Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
18 minut temu, andyopole napisał:

To Matula na krociutko przyjechala. Na wesele wez jakis suchy prowiant zeby nie glodowac!  Ja mam wolne od Wigilii do Nowego Roku. Jakies propozycje?

Na listopad caly :) 

Napisano
32 minuty temu, andyopole napisał:

To Matula na krociutko przyjechala. Na wesele wez jakis suchy prowiant zeby nie glodowac!  Ja mam wolne od Wigilii do Nowego Roku. Jakies propozycje?

Netflix and relax. :P

Ja sie juz nie moge doczekac tej przerwy swiatecznej. Pierwsza wigilia z rodzina od.. 4 lat. <3

Napisano
Godzinę temu, andyopole napisał:

W Meksyku bylem na Sylwestra. Jednak spedzilem go resorcie

Ja tylko raz bylam w resorcie... pojechalismy bo bylo tanio. Najgorsze wakacje mojego zycia! Wszyscy sie rozchorowalismy, w resorcie sami amerkanie i kanadyjczycy, grubi jak wieloryby, i bez najmniejszej ochoty zwiedzienia chocby miasta przy ktorym znajdowal sie resort. Moglibyc w Miami Beach lub na wyspach kanaryskich - wszystko jedno. Jezdzimy do Meksyku przynajmniej raz na rok, ale to byl pierwszy i ostatni resort. Never again. Teraz jezdzimy do malych hotelikow gdzie spotykamy bardzo ciekawych ludzi z calego swiata... i szczuplejszych norte americanos ;)  

Napisano
9 minut temu, Roelka napisał:

Netflix and relax. :P

Ja sie juz nie moge doczekac tej przerwy swiatecznej. Pierwsza wigilia z rodzina od.. 4 lat. <3

Spedzilem w Polsce Wigilie 2015. Po osmiu latach przerwy.

Napisano
10 minut temu, katlia napisał:

Ja tylko raz bylam w resorcie... pojechalismy bo bylo tanio. Najgorsze wakacje mojego zycia! Wszyscy sie rozchorowalismy, w resorcie sami amerkanie i kanadyjczycy, grubi jak wieloryby, i bez najmniejszej ochoty zwiedzienia chocby miasta przy ktorym znajdowal sie resort. Moglibyc w Miami Beach lub na wyspach kanaryskich - wszystko jedno. Jezdzimy do Meksyku przynajmniej raz na rok, ale to byl pierwszy i ostatni resort. Never again. Teraz jezdzimy do malych hotelikow gdzie spotykamy bardzo ciekawych ludzi z calego swiata... i szczuplejszych norte americanos ;)  

My z dziesieciu dni pobytu moze ze trzy dni leniuchowalismy, tez sie nalezy. Reszte czasu spedzilismy na wyjazdach. U nas wiekszosc stanowili przybysze z UK. Milo bylo pogadac z nimi po angielsku. Amerykanie ich omijali bo trudno bylo im sie dogadac.

Napisano
Godzinę temu, andyopole napisał:

Wlasciwie to tak, przyleciala jakos zaraz po mnie zeby ciaglosc dostaw paprykarza zapewnic.;)

A ja jeszcze w miedzyczasie do polskiego sklepu podskoczylam :D 

Napisano
Godzinę temu, andyopole napisał:

My z dziesieciu dni pobytu moze ze trzy dni leniuchowalismy, tez sie nalezy. Reszte czasu spedzilismy na wyjazdach. U nas wiekszosc stanowili przybysze z UK. Milo bylo pogadac z nimi po angielsku. Amerykanie ich omijali bo trudno bylo im sie dogadac.

Chyba byles w resorcie lepszego sortu. Ale zgadzam sie, troche leniuchowania na plazy czy przy basenie jak najbardziej sie nalezy. Duh ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...