Usa Vs Uk

[Emily2016]

Tutaj w UK tez sa super wyprzedaze i mozna kupic markowe rzeczy w promocjach nawet 75% off.

Wedlug mnie minusy UK: to pogoda, rozmiary domow, ogrodow no i teraz ten Brexit ( z ktorym jeszcze nie wiadomo jak sie potoczy). ,

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z jezykiem ??, przeciez w obydwu krajach jest ten sam: angielski .

Ludzie ?? - teraz moze troszke sie to zmienilo i mniej lubia "nasz akcent" po referendum, ale to mysle przejsciowe. Raczej Anglikow odbieram za ludzi przyjaznych i otwartych podobnie jak Amerykanow.

[sly6]

Zielonywkarty tak jest z tymi cenami ze są obniżki dlatego to tanio jest a tak to jest juz różnie

Jak widzisz to jest myślenie kogoś kto coś widział coś czytał i myśli że wszyscy są mily a wystarczy pojechać do pewnych krajów i jak sam napisałeś wtedy widać ta młodzież

Chcesz zobaczyć prawdziwe oblicze ludzi to pokaz sie z dobrej strony lecz np brak Ci pobytu i wtedy zobaczysz jak np dziewczyny będą Cię widzieć. Zrób takie sobie eksperymenty

Bo ze trafisz na ludzi ok nie znaczy ze dla mnie tacy będą

Pamiętam kiedys czytałem wiele o osobach narodowości żydowskiej i co się później okazało ze ta osoba pomogła mi za to inni mówili to nie moja sprawa

Tak to jest z tymi stereotypami oraz życiem

[zielonywkarty]

Sly jesli chodzi o spozywke to w wiekszosci krajow zachodnich jest drogo i niczym sie to nie rozni. Jakby porownywac ceny w UK i Usa to wydaje mi sie ze jest podobnie ze wskazaniem na UK tylko znowu stany wygrywaja wiekszymi opakowaniami ( no moze poza browarami)

Co do stereotypow to nie musisz mi mowic. W Stanach nasluchalem sie o Kanadzie i mialem wyrobione zdanie . Bylem, poznalem i musze powiedziec ze kocham ten kraj.

Tutaj w UK tez sa super wyprzedaze i mozna kupic markowe rzeczy w promocjach nawet 75% off.

Wedlug mnie minusy UK: to pogoda, rozmiary domow, ogrodow no i teraz ten Brexit ( z ktorym jeszcze nie wiadomo jak sie potoczy). ,

Nie bardzo rozumiem o co chodzi z jezykiem ??, przeciez w obydwu krajach jest ten sam: angielski .

Ludzie ?? - teraz moze troszke sie to zmienilo i mniej lubia "nasz akcent" po referendum, ale to mysle przejsciowe. Raczej Anglikow odbieram za ludzi przyjaznych i otwartych podobnie jak Amerykanow.

Co do jezyka tu tez mozna trafic na "texas" albo "poludniowe stany" ale ogolnie jest on przyjazniejszy dla ucha. W Londynie nie mieszkalem w uk tylko w mniejszych miejscowosciach gdzie akcenty byly tragicznie i porostu nie odroznialem jednej sylaby od drugiej tak "gulgali"

Polecam scene z filmu pixel gdzie prezydent usa idzie na spotkanie z premier uk i tez nic nie kuma. mialem wkleic filmik z u2ba ale nie moge znalesc tej sceny.

Tak ludzie. W Uk jest moda na totalna hamowe i tak dalej. Im ktos bardziej rynsztokowy tym chyba ma wiekszy prestiz w kazdej kategorgii wiekowej. Niechec do naplywowych to norma chociaz masz racje ze na nas patrzono przychylniej niz na inne nacje . Tylko co to zmienia ze nam przez pewnien czas poblazano a innych rugano ? Niechec i rasizm byly tylko nas mniej dotyczyl. Tak to widze po swoich doswiadczeniach.

Tutaj ludzie sa inni. Przyjedziesz zobaczyc. A w Kanadzie sa lepsi

[Amy]

Ludzie jak wszedzie sa i beda rozni, tutaj tez sa niemili i tez sa rasisci tylko nikt otwarcie o tym nie mowi. Kolezanka z Indii opowiadala mi jak biale dzieciaki traktuja jej 4 letniego syna w przedszkolu, czy na podworku nie chca sie z nim bawic, szturchaja, wyzywaja ( same sie tego nie nauczyly) mieszka na b. dobrym osiedlu. Mieszkalam w UK przez 3 lata na wyspie Jersey, wspominam ten czas i ludzi bardzo milo, nie spotkalam sie z hamskim czy rasistowskim zachowaniem u anglikow, natomiast spotkalam sie tutaj i to nie raz, nie w stosunku do mnie, ale do innych nacji " kolorowych ".

