Specyfika Amerykańskiego życia/urządzeń-proszę o wytłumaczenie

[Tirowiec1312]

21 minutes ago, Xarthisius said:

Szczesliwie i beznadziejnie zakochany 16-latek bioracy slub z 16-latka jest jednak zupelnie czyms innym niz "szczesliwie i beznadziejnie zakochany" 50-latek bioracy slub z 12-latka, bo rodzice tej drugiej wyrazili zgode. No i trick polega na tym, ze w WV statutory rape ma marital exemption...

Prawie to co powiedział ten senator z Missouri: https://www.news-leader.com/story/news/politics/2023/04/12/sen-mike-moon-reiterates-support-for-12-year-olds-right-to-marry-missouri-senate/70107573007/

[Roelka v.2]

1 minute ago, Tirowiec1312 said:

Mam na myśli sytuację jaka często się ostatnio powtarza, czyli np. pożar lasów z którego dym przesuwa się potem nad prawie całym krajem, albo sytuacja jak ostatnio z wykolejonym pociągiem i palącym się rakotwórczym chlorkiem winylu. Wtedy szczelne okna to podstawa.

Eh no to juz jest bardziej indywidualna sprawa. Nawet tanie okna mozna uszczelnic i zabezpieczyc imo.

[Xarthisius]

6 minutes ago, Tirowiec1312 said:

Prawie to co powiedział ten senator z Missouri: https://www.news-leader.com/story/news/politics/2023/04/12/sen-mike-moon-reiterates-support-for-12-year-olds-right-to-marry-missouri-senate/70107573007/

No bo jak myslisz: kto lobbuje za pozostawieniem status quo? Zdesperowane 16latki, ktore nie moga zyc bez aktu slubu? Czy stare oblesne dziady przy cygarach i alkoholu w country clubach?

[andyopole]

11 minut temu, Tirowiec1312 napisał:

Mam na myśli sytuację jaka często się ostatnio powtarza, czyli np. pożar lasów z którego dym przesuwa się potem nad prawie całym krajem, albo sytuacja jak ostatnio z wykolejonym pociągiem i palącym się rakotwórczym chlorkiem winylu. Wtedy szczelne okna to podstawa.

W takiej sytuacji nawet najlepsze okna nie pomoga jesli chalupa z dykty. Chyba dwa lata temu mialem takie zadymienie z plonacych lasow w okolicy. Przez tydzien w mojej miejscowosci ludzie nie widzieli slonca. 

Sadzy wprawdzie w domu nie bylo ale smrodu nie zatrzymasz.

[Xarthisius]

Nie wiem na ile jest to powszechne w calych stanach, ale przynajmnie w naszej okolicy poddasza (jak i crawlspaces) sa bardzo silnie wentylowane. Albo przez specjalne wyciecia w sidingu, albo przez system nawiewow w dachu. Normalnie tam hula wiatr. "Podloga" na strychu jest co prawda izolowana, no ale wiadomo, kable, oswietlenie, wewnetrzne nawiewy, study itp.  Jak mi sie zima nudzi, a na zewnatrz jest -23C to sobie biegam po domu i patrze gdzie jest jakis problem. Wokol okien (mamy zwykle, podwojne typu sliding) straty sa zaniedbywalne.

[katlia]

2 hours ago, andyopole said:

To juz patologia.

Ktora sie jednak widzi. Zwlaszcza na poludniu USA gdzie 13sto latki legalnie wychodzace za maz byly bardzo pospolite do lat 70tych.

[katlia]

3 hours ago, Roelka v.2 said:

@Tirowiec1312 w moim (podkreslam) doswiadczeniu wiele Amerykanskich domow budowane jest "na szybko". W mojej okolicy cale dzielnice z dziesiatkami domow powstaja w kilka miesiecy. Co oczywiscie w wielu przypadkach oznacza ze jakosc i wykonczenie domow jest... dosc marne.

Jest kilka powodow na to... do stosunkowo niedawno, Amerykanie byli bardzo mobilni, ciagle sie przeprowadzali, i dom byl znacznie mniejsza inwestycja i finansowa i psychologiczna. (Do lat 90tych mniej wiecej jedna piata spoleczenstwa co roku przeprowadzala sie dalej niz 1,500 km.) Wiec ten pierwszy dom, zwlaszcza jezeli to by z definition "starter home," byl czesto tani/marnie wykonczony, co kupujacy wiedzial z gory. I byl z tym OK bo tez wiedzial z gory ze po 3-5 latach albo dorobi sie czegos lepszego, albo i tak sie przeprowadzi. Mobilnosc Amerykanow zmienila sie... teraz mniej niz 10% przeprowadza sie inter-stanowo

 

[andyopole]

1 godzinę temu, Xarthisius napisał:

Nie wiem na ile jest to powszechne w calych stanach, ale przynajmnie w naszej okolicy poddasza (jak i crawlspaces) sa bardzo silnie wentylowane. Albo przez specjalne wyciecia w sidingu, albo przez system nawiewow w dachu. Normalnie tam hula wiatr. "Podloga" na strychu jest co prawda izolowana, no ale wiadomo, kable, oswietlenie, wewnetrzne nawiewy, study itp.  Jak mi sie zima nudzi, a na zewnatrz jest -23C to sobie biegam po domu i patrze gdzie jest jakis problem. Wokol okien (mamy zwykle, podwojne typu sliding) straty sa zaniedbywalne.

U mnie podobnie, w dachu jest chyba 8 lub wiecej wywietrznikow. To jest latem potrzebne gdyz temperatura tam wynosi lekko 60 stopni Celsjusza. Pomimo izolacji grzeje w sufit i klimatyzacja ma wiecej pracy. U siebie zalozylem wentylator napedzany fotoogniwem i latem da sie tam wytrzymac, AC odciazone.

Crawl space tez mam przewietrzana, sa dookola podluzne otwory w fundamentach, ktore wystaja jakies 30 cm ponad grunt. Jest w nich siatka wiec zadne racoony nie maja dostepu.  Na zime zatykam te otwory ladnie przycietym styropianem.

W wielu przypadkach przewietrzanie jest niezbedne ze wzgledu na wilgoc. U mnie na szczescie jest sucho, nawet przy najwiekszych opadach deszczu.

 

A straty ciepla ze wzgledu na wciaz tani gaz sa ignorowane.

 

 

Edytowane 13 Kwietnia 2023 przez andyopole

[ezechiel123456789]

Jeszcze jedna rzecz mnie dziwi.W wielu kreskówkach czy filmach w domach używa się koca elektrycznego.Czy te koce są popularne w USA?

W amerykańskich domach jest tak zimno,że ludzie muszą dogrzewać kocem z grzałkami? Czy te koce można prać w pralce? Jak to w ogóle czyścić? 

Czy są bezpieczne dla małych dzieci? Oglądałem kiedyś program "wstydliwe choroby" i zgłosiła się do niego kobieta z dużą blizną na pośladku-okazało się,że to oparzenie z dzieciństwa kiedy zsikała się na koc elektryczny.

[Roelka v.2]

Wydaje mi sie ze ludzie raczej uzywaja kocy elektrycznych dla dodatkowego komfortu a nie jako glownego zrodla ciepla