Skocz do zawartości

Paczka Do Usa


makemecoffee

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mialem o tyle doswiadczenie ze zabralem rower ze soba w kartonie jako druga sztuke bagazu. Ale to byl rower ktorego nigdy zadna poczta bym nie wyslal, wiec wysylka nie wchodzila w gre.

Właśnie chyba tak zrobimy, chociaż mi to nie ma rękę. Przy przeprowadce i tak trzeba dużo rzeczy zabrać, w dodatku z dzieckiem i nie chciałam dodatkowego bagazu "marnować" na rowery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Właśnie chyba tak zrobimy, chociaż mi to nie ma rękę. Przy przeprowadce i tak trzeba dużo rzeczy zabrać, w dodatku z dzieckiem i nie chciałam dodatkowego bagazu "marnować" na rowery.

Zalezy jakie rowery macie i jak powaznymi rowerzystami jestescie - moze sie oplacac je komus oddac / sprzedac w PL i kupic tu nowe zamiast ciagnac je jako bagaz (idzie jako nadwymiarowy wiec nadaje / odbiera sie je w specjalnych miejscach na lotniskach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zanim pojechaliśmy na poczte to kontaktowaliśmy sie z infolinią i to na infolini podali mam jakie wymiary można wysłać, ale w związtu z tym, ze rowery były juz rozkrecone i spakowane w karton, pojechaliśmy na pooczte jak gdyby nigdy nic. I jupi przyjeli bez zadnego problemu przesylkę :-) Po południu jedziemy z drugim, nie wiedzieliśmy czy przyjma to nie chcielismy targac na darmo. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia wiem, że na poczcie trochę jak z paniami w dziekanacie - zależy na kogo się trafi. Np. jak moja mama wysyłała do mnie do USA nieco grubszy list to pani na poczcie skasowała ją jak za paczkę, natomiast ja kiedyś poszłam z niedużym, ale jednak pudłem i chciałam wysłać jako paczkę też do USA to miła pani powiedziała, że skoro mniej niż 2kg to ona mi policzy jak za list, czyli mniejsza opłata i pocztą lotniczą zamiast morską :D Morał taki, że na poczcie też trzeba umieć walczyć o swoje :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 3 miesiące później...

Ostatnio przydarzyła mi się nieprzyjemna niespodzianka, wysłałam trochę słodyczy do Michigan, byłam pewna, że mogę (czekolady, kinder bueno itd- trochę tego było). Paczka doszła, ale bez słodyczy;/ Inne prezenty siedziały w środku. Pewnie to trochę moja wina, bo wysłałam takie plastikowe jajka dla dziecka z cukierkami i zabawkami w środku, słyszałam, że nie można, ale zaryzykowałam. Może dlatego wywalili też słodycze? Myślałam, że słodkości można wysyłać do USA bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wysyłałam kinder niespodzianek, bo wiedziałam, że nie wolno (kinder bueno to baton), ale skusiłam się i wysłałam takie większe plastikowe jajka typu prezent na mikołajki z różnymi słodyczami w środku. Pewnie to musiało być cofnięte, ale dziwne, że reszta słodyczy nie doszła. Nie jest to duża strata, ale następnym razem się powstrzymam, bo paczka szła baaaardzo długo, pewnie przez to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...