dzieckiem zawsze . Tu nie chodzi o kupno alkoholu , lecz o rodzinę . Lepiej będzie zlikwidować ten przepis. Jednak nie ma to nic wspólnego z tym co napisałem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Napoleon21 Napisano 20 Lutego 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 do czego to prowadzi ? nie trudno zgadnąć , Tu w Polsce nie ma tragedii , ale przypuszczam że zdarza się często sytuacja gdzie ludzie są zniechęceni do przestrzegania prawa , bo choć cierpliwie czekali to się nie doczekali . Rodzice wyjeżdżają legalnie a dzieci nie legalnie pozostają w stanach , mają w du... przepisy . Naczekali się dość długo i czują się oszukani. Poczucie niesprawiedliwości zmusza do omijania prawa . Z punktu widzenia Amerykanina bzdura z punktu widzenia Meksykanina wprost przeciwnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzielu Napisano 20 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Napisano 20 Lutego 2014 To co napisałeś dowodzi że ludzie którzy podejmują ważne decyzje są bezmyślnymi ( nie chce pisać mapami , bo szkoda ich ) marionetkami , bez dokładnych wytycznych nie są w stanie niczego zrobić . Jak jesteś w miejscu gdzie chcesz przejść przez jezdnię i niema sygnalizacji , i choć twoje życie zależy od tego czy przejdziesz na drugą stronę , czy nie . Co robisz czekasz aż zamontują światła? Może jednak przejdziesz w momencie kiedy stwierdzisz że jest bezpiecznie . Ale ty uważasz że ludzie zaczną wpadać pod samochody , zaczynając przechodzić w momencie kiedy na przykład nie będą jeździć czerwone samochody . Po co nam ci wszyscy urzędnicy ? wstawić automaty z odpowiednim oprogramowaniem i po sprawie . Kolejny stek glupot po tym jak Ci napisalem do czego Twoja propozycja moze prowadzic - ze rownie dobrze zamiast przyznania wizy z powodu widzimisie moga ja Ci z tego samego powodu odmowic. Sorry, nie moja wina -pomysl z 2 sek zanim napiszesz. To pomaga. Poza tym - nikt Ci nie kaze emigrowac. Sa miliony ludzi ktorzy zyja w swoich krajach i jest im dobrze. Ja zylem w Polsce i tez mi dobrze bylo. Przestan pisac jakby emigracja Ci sie nalezala albo byla konieczna do zycia. Laczenie rodzin w przypadkach innych niz malzenstwa + ewentualnie stosunkowo male dzieci to jest czysta fikcja. Patrz post KaeR-a - w 100% popieram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.