Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Godzinę temu, KrysiaK napisał:

Calkiem niezlym automatycznym pool cleaner jest ten:

https://www.amazon.com/Pentair-GW9500-Kreepy-Inground-Cleaner/dp/B002G9U17U/ref=sr_1_8?ie=UTF8&qid=1515092340&sr=8-8&keywords=kreepy+krauly+pool+cleaner

ale cichszym i bardziej wytrzymalym jest

https://www.amazon.com/gp/product/B004KSRJXY/ref=oh_aui_detailpage_o00_s00?ie=UTF8&psc=1

trzeba tylko umiec go ustawic, zeby "chodzil" po scianach pool.

Ja nie lubie tych urzadzen, raz ze jest to czysto mechaniczne, ruchy sa losowe i wymuszone jedynie strumieniem wody, a dwa ze wrzuca sie brudy w obieg wody zeby je filtr basenowy wychwycil. No i trzeba sie narobic zeby to podlaczyc. Wole roboty, znaczy samobiezny odkurzacz zasilany pradem, ktory sam sie programuje i ma worek na brudy. Cos w stylu :

https://www.amazon.com/Dolphin-99996403-PC-Nautilus-Robotic-Cleaner/dp/B00Q8M0NWE/ref=lp_13992417011_1_1?srs=13992417011&ie=UTF8&qid=1515098286&sr=8-1

 

Napisano
Dnia January 3, 2018 o 16:27, kzielu napisał:

To chyba najlepszy mecz jaki widziałem od kiedy oglądam football. Nie dość że Baltimore wyeliminowane z Play offs, Bengals wybrali to Buffalo Bills weszli do Play offs po jakiś 100 latach. Końcówka była piękna ale dziwiłem się ktokolwiek siedział na trybunach bo pizdziawka musiała być zdrowa. Mam nadzieję że zostałaś do samego końca...

No mecz ogolnie byl mega super. Poczatek troche beznadziejny, Ravensi grali paskudnie i nie umieli wykorzystac zadnej sytuacji. Pozniej dopiero zaczelo sie rozkrecac, szalenstwo na trybunach, ja zadowolona ze kawe z DD za darmo dostane, bo przeciez mecz juz praktycznie wygrany, a tutaj takie cos. Ludzie wkurzeni wychodzili ze stadionu a ja cala droge do domu sie zastanawialam no kurde jak to sie moglo stac. Pizdziawka dosc byla, chociaz na samym stadionie podczas gry nie bylo tragedii. Dopiero jak sie wyszlo... 

Vlade - moj ex jest wielkim fanem Steelersow. Po rozstaniu nagle stalam sie fanem Ravensow. Nawet jakbym mega chciala to poprostu nie moge patrzec na te czarno zolte barwy :DD 

Napisano
10 godzin temu, karina napisał:

Chcialam powiedziec, ze u nas ma dzisiaj byc zimno, snieznie, i wietrznie. Szkoly pozamykali, loty odwolali, caly dzien w domu :) 

A propos lotow, to wybralam sie do Polski na Swieta, United skrocil mi pobyt o 1 dzien, bo opoznili Geneve kilka godzin w zwiazku z czym nie zdazylabym na nastepny lot... I dali mi wybor: albo dostane lot z Genevy za 3 dni (ale dadza mi hotel za free) - nie maja wczesniej miejsc na zaden lot, bo to sezon Swiateczny albo lece dnia nastepnego przez Frankfurt. Polecialam przez Frankfurt. Za to walizki wybraly sie przez Geneve (nie zdazyli ich wyjac ze samolotu) - i bylam szczerze w szoku, ze czekaly na mnie w Krakowie.

 

Przypomniałaś mi z tą Genevą że mój mąż mi głowę truje żeby zwiedzić Szwajcarię :) 

Napisano
Godzinę temu, ilon napisał:

Vlade - moj ex jest wielkim fanem Steelersow. Po rozstaniu nagle stalam sie fanem Ravensow. Nawet jakbym mega chciala to poprostu nie moge patrzec na te czarno zolte barwy :DD 

No masz, ten twoj ex to jakis dziwny byl jak na mieszkanca Baltimore, ja sie zainteresowalem nfl bo jezdzilem czesto do klientow tam i moi koledzy, amerykanie, docinali sobie nawzajem z klientem a ja nie wiedzialem o co chodzi. Ale pierwszy projekt jaki robilem zaraz po przyjezdzie do stanow, w Wisconsin, dyrektor zakladu jak sie dowiedzial ze ktos z Pittsburgha jest to zrobil mi godzinny wyklad dlaczego Packers sa i zawsze beda najlepszym zespolem w historii. A ja wtedy ledwo po angielsku mowilem, a o futbolu nie wiedzialem juz absolutnie nic. Do tej pory mam czapke Packers, ktora mi dal.

