andyopole Napisano Sobota o 01:13 Autor Zgłoś Napisano Sobota o 01:13 3 minuty temu, Łukasz90 napisał: Też tak za pierwszym razem przeczytałem. Absolutnie odpada! Mój boss to nieprzejednany, zdeklarowany bezbożnik. Ale mógłby być wzorem dla niejednego katolika. Cytuj
Łukasz90 Napisano Sobota o 01:25 Zgłoś Napisano Sobota o 01:25 Akurat to normalne. U mnie jest identycznie. Wielu moich kumpli to ateisci a powinni oni zywcem trafic do raju. Niektórzy to jeszcze lepsze aparaty, bo zatwardzialego katolika pokonaja na znajomosc Pisma Świętego. A najlepszy przykład to mój stryj. Człowiek na którym oparłem jedno z wypracowań nareligie na temat falszywej pobożności. Facet w środę zacznie post o chlebie i wodzie ( i tak caly Wielki Post)a nie znam bardziej bezwzględniej osoby . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.