Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mojej to juz druga podróż do mnie, wiec mniej wiecej wie co ja czeka, ale tym razem ma przesiadke w Houston i mam nadzieje, ze tam sie kompletnienie nie zakręci. Wiem, wiem, ze sa sprytne i dadzą radę ale i tak chyba bardziej ja sie stresuje ta cała podróżą niż ona sama. Oj przybędzie mi siwych włosów, przez ta moja mamuske. :)

P.s. Dziękuje za ksiukersy :)

Napisano

Hej:)

Slyszeliscie o tym?

http://www.usatoday.com/story/news/nation/2014/06/16/starbucks-free-college-tuition/10569971/

Nic tylko zatrudniac sie w Starbucks;)

Widze ze rozmawialiscie o emerytach i wolontariatach- mnie sie to b tu podoba.Najfajniejszych wolontarjuszy spotkalam w hospicjum:)

A pare dni temu bylam z emerytami na wyprawie rowerowej i mi niezle dali popalic- podoba mi sie gdy ludzie sa aktywni w kazdym wieku:)

Napisano

Fakt, emeryci to tutaj inna bajka, oczywiscie nie wszyscy i nie ma co generalizowac, ale jak wiadomo Floryda jest takim "troche" emeryckim stanem i praktycznie gdzie sie nie pojdzie, wszedzie widzi sie (czasem bardzo) sedziwych staruszkow cieszacych sie zyciem, dobra kolacja w restauracji, czasem nawet piwkiem czy winkiem w barze :) Wszystkie miejsca sa tu dostepne dla niepelnosprawnych, wszedzie wjedzie wozek inwalidzki czy czlowiek z "balkonikiem". Poniewaz dosc czesto jezdzimy pod namiot - z zamilowania do tradycyjnego campingu, ktore pozostalo nam z dziecinstwa - poznalismy sporo starszych osob, ktore sprzedaly domy, kupily luksusowe RVs i podrozuja nimi po calych Stanach, od parku do parku. Mam znajomych, ktorym do emerytury jeszcze daleko, ale chcieliby zrobic cos podobnego.

Napisano

Powodzenia dla mamy.Daj znak jak jej poszlo :)

Dała radę :) dojechała :) trochę miała problem z nadaniem bagażu w Houston ale pracownik lotniska jej pomógł i poszło dobrze. Teraz może cieszyć sie wakacjami :)

Napisano

...nie jestem ortodoksyjnym kibicem ale dziś obejrzałem dwa mecze w calosci bo godziny rozgrywek sa takie ze w tygodniu jestem w pracy.

Okazuje się ze nie ma pewniakow. Argentyna niemal cudem wygrala z Iranem strzelajac jedyna bramke w doliczonym czasie a Niemcy cudem nie przegrali z Ghana, udało im się tylko zremisować...

Napisano

...nie jestem ortodoksyjnym kibicem ale dziś obejrzałem dwa mecze w calosci bo godziny rozgrywek sa takie ze w tygodniu jestem w pracy.

Okazuje się ze nie ma pewniakow. Argentyna niemal cudem wygrala z Iranem strzelajac jedyna bramke w doliczonym czasie a Niemcy cudem nie przegrali z Ghana, udało im się tylko zremisować...

Ten Mundial jest nieprzewidywalny

Napisano

Hej:)

Slyszeliscie o tym?

http://www.usatoday.com/story/news/nation/2014/06/16/starbucks-free-college-tuition/10569971/

Nic tylko zatrudniac sie w Starbucks;)

Widze ze rozmawialiscie o emerytach i wolontariatach- mnie sie to b tu podoba.Najfajniejszych wolontarjuszy spotkalam w hospicjum:)

A pare dni temu bylam z emerytami na wyprawie rowerowej i mi niezle dali popalic- podoba mi sie gdy ludzie sa aktywni w kazdym wieku:)

Tak, czytałam o benefitach na ich stronie. Sa fantastyczne, ale podobno tez dostanie sie do starbucks jest dosyć konkurencyjne. W Polsce jeszcze przed wyjazdem chciałam sie zatrudnić, bo wiadomo proces miał być niesamowicie długi itd. No i w Polsce juz oferowali miesięczny trening, wiec troche mnie to zaskoczyło, bo nigdzie indziej w tego typu kafejkach sie z takim czymś nie spotkałam.

I chciałam powiedziec, ze byłam dzis u fryzjera u tego najzwyklejszego i nie podoba mi sie! Nie tak jak chciałam i nawet jak nalegalam to kobieta stwierdziła, ze tej grzywki nie należy bardziej przerzedzic a teraz i tak jest nadal za gruba i sie nie układa i kicha! Chyba muszę powrócić do samodzielnego obcinania grzywki, raz to sie skończyło tragedia wiec zaprzestalam :P i w ogóle włosy złe pocieniowane i lipa, i narzekam. Dobrze ze tylko troche końcówki machnelam to nie ma aż takiej straty :P

A wy gdzie chodzicie do fryzjera? Do zwykłego barber czy jak to tam jest czy raczej zaoszczedzacie więcej $ i wolicie isc do profesjonalnego?

Napisano

jestem tu 8 lat i wypróbowałam dużo różnych fryzjerów, i barber i w salonie i powiem jedno : kicha!! mam krótkie włosy a tu nie mają pojęcia jak ścinać krótkie włosy :/ jeszcze nigdy nie wyszłam na 100% zadowolona i już straciłam nadzieję :/

Napisano

Nieeee co ty mówisz xD ja muszę miec,włosy idealnie a o grzywce juz nie wspomnę. Chociaż juz i tak jest lepiej, kiedys to było: "ok, tylko nie dotykaj grzywki" haha

Zatem co, będziemy sie obcinać raz do roku w Polsce? :)

Aha ja jeszcze pokladam nadzije w jednym sprawdzonym fryzjerem przez tesciowa. Fryzjer jest Japończykiem. Moze, jesli masz w pobliżu spróbuj isc do Japończyka. W Japonii ogólnie duża wagę sie przywiązuje do dobrego szkolenia. Odbywają sie naprawdę ciężkie hm... Testy? I ogólnie fryzjerzy sa znani jako bardzo dobrzy! Raz miałam kontakt z takim jednym początkującym i ciagle ćwiczył, obcinał, bo chciał sie wlasnie do salonu dostać jakiegoś lepsze i sie nie udało. Na jakieś kilkaset osob wypadł cos pośrodku.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...