Chciałem Powiedzieć Że...

[jannapa]

Też mam taki termometr. Pobilas mnie ilością stopni. Dajemy nura w atlasy.

Zawsze tak mam, weekend chory a w poniedziałek do roboty już zdrów.

w atlasy? impreza dopiero sie zaczyna! telepie mna niemozliwie, ale nie trace zaciecia:) piaty cynk dzisiaj:) jak nie ozdrowieje do jutra, to zejde na przecynkowanie... zdrowiej:)

[ilon]

Widze, ze byla tutaj jakas imprezka, a ja sobie seriale ogladalam. ;/

[andyopole]

Nooo, impreza ze hej. Usnalem na couchu. Obudziłem się godzinę temu i tak mną telepalo z zimna ze bałem się przenieść do sypialni. Zrobiłem rowerek na rozgrzewkę i teraz zmykam do zimnego łóżka.

[haneczka019]

Ale was wzięło, muszę zanotowac sobie w pamięci wasze domowe sposoby do walki z choróbskiem .

A tak na serio to zdrowia życzę, bo co jak co, ale ono chyba najważniejsze w życiu .

[pelasia]

Widze, ze winko dobre na wszystko zdrowia rowniez zycze !

[andyopole]

Dzięki za życzenia zdrówka. Teraz tylko 38C. Jeśli doczekam rana to będę żył.

[aniala]

Ja jako nastolatka (ale taka młodsza) miałam naprawdę niepokojące sposoby radzenia sobie z chorobą. Np. : zamrażanie mokrych usteczek - i przykładanie ich później do strudzonego katarem nosa. Do tego, do dzisiaj mam bardzo silne bóle gardła, także nie raz i nie dwa zdarzyło mi się dosłownie zjeść opakowanie tabletek do ssania w kilka godzin! I to 'na lewo' bo rodzice zazwyczaj mi tego typu leki odbierali po zażyciu wskazanej dawki. Raz nawet trochę mnie to ogłupiło. Nie polecam, ale na ból gardła dobrze działa zwykła guma do żucia, jakieś łagodne cukierki, których ssanie nawilży gardło i nie będzie aż tak drapać. Ale to chyba dość logiczne. Aha, no i klasyk - spanie z chusteczką, której rogi rolowałam i z wielkim zadowoleniem umieszczałam w obu dziurkach nosa.

[andyopole]

Na ból gardła tylko propolis. Nie ma chyba nic lepszego. Na wiele innych przypadłości też.

[andyopole]

W trakcie kuracji trafiłem przypadkiem na film o tym jak dziewczyna z Columbii radzi sobie na K1.

Dosc prosty, jak większość amerykańskich filmow ale da się patrzeć:

https://www.youtube.com/watch?v=O2Frmh-SSlw

[jannapa]

dlugi ten film cos.

ozdrowiales? bo mna jeszcze troszke telepie, ale tempke mam pod kontrola i nawet zabralam dzis dzieci na dia de los muertos w lokalnym muzeum. fajnie bylo. dzieciaki spedzily poltorej godziny na ogladaniu oltarzykow --- ja bym mogla jeszcze ze dwie nastepne spedzic przygladajac sie szczegolom;) potem zabralama je na cmentarz miejski, ale bez szalu bylo. jakos malo bojace sie smierci te moje dzieci.