[jkb]

Nie mieszkalem nigdy w UK, bylem tam kilka razy tylko, najdluzej przez dwa tygodnie. Wiem na pewno, ze pogoda w UK jest zdecydowanie lepsza niz w USA

[ania38]

Nie wiem w jakim czasie byles w UK..ale ja mieszkajac tutaj w szkocji ponad 10 lat to moge powiedziec ze slonce i dobra pogoda jest tutaj jak na lekarstwo... pogoda najgorsza chyba na calym globie,,, jesienia okropne wiatry az do wiosny, ciagle pada i wieje,, a lato juz od jakiegos czasu mamy beznadziejne, nie pamietam kiedy sie opalalam w ogrodku, musimy lapac chwile slonca latem i wtedy pakujemy rodzinke i gdzies jezdzimy.... wWiec jesli chodzi o pogode to stanowczo -NIE..

a co do zycia i zakupow w UK to moze jest i taniej niz w uk niz w Pl ale pod warunkiem ze nie przeliczamy funt-zloty... reasumujac zarobiony 1500 funtow a 1500 zl to stanowczo za te pieniadze mozna przezyc lepiej w UK niz w PL ... Mieszkania- beznadziejnie male klitki, ogrodki pppffuuuu, no i co GRZYB w mieszkaniach jest okropny, nawet jesli sie grzeje caly rok...MEDYCYNAI OPIEKA LEKARSKA- jest ok ale o wszystko trzeba prosic jesli chodzi o robienie wynikow, dentysci beznadziejni, nie wiem jak w prywantych gabinetach (ale to kosztuje tysiace funtow)...... Szkolnictwo.... nienajgorsze ale i nie ma rewelacji... poziom stanowczo za niski, co mi sie podoba to jest bezstresowe nauczanie i bez pospiechu, na wszystko maja czas no i dzieci ktore sa slabsze w nauce nie przesiaduja klasy poraz kolejny... Napisalam ulamek tego co tutaj jest a czego nie ma hihi.... ale to sa tylko i wylacznie moje odczucia i mojej rodziny....pozniej napisze cos wiecej... obowiazki wzywaja... w koncu jestem MAMA na pelen etat

[andyopole]

Nie mieszkalem nigdy w UK, bylem tam kilka razy tylko, najdluzej przez dwa tygodnie. Wiem na pewno, ze pogoda w UK jest zdecydowanie lepsza niz w USA

Proszę się nie sugerować opinią Pana JKB. Jego standart pogodowy różni się znacznie od średniej światowej. Komuś o takich poglądach pogoda w Szkocji jest w sam raz. ;-)

[rzecze1]

Jeśli chodzi o UK to myślę podobnie jak inni: "ciasno", ponura pogoda, narastające nastroje antyimigranckie. Choc tak zle jak malują to media jeszcze nie ma, ale tendencja jest "jednokierunkowa" i wraz ze spodziewanymi problemami pobrexitowymi myślę, ze będzie tylko gorzej. Zresztą, co to za zycie na emigracji gdzie Polacy są wszędzie, dosłownie WSZĘDZIE

Wstrząsająca "kultura" spozywania alkoholu. U mnie w mieście bary wypełnione od wczesnego popołudnia a "weekend" zaczyna się gdzieś od środy, i dopiero w niedzielę wieczorem w centrum miasta ustaje notoryczne "darcie ryja". USA w porównaniu to prawie ze Arabia Saudyjska, zwłaszcza w niektórych counties w niedzielę.

Z pozytywów to bardzo dobra komunikacja publiczna, pomimo kursu funta zarobki są dobre jeśli ktoś duzo podrózuje, czy porównuje to z innymi krajami. Właściwie wszędzie blisko.

Wyzsza edukacja jest ciągle darmowa w Szkocji, a i sama Szkocja piękna.

Róznorodnosc akcentów niesamowita, czasem lokalni potrafią określic w jakiej części miasta się urodziłes po tym jak otworzysz usta. Ktoś pisał o Londynie, tak, racja, ale spróbuj Aberdeen czy Glasgow, dla początkujących nie do ogranięcia.

[jkb]

Proszę się nie sugerować opinią Pana JKB. Jego standart pogodowy różni się znacznie od średniej światowej. Komuś o takich poglądach pogoda w Szkocji jest w sam raz. ;-)

Czy ja wiem Bylem w Polsce to przez jeden dzien byla bardzo przyjemna pogoda, okolo 22C i sucho, w sam raz na lato. Przez reszte pobytu pogoda na lekka bluze, gdzies w okolicach 15C. Przednia na ognisko, i akurat jedno mielismy Czy ja wiem czy to tak niefajnie?

Natomiast w Chicago w tym samym czasie, w polowie wrzesnia, bylo 30C i duchota. Do zarzygania...

Takze zdecydowanie wybieram pogode w PL czy UK wobec tego co mam normalnie...

[pelasia]

Róznorodnosc akcentów niesamowita, czasem lokalni potrafią określic w jakiej części miasta się urodziłes po tym jak otworzysz usta. Ktoś pisał o Londynie, tak, racja, ale spróbuj Aberdeen czy Glasgow, dla początkujących nie do ogranięcia.

Ja sobie czasem dla jaj Essex oglądam aby sprawdzic czy po tym programie mi jeszcze mózg pracuje a moj maz ma wręcz uczulenie na ich akcent ( no i głupotę)