Ale najlepsza sytuacja byla w barze hotelowym, tez w jakiejs miescinie w WI. Siedzial sobie archetyp ksiegowego, kolo 50- tki, lysiejacy, szczuply, krawat i marynarka, okulary. Cos tam zaczelismy gadac, no i oczywiscie on byl CPA. Jak padlo ze mieszkam w Pittsburghu, koles wyciaga telefon i pokazuje mi tapete, a tam zdjecie jakiegos zoltego przedmiotu. Nie moglem za bardzo skojarzyc co to jest. No to wyjasnil mi, ze to jest jego muszla klozetowa, obklejona terrible towels, tak zeby wyproznial sie bezposrednio na nie. No i ze on jest z Cleveland. Ja sie zrewanzowalem zdjeciem psa na mojej tapecie, bo dzieci wtedy jeszcze nie mialem, ale generalnie szczeka mi opadla. 

Napisano
11 godzin temu, karina napisał:

I dali mi wybor: albo dostane lot z Genevy za 3 dni (ale dadza mi hotel za free)

Szkoda ze to Ciebie nie spotkalo w drodze powrotnej... 3 darmowe dni w Genevie i o 3 dni dluzszy urlop. Z tego to ja bym z przyjemnoscia skorzystala.

Napisano
12 godzin temu, karina napisał:

Chcialam powiedziec, ze u nas ma dzisiaj byc zimno, snieznie, i wietrznie. Szkoly pozamykali, loty odwolali, caly dzien w domu :) 

A propos lotow, to wybralam sie do Polski na Swieta, United skrocil mi pobyt o 1 dzien, bo opoznili Geneve kilka godzin w zwiazku z czym nie zdazylabym na nastepny lot... I dali mi wybor: albo dostane lot z Genevy za 3 dni (ale dadza mi hotel za free) - nie maja wczesniej miejsc na zaden lot, bo to sezon Swiateczny albo lece dnia nastepnego przez Frankfurt. Polecialam przez Frankfurt. Za to walizki wybraly sie przez Geneve (nie zdazyli ich wyjac ze samolotu) - i bylam szczerze w szoku, ze czekaly na mnie w Krakowie.

 

Jak widzę w news co tam sie na wschodzie wyprawia to mam dreszcze.  U mnie też zimno, teraz o 5pm = 8 stopni, Celsjusza.

Wszystkie przesyłki UPSem do Europy utknely nam w PA.

Napisano (edytowane)
12 godzin temu, andyopole napisał:

Jak widzę w news co tam sie na wschodzie wyprawia to mam dreszcze.  U mnie też zimno, teraz o 5pm = 8 stopni, Celsjusza.

Andy, nawet ja wczoraj mialam snow day! Dzisiaj juz jestem w robocie ale moze z 10 osob tutaj jest, wiec mam nadzieje, ze sie nie przepracuje. Gorzej jak dzisiaj inwentaryzacja bedzie skonczona i bede mogla zaczac juz cos tam dzialac. Troche mi sie nie chce. ;) 

13 godzin temu, vlade napisał:

No masz, ten twoj ex to jakis dziwny byl jak na mieszkanca Baltimore

Mam do Baltimore jakies 80 mil. Ale jakby nie patrzec najblizej sa wlasnie Ravens albo Red Skins. Do tej pory ciezko mi pojac, jak mozna byc tutaj urodzonym i wychowanym i nie lubiec jakby nie patrzec lokalnej druzyny. Jak dla mnie, czyli bylego mieszkanca Chorzowa to ja bym sie bala przyznac jakbym nie byla kibicem Ruchu i ktos by sie mnie tak zapytal :) 

BTW tak, on bardzo dziwny byl. Szkoda, ze dopiero niedawno sobie to uswiadomilam :D 

Edytowane przez ilon
  • Upvote 1
Napisano
8 godzin temu, Patipitts napisał:

Moje paczki od mamy idą juz miesiąc czasu :( 

Smakołyki od Mamy nie zdążyły na święta i na Trzech Króli też chyba nie zdążą.... Niedługo Wielkanoc.:D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...