Chciałem Powiedzieć Że...

[Paulina_89]

Moi rodzice zjawili się u mnie w zeszłym tygodniu i zakochali się w kocie „znajdzie” który przychodzi na mój taras prosić o jedzenie. Ja nie mogę go przygarnąć, bo mam dwa koty które go nie akceptują. I teraz co mam począć … rodzice chcą go zabrać do siebie, ale ze za kilka dni wracają do PL, to pewnie nie wystarczy nam nawet czasu na załatwienie formalności. Ktoś orientuje się może coś na temat dobrej firmy, która zajmuje się przewozem pupili i dostarczyłaby im tego kota już w PL? 

[Roelka v.2]

1 hour ago, Paulina_89 said:

Moi rodzice zjawili się u mnie w zeszłym tygodniu i zakochali się w kocie „znajdzie” który przychodzi na mój taras prosić o jedzenie. Ja nie mogę go przygarnąć, bo mam dwa koty które go nie akceptują. I teraz co mam począć … rodzice chcą go zabrać do siebie, ale ze za kilka dni wracają do PL, to pewnie nie wystarczy nam nawet czasu na załatwienie formalności. Ktoś orientuje się może coś na temat dobrej firmy, która zajmuje się przewozem pupili i dostarczyłaby im tego kota już w PL? 

Wydaje mi sie ze w teorii te kilka dni powinno wystarczyc. Kotka trzeba tylko zaszczepic i zalatwic u weterynarza potwierdzenie zaczipowania i szczepionki. No i zadzwonic do lini lotniczych dodac go to lotu. 

Sprawdz tutaj https://www.ipata.org/ipata-pet-shippers-air-and-ground Maja liste sprawdzonych przewoznikow. 

[Roelka v.2]

Ja kilka lat temu korzystalam z https://www.petrelocation.com/

[andyopole]

2 godziny temu, Paulina_89 napisał:

Ktoś orientuje się może coś na temat

No widzisz. Click, cyk i juz masz odpowiedź. Nie warto robić długich przerw w forumowaniu. 

[pelasia]

18 hours ago, Paulina_89 said:

Moi rodzice zjawili się u mnie w zeszłym tygodniu i zakochali się w kocie „znajdzie” który przychodzi na mój taras prosić o jedzenie. Ja nie mogę go przygarnąć, bo mam dwa koty które go nie akceptują. I teraz co mam począć … rodzice chcą go zabrać do siebie, ale ze za kilka dni wracają do PL, to pewnie nie wystarczy nam nawet czasu na załatwienie formalności. Ktoś orientuje się może coś na temat dobrej firmy, która zajmuje się przewozem pupili i dostarczyłaby im tego kota już w PL? 

A tak troche z innej beczki, czy w drodze do Usa, oprocz deklaracji celnej, rodzice musieli coś jeszcze wypełniać?

[Paulina_89]

11 minutes ago, pelasia said:

A tak troche z innej beczki, czy w drodze do Usa, oprocz deklaracji celnej, rodzice musieli coś jeszcze wypełniać?

Z tego co wiem, to nie. Przed wylotem mieli wydrukowana jakaś tam deklaracje o tym ze są zaszczepieni oraz ze testy na Covid wyszły negatywne, ale jak wylądowali w Stanach to nikt nawet nie chciał na to patrzeć.

[Paulina_89]

16 hours ago, andyopole said:

No widzisz. Click, cyk i juz masz odpowiedź. Nie warto robić długich przerw w forumowaniu. 

Czasem trzeba jak się człowiekowi rozwod, przeprowadzka, nowa praca, ślub, ciaza i porod i ponowna ciaza zwala na glowe to nie wiadomo w co ręce włożyć, haha, ale dałam radę. 

[pelasia]

8 minutes ago, Paulina_89 said:

Z tego co wiem, to nie. Przed wylotem mieli wydrukowana jakaś tam deklaracje o tym ze są zaszczepieni oraz ze testy na Covid wyszły negatywne, ale jak wylądowali w Stanach to nikt nawet nie chciał na to patrzeć.

Dziekuje uprzejmie, mama moja przylatuje za parę tygodni i nie chce aby miala niespodzianki. 

5 minutes ago, Paulina_89 said:

Czasem trzeba jak się człowiekowi rozwod, przeprowadzka, nowa praca, ślub, ciaza i porod i ponowna ciaza zwala na glowe to nie wiadomo w co ręce włożyć, haha, ale dałam radę. 

Oj to gratulacje podwójne, potrójne! A może i nawet czterokrotne! A jak nie wiadomo w co ręce włożyć, to zawsze są pieluchy, bo przy dwójce troche ich jest i to przez długi czas ! 

[Paulina_89]

2 minutes ago, pelasia said:

Dziekuje uprzejmie, mama moja przylatuje za parę tygodni i nie chce aby miala niespodzianki. 

Oj to gratulacje podwójne, potrójne! A może i nawet czterokrotne! A jak nie wiadomo w co ręce włożyć, to zawsze są pieluchy, bo przy dwójce troche ich jest i to przez długi czas ! 

Dziękuje. Baby #2 jest jeszcze w drodze wiec aż tyle tych pieluch nie ma, ale zaraz jak się pojawi to będziemy próbować odpieluchowywac pierwszego oseska. 

[pelasia]

Z tym odpieluchowaniem to różnie bywa. Moj stwierdził pewnego dnia, ze jest dużym chłopcem i pieluch nie potrzebuje. Centralnie z dnia na dzień bez uprzedzenia. Była jego decyzja i nam latwo poszło! Zycze także latwosci w tej dziedzinie!