Skocz do zawartości

Transfer pieniedzy


Labs92

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, MeganMarkle napisał:

Ok... A co to jest to "hard inquiry"? I w jaki sposób może sie to odbić zle na credit score? Mam juz konto w BoA od dawna i pieniądze na nim, wiec mogą stanowić depozyt do secured card... czemu wiec mieliby mi nie wydać? Z założeniem konta bez adresu nie było problemu ...

Juz pisalem gdzies tam - zapytanie do jednego z biur kredytowych o Twoj credit score - mozesz miec 4 w ciagu dwoch lat bez negatywnego efektu na score. Secured to dostaniesz bez problemu, natomiast jezeli chcesz zaaplikowac gdzies tak po prostu to moim zdaniem bedzie ciezko. Twoje adresy sa dosc scisle powiazane z Twoim credit report, podanie adresu z ktorym wczesniej nie mialas nic wspolnego - szczegolnie przy niewielkiej historii moze nie przejsc albo nawet wygenerowac ostrzezenie o fraudzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 156
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
10 minutes ago, MeganMarkle said:

Ok... A co to jest to "hard inquiry"? I w jaki sposób może sie to odbić zle na credit score? Mam juz konto w BoA od dawna i pieniądze na nim, wiec mogą stanowić depozyt do secured card... czemu wiec mieliby mi nie wydać? Z założeniem konta bez adresu nie było problemu ...

Hard inquiry to jest oficjalne zapytanie do agencji ratingowej o Twoj credit score. Zostaje po nim slad (w sensie widac ze ktos sprawdzal jaka masz zdolnosc kredytowa) przez ~2 lata i ich liczba ma wplyw (ujemny) na credit score.

Nie pisalas ze chodzi Ci o secured card. Jak juz masz konto w tym banku, to raczej nie powinno byc problemu ze zdalnym zalozeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Xarthisius said:

Hard inquiry to jest oficjalne zapytanie do agencji ratingowej o Twoj credit score. Zostaje po nim slad (w sensie widac ze ktos sprawdzal jaka masz zdolnosc kredytowa) przez ~2 lata i ich liczba ma wplyw (ujemny) na credit score.

Nie pisalas ze chodzi Ci o secured card. Jak juz masz konto w tym banku, to raczej nie powinno byc problemu ze zdalnym zalozeniem.

Aha, to teraz rozumiem, dzięki bardzo. Faktycznie juz było o tym wczesniej tylko zapomniałam...

czyli co, ta secured ma sens w takim razie? Czy tez lepiej nie kombinować skoro adres nie mój?Twoje adresy sa dosc scisle powiazane z Twoim credit report, podanie adresu z ktorym wczesniej nie mialas nic wspolnego - szczegolnie przy niewielkiej historii moze nie przejsc albo nawet wygenerowac ostrzezenie o fraudzie.

7 minutes ago, kzielu said:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, MeganMarkle said:

czyli co, ta secured ma sens w takim razie? Czy tez lepiej nie kombinować skoro adres nie mój?

Secured card ma jak najbardziej sens. Rozumiem, ze do zalozenia konta uzylas tego samego adresu? Jak juz Cie bank ma pod tym adresem w systemie to co za roznica czy masz jedno konto czy dwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Xarthisius said:

Secured card ma jak najbardziej sens. Rozumiem, ze do zalozenia konta uzylas tego samego adresu? Jak juz Cie bank ma pod tym adresem w systemie to co za roznica czy masz jedno konto czy dwa.

No właśnie nie pamietam juz jak to było jak zakładaliśmy to konto, chyba podaliśmy właśnie adres przyjaciół. Zakładaliśmy je jakiś czas temu, kiedy byliśmy w US jako turyści wyłącznie, bez zamiarów imigracyjnych - to miało być takie "konto typu zaskórniak" na wypadek gdy wszystko pierdolnęło w Polsce/Europie... i ta kasa sobie tam leży od dawna. Wiec kartę kredytowa dołożyć chyba będzie ok? Zakładając konto bank wiedział ze nie jesteśmy rezydentami i tylko chcemy mieć tu konto i nie było problemu żadnego. Ani żadnego oszustwa bo adres przyjaciół jest do korespondencji, którą oni nam zawsze przekazują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, MeganMarkle said:

No właśnie nie pamietam juz jak to było jak zakładaliśmy to konto, chyba podaliśmy właśnie adres przyjaciół. Zakładaliśmy je jakiś czas temu, kiedy byliśmy w US jako turyści wyłącznie, bez zamiarów imigracyjnych - to miało być takie "konto typu zaskórniak" na wypadek gdy wszystko pierdolnęło w Polsce/Europie... i ta kasa sobie tam leży od dawna. Wiec kartę kredytowa dołożyć chyba będzie ok? Zakładając konto bank wiedział ze nie jesteśmy rezydentami i tylko chcemy mieć tu konto i nie było problemu żadnego. Ani żadnego oszustwa bo adres przyjaciół jest do korespondencji, którą oni nam zawsze przekazują. 

No tak, ale karte Ci wysla na adres ktory maja teraz w banku. Takze sie najpierw upewnij co tam masz wpisane. 

Zeby zalozyc konto w banku i otrzymac secured cc nie trzeba byc rezydentem. Sam taka mam, a GC jeszcze ni hu hu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnym przelewem bankowym, idziesz do banku w Polsce i robisz przelew na konto w stanach. W paypal mozesz wyslac maksymalnie $10 tys w pojedynczej transakcji.

Jak masz zielona karte w momencie sprzedazy nieruchomosci w Polsce, musisz zaplacic w stanach podatek od dochodu, roznicy miedzy cena zakupu i sprzedazy. No i przyznawac sie w zeznaniach rocznych do konta w Polsce na ktorym jest ponad 10 tys USD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mieszkacie w domu przez dwa lata w ciagu ostatnich pieciu lat to nie placicie podatku od pierwszych 500 tys USD zysku (dla malzenstwa). Takze tak na prawde to macie trzy lata od przyjazdu do stanow zeby sprzedac dom w Polsce i nie placic podatku w stanach. Jak potencjalny zysk przekracza te pol miliona to tak, lepiej to wszystko sprzedac przed otrzymaniem zielonej karty. I ten zysk trzeba bedzie jakos wyliczyc, kwota sprzedazy - koszt budowy domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, vlade napisał:

Jesli mieszkacie w domu przez dwa lata w ciagu ostatnich pieciu lat to nie placicie podatku od pierwszych 500 tys USD zysku (dla malzenstwa). Takze tak na prawde to macie trzy lata od przyjazdu do stanow zeby sprzedac dom w Polsce i nie placic podatku w stanach. Jak potencjalny zysk przekracza te pol miliona to tak, lepiej to wszystko sprzedac przed otrzymaniem zielonej karty. I ten zysk trzeba bedzie jakos wyliczyc, kwota sprzedazy - koszt budowy domu.

@vlade powiedz w jakiej wysokosci jest ten podatek od sprzedanej nieruchomosci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MeganMarkle napisał:

Ok... A co to jest to "hard inquiry"? I w jaki sposób może sie to odbić zle na credit score? Mam juz konto w BoA od dawna i pieniądze na nim, wiec mogą stanowić depozyt do secured card... czemu wiec mieliby mi nie wydać? Z założeniem konta bez adresu nie było problemu ...

Jak masz konto w BoA od dawna,dlaczego do nich nie pojdziesz i nie zapytaszo karte. Najlatwiej dostac karte z banku w ktorym jest sie klientem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...