Skocz do zawartości

Chciałem Powiedzieć Że...


andyopole

Rekomendowane odpowiedzi

sasiadka mi doniosla, ze lalo on and off przez caly czas, kiedy bylam na wakacjach.

wilgotnosc jest zdecydowanie mordercza. na zewnatrz 34 C - niby nie tragedia, szczegolnie ze nie ma slonca - ale pogrzebalam w ogrodzie przez poltorej godziny i wrocilam po prostu cala mokra. chyba zaczynam rozumiec, o co chodzi w znaku rozpoznawczym midwesternera, czyli powiedzeniu "it's not the heat, it's the humidity"

nigella, baw sie dobrze w chicago - jakos mam do chicago niesamowity sentyment! to tutaj postawilam pierwsze kroki na amerykanskiej ziemi w latach dziewiecdziesiatych:) jaki to byl dla mnie szok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi drodzy, Jackowo sie konczy :( Pare polskich biznesow, reszta latino... mysle, ze jeszcze troche i po polskiej dzielnicy nie bedzie sladu. Tak czy siak jedzenie w Staropolskiej doskonale :) A Chicago (downtown) rzeczywiscie przepiekne i pierogi w Pierogi Heaven normalnie jak u babci :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i proszę, ktos nam sie włamał do samochodu. Stojącego pod domem. I to w okolicy, która jednak z reguły powinna być super bezpieczna.

Złodziej geniusz zabrał GPS i piłkę do koszykówki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...